Malzenstwo plus Ja 2

Malzenstwo plus Ja 2
Nasza znajomosc ukladala sie jak najlepiej, zawsze wymiana sms, ustalenie terminu i w droge…
Jak to bylo ustalone w krótkim korytarzu rozbieram sie i czekam pod drzwiami liczac ze nikt sie nie zjawi za moimi plecami, drzwi sie otwieraja i wita mnie Maz ubrany w koszule i spodnie, odbiera ciuchy i zaprasza do salonu, wedle wczesniejszych ustalen krepuje mi rece i kaze czekac w salonie.
Stoje nagusienki i czekam, slysze stukot obcasów i do salonu wchodzi Zona; ma na sobie gorset pod biust z 6 podwiazkami pieknie zdobiony, ponczochy z szeroka manszeta, siateczkowe majteczki które niby okrywaja ale ukazuja wszystko co pod nimi i piekne szpilki ( wyglada super ) Jej widok powoduje moja natychmiastowa reakcje co sie Zonie bardzo podoba podchodzi do mnie i wita sie namietnym calusem i zaczyna masowac mi penisa,co poteguje moje doznania…
Calujemy sie, pieszcze Jej biust, szyje,kark. Klekam i przechodze do posladków, ud i nóg. Zon siada na fotelu sciaga majteczki i ukazuje w pelni swój skarb. Pieszcze jej kostki lydki i uda co bardzo uwielbia, powoli wspinam sie coraz wyzej az w koncu docieram do cipki slodkiej rozgrzanej i wilgotnej. Lize ja podgryzam sam a Zona reaguje coraz intensywniej na kazda pieszczote,w koncu splata nogi na moim karku i przezywa orgazm.
Jak sie okazuje wszystkiemu przyglada sie Maz z wyraznym zadowoleniem o czym swiadczy jego calkiem sporych rozmiarów penis.
Wkracza do akcji, sadza mnie na krzesle i znika… Zona zaklada majteczki i mówi o malym pokazie;
– jesli chcesz czegos sam musisz tego spróbowac …
I w ty samym momencie pojawia sie Maz z strap-on em rozmiarów Jego penisa
– zgodzilam sie na milosc grecka pod warunkiem ze sama ja zafunduje oswiadcza Zona z niemalym usmiechem, Maz ma nie malego wiec sama sie postaralam o odpowiednik ( smieje sie ) i zaczyna zakladac strap-on.
Zaczynaja sie calowac a ja patrze na caly spektakl, Zona powolutku przejmuje inicjatywe i ustawia Meza na lózku na czworakach tak ze widze wszystko. Powolutku zaczyna wprowadzac strap-ona w dupke meza, z uplywem czasu Jej ruchy sa coraz intensywniejsze, widac ze sprawia jej to nie mala przyjemnosc.
Po dluzszej chwili widac ze po ciele Meza zaczynaja przechodzic dreszcze a penis osiaga gigantyczne rozmiary Zona przyspiesza i doprowadza Meza do takiego wytrysku jakiego jeszcze w zyciu nie widzialem…
Oboje opadaja na lózko zdyszani, przedstawienie super…
Gdy juz doszli do siebie wyjasniaja jaka jest super milosc grecka dla obu stron zarówno aktywnie jak i pasywnie, mam nadzieje ze mnie wtajemnicza w te arkana…
Zona kladzie mnie na podlodze i siada na twarzy, zaczyna Ja piescic nie wiele Jej potrzeba dochodzi dosc szybko…
W koncu przychodzi czas na mnie, staje za Zona i zaczynam sie ocierac penisem o jej nogi w ponczochach, pieszcze jej plecy, kark. Po chwili wpuszcza mnie miedzy uda i czuje jak oplata mnie cudowny nylon,zaczynam powoli by jak najdluzej cieszyc sie tym odczuciem, powoli schodze nizej twarza zatapiam sie w posladkach otulonych siateczkowymi majteczkami a penis laduje miedzy lydkami i tak po chwili przezywam niesamowity wytrysk, co spotyka sie z nie malym zadowoleniem Zony ze obficie nawilzylem jej stopy … cdn …

Bir yanıt yazın

E-posta adresiniz yayınlanmayacak. Gerekli alanlar * ile işaretlenmişlerdir