Jak kurwa meska Arletka przezywala majowy weekend

Jak kurwa meska Arletka przezywala majowy weekend
DLUGI, MAJOWY WEEKEND 2019 KURWY MESKIEJ ARLETKI

NA POCZATEK :

Ci, co mnie znaja i posiedli wiedza, ze wszystko jest prawda. A ci, co watpia lepiej niech uwierza.

POWRÓT Z WIELKANOCY:

Po przywiezieniu mnie do domu z wielkanocnego seksu Pan po wyruchaniu mnie pozostawil jeczaca i piszczaca na podlodze w domu. Zadne zwieracze nie trzymaly. I tak mam je slabe, ale teraz lecialo mi z dupska i kutasa. W ustach czulam smak spermy pomieszany z sikami i kalem.
– Szykuj sie na majowy weekend krowo jedna. Beda goscie. – Powiedzial glosno odchodzac.
Poniewaz nie zareagowalam wiec nadepna mi butem na rozdety worek z jajami lezacy z przodu.
– Ajeeeejuuuuu!!!! – Wrzasnelam czujac potworny ból w pachwinach.
– Slyszalas kuro jedna co mówilem! – Krzyknal Pan.
– Taaaakkk Ppppanie! Krowa meska slyszala! Bede gotowa PPPaniiie! – Zawylam tryskajac sikami z sztywnego kutasa.
– No! – Powiedzial i wyszedl.
Powoli z placzem popelzlam do lazienki, gdzie wiele godzin mylam sie, czyscilam kiszki i pecherz krzyczac i piszczac z bólu bo wszystko mialam bardzo czule. Nastepne dni do weekendu to byla gehenna. Wszystko mi zwisalo luzem. Nie trzymalam siku ani kupy. Z reszta i tak mam luzne zwieracze a kupy juz dawno naturalnie nie robie tylko lewatywy. Przed terminem ponownie stosowalam pare dni mieszanke „FORTRANS” i rwalo mi z dupska potwornie. Odbyt zwisal nisko.

PRZYGOTOWANIE KROWY DO SEKSU:

Zanim przejde do sedna. To co mnie spotkalo w ten majowy dlugi weekend nie zdarza sie czesto a jak juz to nie w takiej skali. Z uwagi na rozmiar „orgii seksualnej”, ilosci osób oraz róznorodnosci rodzajów seksu jaki byl wykonywany nie tylko na mnie ale i na innych podleglych uczestnikach pseudo meskich i zenskich przez osoby uczestniczace w spotkaniu ogranicze sie jedynie do siebie jak meskiej krowy. Czasem sytuacja zmusi mnie do bardziej szczególowego opisu zabiegów i seksu wykonywanych ze mna, aby bardziej jasno pokazac seks. Nie sposób opisywac wszystko bo wyjdzie z tego ksiazka. Zastrzegam, ze wszystkie tu opisywane osoby sa pelnoletnie i wieku powyzej dopuszczanego przepisami choc takie okreslenie jak chlopco-dziewczyna uzywane w zwyklej czy zdrobnialej formie moglyby sugerowac cos innego. To tak dla tych co wszedzie wesza sensacje.

Przed umówiona godzina otworzylam drzwi mieszkania szeroko, naga calkowicie i przerazona. Gdy zadzwonil domofon otworzylam Panu i natychmiast przyjelam pozycje kolankowa na progu mieszkania wystawiajac wysoko rozwarta dupe na klatke. Pan wszedl i po obejrzeniu mnie oraz zalozeniu obrozy oraz pelnej maski wyprowadzil do samochodu. Tym razem nie jechalam w „trumnie” jak poprzednio a w ciasnej klatce. Pogoda byla nie najlepsza. Jak zwykle nie wiem gdzie mnie zawiózl. Jedynie co wiem, bo po dojechaniu na miejsce odslonil mi otworki w masce i widzialam co nieco. To chyba bylo, gdzies na wsi. Wygladalo jak dawne gospodarstwo przerobione na siedlisko. Podwórko trawiaste z jednej strony dom mieszkalny dalej trzy budynki gospodarcze polaczone ze soba. W jednym budynku okna normalne, z tym, ze zakratowane a w dwóch pozostalych okna byly male i zasloniete takimi pochylymi od dolu plytami jak w wiezieniu. Oczywiscie tez zakratowane. No i do kazdego mocne drzwi. W jednym budynku duze drzwi byly otwarte szeroko. Dostrzeglam jasno oswietlone wnetrze i jakies poustawiane sprzety, meble a na scianie cos porozwieszane. Bylo daleko a ja slabo widzialam poprzez dziurki w masce. Z jednej strony podwórza wielka altana. Poprzednio jak tu bylam na Wielkanoc nie dano mi bylo sie rozgladac. Teraz troche sie udalo. Zostalam zaprowadzona do jednego z budynków i polozona na metalowym stole. Lezalam na plecach z nogami ugietymi w kolanach i udami szeroko rozwartymi prezentujac zawartosc krocza. Po chwili do srodka weszlo kilka osób. Trzy kobiety i dwóch facetów. Niektórzy ubrani w lateksowe uniformy od stóp do czubka glowy a niektórzy nadzy prawie calkiem. Nie widzialam twarzy. Kobiety byl duzej i mocnej budowy. Mialy wielkie gruszkowate wiszace cyce. Duze brzuchy. U jednej zauwazylam niezwykle dlugie i wiszace wargi sromowe koloru fioletowego. Na tych wargach pelno wielkich , brzeczacych kól. Dwie z kobiet mialo dlugie, grube kutasy. Lby kutasów przebite byly pierscieniami. No i te ogromne dupy. Panowie raczej nie grzeszyli narzadami.
– Oto jest ta wlasnie polska meska kurwa-krowa, o której wam mówilam. – Odezwala sie Pani wchodzaca do pomieszczenia.
– Ach tak. Zobaczymy. – Odpowiedziala jej mocno lamana polszczyzna jedna z kobiet.
– Prosze ogladac i zastanawiac sie nad wyborem seksu. Prosze nie oszczedzac kurwy. Podpisala wszystkie potrzebne dokumenty. – Powiedziala Pani.
Goscie zaczeli mnie ogladac i macac w sposób nie nalezacy do lagodnych i przyjemnych. Wszyscy mówili po niemiecku. To byli goscie z Niemiec. Slyszalam jak cmokali zadowoleni i czesto powtarzali: „Gut Polnishe shlampfe”, „Wonderful grose arschloch”. „Hund ses”, „Medicine sex”, „Arsloch fur sadisic sex”. I podobne. Napisalam tak jak slyszalam, pewnie z bledami. Trwalo to jakis czas, az obejrzeli i sprawdzili co trzeba.
– A teraz zapraszam do stolu. W tym czasie krowa bedzie przygotowana do seksu. – Powiedziala Pani, gdy skonczyli mnie ogladac.
Wyszli a ja lezalam skulona na boku i wrzeszczaca po tym pseudo badaniu. Nie lezalam dlugo. Weszly dwie osoby. Jedna kobieta z ogromnym hujem i dlugim trójkatnym worem pod nim w którym widac bylo olbrzymie ciezkie jaja. d**ga tez miala dlugiego huja, ale nie miala jaj wcale. Za to miala pod nim wielgachna pizde z dlugimi, fioletowymi, wiszacymi wargami sromu. Obie byly duze z balonami cyców zakonczonymi dlugimi sutami. Ich dupy byly szerokie i odstajace. W tych dupach byly szerokie, otwory odbytu o sinawych, zylastych brzegach. Ta z jajami to shemale a ta bez jaj z pizda to hermafrodyta. Inaczej obojniak. Obojniak ma jaja schowane wewnatrz. To tak dla tych co nie maja pojecia. Obie ubrane w lateksowe ubrania z czerwonym krzyzem. Kobieta – hermafrodyta grala role doktorki a d**ga – shemale siostry. Obie mialy dlugie lateksowe rekawice.
– Niech siostra przygotuje cialo tej krowy do zabiegów. – Powiedziala po niemiecku doktorka calujac w usta, z jezyczkiem siostre.
– Juz kochanie. – Powiedziala siostra oddajac pocalunek i brandzlujac suty doktorki.
– Och, och kochanie, przestan. – Wyjakala doktor.
Siostra wyprostowala moje cialo ukladajac mnie na plecach i unieruchamiajac pasami. Zdjela mi maske z glowy i teraz moglam wszystko widziec. No prawie bo glowe mialam unieruchomiona. Usta rozwarla mi szeroko metalowym przyrzadem. Wyciagnela jezyk na wierzch i zamocowala go. Tulów tez byl unieruchomiony do stolu. Moje dlugie, gruszki cyców z sutami rozsuniete na boki lezaly na stole. Duze brzuch, pusty rozlewal sie szeroko. Nogi zostaly mocno ugiete w kolanach i stopami zlaczone razem a nastepnie uda rozchylone na boki, na plask i zamocowane. Lezalam jak zaba. Dlugie spore narzady wypchnieta lekko w przód lezaly na stole pomiedzy nimi. W czasie jak siostra przygotowywala mnie do zabiegów, pani doktor przygotowywala potrzebne narzedzia. Ustawila obok mnie dlugi stól na kólkach i zdjela z niego bialy pokrowiec. Zobaczylam na nim pelno dziwnych metalowych narzedzi, szklanych pojemników z kolorowymi zawartosciami i wiele gumowych rurek, bardzo grubych. Patrzylam szeroko otwierajac oczy z przerazenia i belkoczac niezrozumiale. Najbardziej wystraszyly mnie wielkie strzykawki i dlugie, grube igly. W koncu wszystko bylo przygotowane. Ta pani doktor to chyba byla prawdziwa doktor bo zrobila mi EKG, obsluchala serce, zbadala puls. Zmierzyla w odbycie temperature. Wszystko jak zawodowa lekarka.
– Teraz zrobimy pare zabiegów i polska kurwa meska pojedzie na seks. – Powiedziala glaszczac mnie w policzek, gdy ukonczyla badanie.
– Zaczniemy od injekcji szyjnej siostro. – Powiedziala podchodzac do mnie z wielka strzykawka pelna czerwonej cieczy w srodku.
Zblizyla igle do mojej szyi. Zaczelam wiercic glowa wiec sistra musiala przytrzymac. Poczulam uklucie i ból gleboki wewnatrz, gdy wepchnela igle i naciskala tloczek. Skonczyla. Lezalam chwile. Nagle poczulam sie dziwnie. Stan trudny do opisania. Bylam nadal przerazona, ale jakos obojetna. Do tego bardzo podniecona. Ciezko to opisac. Ten stan trwal caly czas jak tam bylam. Oczywiscie zastrzyki byly powtarzane co jakis czas.
– Teraz prawy cycek, siostro. Prosze mocno trzymac uciskajac. – Powiedziala doktor.
Siostra podniosla mój prawy cyc ze stolu, zacisnela dlonmi ustawiajac go pionowo.
Dostalam kilka glebokich, wielkich zastrzyków dookola podstawy. To samo powtórzylo sie z lewym cycem. Krzyczalam belkotliwie ale nie glosno bo jezyk mnie kneblowal. Czulam jakby w srodku cyców palilo sie wielkie ognisko. Pulsowaly okropnie i podniecajaco.
– Prosze teraz siostro rolowac wymiona krowy. – Polecila pani doktor.
– Czy suty tez, czy zostawic? – Spytala siostra.
– Tak kochanie, suty tez az krowa pusci siare. – Odpowiedziala doktor.
Siostra nasmarowala moje cyce oliwa i ujela prawy cyc w dlonie, w gumowych rekawicach i zaczela szybko i mocno rolowac go. Mój cyc eksplodowala a ja wydalam dziwny skrzek. Gdy doszla do sztywnego suta, koloru czarnego, zaczelam sie naprezac i szarpac. W koncu z dlugiego suta trysnal jakis plyn. Wtedy siostra zaczela rolowanie lewego cyca. Skonczyla a moje wymiona nabrzmiale, zylkowane sterczaly sztywno. Z dójek kapalo.
– Dobrze, ekstra. Teraz zrobimy kilka lewatyw zoladka, pecherza a na koniec dupy. Prosze przygotowac zestawy. – Polecila doktor.
Siostra zaczela sie krzatac przysuwajac do mnie i napelniajac bardzo nieprzyjemnie wygladajace przyrzady. Najpierw zobaczylam tylko gruba czerwona rure zblizajaca sie do mojej twarzy. Nie zdazylam zareagowac strachem, gdy zaczelam sie dlawic az oczy wylazly mi na wierzch. W koncu rura wlazla cala do mojego zoladka. Z ust sterczal tylko jej kawalek zakonczony duzym lejkiem. Doktor trzymala lejek a siostra napelniala go. Mój zoladek pecznial grozac rozerwaniem. Siostra masowala go i uciskala. W tym czasie doktor obnizala lejek ponizej mojej glowy i caly plyn wylatywal. I tak wiele razy. Bylam podniecona niezwykle tym seksualnym zabiegiem. Mój kutas stanal sztywny.
– Ale sie krowa podniecila, pani doktor. Widzi pani jej kutasa. – Powiedziala siostra.
– Tak widze. Ta polska krowa jest naprawde dobra. Bedziemy mieli cudowne chwile. Ja tez jestem bardzo podniecona, kochanie. Mysle, ze zrobimy teraz stosuneczek. – Odpowiedziala doktor.
– Oj tak, tak, ja tez sie podniecilam bardzo. Jaki stosunek pani doktor zyczy? – Spytala siostra.
– Odbytniczy, kochanie. Bardzo lubie w odbyt. – Odpowiedziala doktor.
– Rozbierzmy sie obie, bedzie seksowniej a krowa niech poczeka. – Dodala doktor.
Patrzylam jak obie rozbieraja sie do golasa. Widok nagich cial byl niezwykle seksowny i podniecajacy. Jeczac i stekajac zaczely sie piescic na stojaco.
– Och, och, ochhhh…. Jak cudownieee, oooochhh. – Piszczaly obie calujac swoje ciala i lizac huje, ssac suty i odbyty.
– Och, och, juz, juz nie wytrzymam, nie moge, jestem gotowa. – Jeczala doktor.
Ich lyse huje sterczaly i podrygiwaly. One cale zalane potem i zarózowione z podniecenia, jeczaly.
– Czy pragniesz zalozyc nasutki z lecami, kochana? – Spytala siostra.
– Tak, Tak zalóz mi nasutki i lejce, nie oszczedzaj, skarbie. – Wyjeczala doktor.
– Juz, juz. Odwróc sie i daj cyce, najdrozsza. – Wystekala podniecona siostra biorac z wieszaczka metalowe tulejki z zabkami w ksztalcie klamerek do których przymocowane byly lancuszki.
Doktor stala przodem do siostry prezentujac wielki wydety brzuch i podtrzymujac w dloniach, nad nim baloniaste cyce z monstrualnymi sutami. Pod brzuchem pulsowal silnie lysy, obslizgly huj. Dlugi worek z kulami jajek dyndal sie przy kolanach. Siostra zalozyla na suty zebate tulejki i zacisnela klamerki.
– Ooooo…. Oojjjjjjjiiiiii jak boliiii…. Cudownieee ajjjj. – Krzyczala doktor.
– Teraz skarbie odwróc sie, oprzyj o stów i wypnij dupe. Wyciagne odbyt. Powiedziala siostra.
Doktor wykonala polecenie. Stala nisko pochylona wypinajac szeroka, wielka dupe. Olbrzymia szpara sterczacego, czarnego odbytu wylazila na wierzch. Siostra wsadzila do srodka gleboko reke i powoli cos wyciagala.
– Ooooooo auuuuuu oooooo nieeee wytrzymammmm! – Darla sie doktor.
Ujrzalam jak z dupy doktor wylazi czerwony dlugi flak! Jej jaki dlugiii! To byla wywrócona odbytnica!!! Od razu na wierzchu bylo wejscie do kiszek! Siostra ustawila sie i obiema dlonmi zaczela naciagac ten flak odbytnicy na swój sliski, monstrualny kutas. Ja tez mam taka mozliwosc wyjecia kiszki z dupy, ale u doktor to chyba byla wieksza. Naciaganie odbytu na kutasa trwalo troche. Doktor krzyczala, kucala, zaciskajac ogromne uda. W koncu z jej sztywnego huja luna silny strumien sików. Huj siostry siedzial w dupie doktor. Wtedy ujela w dlonie oba lancuszki od Nasutów i ostro zaciagnela. Cyce doktor wywinely sie w tyl, ona wrzasnela okropnie spinajac dupsko. Wtedy siostra pchnela brutalnie wbijajac sie gleboko w dupe.
– Ach, ach, auuu, oiiiii achh, tak, tak kocham, kocham kocham ciebie. Rób taaak moooocnooo, mocnnnooo. Uch, uuuchhh iiiiiuchhh! – Darla sie doktor w rytm ruchania.
Siostra ruchala ostro i mocno walac biodrami w wielkie póldupki doktor, az klaskalo! Olbrzymi wór z jajami doktor miotal sie rytmicznie pomiedzy ich nogami. Siostra zaciagala ostro lancuszki Nasutów wyciagajac balony cyców doktor az prawie na plecy. Jej wlasne grochowate cyce lataly w góre i w dól. TO BYL NIEWIARYGODNIE PODNIECAJACY SEKS!! Gapilam sie podniecona i zauroczona. W koncu obie wydaly jakis skrzek i siostra wbila sie w dupe doktor silnie przywierajac do niej. Widzialam jak zacisnela dupsko zwierajac uda i wykonujac konwulsyjne ruchy frykcyjne. SPUSZCZALA SIE! Trwalo to dlugo bo obie maja olbrzymie ilosci spermy. Siostra spuszczala sie do dupy doktor a ta tryskala grubym strumieniem spermy ochlapujac narzedzia na stole. W koncu obie przywarly do siebie cycami i brzuchami calujac sie z glebokim jezyczkiem i trwaly w milosnym upojeniu. Z dupska doktor leciala biala sperma siostry klejac uda obu.
NIESAMOWITY SEKS!!!
– Cudownie, bosko. Potem ja ciebie wyrucham, kochana. – Powiedziala doktor, gdy sie uspokoily.
– Co mamy teraz, a juz wiem, pecherz, siostro, prosze. – Powiedziala doktor.
Gruba niezwykle, czerwona rura powoli wlazila w mojego kutasa. Moje biodra reagowaly skurczami a uda, naprezone zaczely zwierac sie. To utrudnialo zabieg.
– Prosze zalozyc rozwieracz miedzy kolana kurwy bo zaczyna zwierac uda. – Polecila doktor.
Siostra zamocowala miedzy moimi kolanami metalowa rozpórke i teraz juz nie moglam zwierac ud. Doktor olbrzymia strzykawka napelniala mi pecherz oprózniala go. Zabieg powtarzala wielokrotnie. Na koniec wcisnela mi w pecherz i cewke jakas galarete. Pieklo okropnie i caly czas mialam parcie.
Teraz lewatywa w dupe. Prosze podniesc dupsko kurwy wysoko i rozewrzec odbyt. – Padlo polecenie.
Siostra cos zrobila na dole stoly i moja dupa pojechala wysoko w góre wypinajac narzady i rozwierajac póldupki. Ukazal sie wielki, fioletowy, zylasty odbyt. Doktor reka w rekawicy gumowej macala go a nastepnie wepchnela reke gleboko az po lokiec. Czulam jak maca i uciska kiszki. Potem wsadzila d**gie ramie i krecila nimi a ja skrzeczalam okropnie i drgalam. Az z kutasa pociekla galareta.
– Alez ta polska kurwa meska ma dupsko. Tylko polska szmata moze miec takie dupsko. Wielkie, szerokie, glebokie. No i te udziska. Cos fantastycznego. – Mówila zadowolona doktor.
– To prawda, pani doktor, polskie szmaty meskie sa znane z zalet wielkiej dupy. Czy wie pani, ze ta kurwa meska jest wlasnoscia Pan R…. z Holandii. Pracuje dla niego. – Odpowiedziala siostra.
– O! To ona? Slyszalam o polskiej kurwie meskiej, a raczej krowie i o jej zaletach, ale nie widzialam. Teraz bede miala okazje ja sprawdzic. – Odpowiedziala zadowolona doktor.
Gruba czarna rura wpelzla w moje kiszki i po chwili mój brzuch eksplodowal bólem. Napelniala go do granic wytrzymalosci i oprózniala. Chlustalam odbytem pod siebie na stól. Odbyt wylazl z dupy calkowicie. W koncu dali mi spokój. Zostalam oplukana z weza i pozostawiona w rozwarciu na stole. One cos robily obok.
Teraz, siostro zajmiemy sie krocze tej kurwy. Najpierw kutas potem jaja a na koniec odbyt. – Polecila doktor.
Siostra ustawila moja dupe, uda i krocze tak, ze az stawy biodrowe zatrzeszczaly. Cale krocze, wywalone, rozwarte, kiszka na wierzchu, gotowe do zabiegów. Najpierw dostalam kilka zastrzyków grubymi iglami gleboko w kutasa. Dwa gleboko u nasady. Najgorsze byly te zrobione od szczytu kutasa na cala jego dlugosc. Po zastrzykach siostra dlugo rolowala mi kutasa rekoma w gumowych rekawicach. Mój kutas potwornie nabrzmial i stwardnial. Do tego zaczal jakby parzyc. Podniecenia potworne opanowalo moje krocze i biodra. Po kutasie przyszla kolej na jaja. Dlugi mój worek zostal naciagniety dodatkowo i zamocowany w taki sposób, ze jaja zostaly wypreparowane osobno i rozwarte. Lezaly ogromne i twarde. Doktor zaczela robic mi zastrzyki. Wbijala gruba igle z duzej strzykawki wypelnionej jakims plynem przypominajacym oliwe. Kazde jajo dostalo po trzy injekcje. To bylo potworne. Moje jaja zamienily sie w olbrzymie, ciezkie kule kamienne.
– Teraz prosze podniesc te narzady wysoko, abym miala dostep do tej kurewskiej dupy. – Polecila doktor.
Powoli i gleboko wbijala grube igly dookola wystajacej kiszki odbytu i wciskala znowu jakis olej. Potem masowala mi kiszke. Poczulam niesamowite goraco i wszystko w dole sie poluzowalo. Po chwili na stole lezala dluga czerwona kicha o filetowych brzegach pelnych zyl. Wylazl mi z dupy prawie caly odbyt!!!
– Cudownie, cudownie, fantastycznie. Alez ta polska krowa jest niesamowita. Alez bedzie seks. – Cmokala doktor.
– Dobrze teraz niech polezy a my chodzmy na kawe. Potem zalozymy jej pompy i bedzie koniec. – Powiedziala doktor i obie wyszly.
Zostalam sama, ale nie dlugo bo zjawili sie pozostali goscie i zaczeli mnie podziwiac. Cmokaniom, zachwytom nie bylo konca. Wielu znalo mnie z klubów w Amsterdamie lub Hamburgu. W koncu wrócila doktor z siostra i wyprosila gosci. Tym razem obie panie byly kompletnie nagie. Ich seks byl sztywny i podniecony. Przyszlo trzech facetów. Odwiazali mnie ze stolu i przelozyli na podobny z tym, ze na kólkach. Ponownie zostalam unieruchomiona jak poprzednio z udami rozlozonymi plasko na boki i rozpórka miedzy kolanami. Dupa wysoko wypieta, wywalony odbyt oraz wyprezone stojace narzady. Wyszli.
Obie Znowu przylgnely do siebie w milosnym podnieceniu. Ich cyce i brzuchy przywarly do siebie. Monstrualne kutasy wsadzily jedna d**giej miedzy uda. Calujac i pieszczac sie powoli ruchaly sie miedzy udami. W koncu podniecenie osiagnelo wymagany poziom.
– Co pragniesz Kochan w odbyt czy pizde! – Spytala cicho doktor.
– Prosze, ukochana, w obie dziury jednoczesnie. Bardzo mocno, mocno! – Wyjeczala podniecona siostra.
– Z jaka nakladka skarbie sliczny? – Spytala doktor.
– Ta wielka kolczasta, ach! – Steknela siostra.
– A cyce? – Pytala doktor.
– Klamerki z ciezarami, blagam pospiesz sie. – Odjeczala siostra ustawiajac sie przodem i unoszac dlonmi cyce.
Doktor szybko wziela spore metalowe klamry z zabkami na których dyndaly wielkie ciezary i zapiela je sutach siostry.
– Och, kochana cudownie, bosko! – Wyjeczala siostra wirujac cycami.
Doktor wziela cos podobnego do d**giego kutasa i zamocowala go powyzej swojego. Byl potezny i wyposazony na calej dlugosci w szereg kolców. Teraz wygladala jakby miala dwa kutasy. Siostra odwrócila sie i wypiela olbrzymia dupe. Zobaczylam jak wisi jej czerwona kicha o fioletowych brzegach. Doktor nie patyczkujac sie zbytnio szybko wepchnela jej w ta kiche swojego kutasa i jednoczesnie w pizde co byla wyzej wbila tego sztucznego z kolcami.
– Ojejjjjj mamuuuskuuu ratuuuunkuuu, blagammmm! – Zawyla siostra.
No i sie zaczelo! Dupsko siostry mlaskalo i pierdzialo. Ona sikala co chwila z latajacego jej kutasa. Balony cyców miotaly sie okropnie machajac wiszacymi ciezarkami. Jej brzuch wiszac falowal od uderzen w dupe. Obie wyly i jeczaly podniecone. W koncu doktor z krzykiem przywarla do dupska siostry pompujac jej do srodka litry spermy. Z dupska doktor wyskoczyla gwaltownie kicha odbytu. Nastala cisza pelna sapania i jeczenia. Oba zawarte ciala drgaly. Po stosunku, doktor wysikala sie jeszcze w dupsko siostry. Gdy wyjela z niej swojego lepkiego huja ta trysnela odbytem wyrzucajac silnie sperme i szczyny.
– No dobrze, teraz powiekszymy kurwie wszystko, siostro. Zaczniemy od cyców. Prosze cylindry. – Powiedziala, gdy doszly do siebie
Siostra podsunela inny stolik a na nim pelno plastykowych cylindrów z rurkami. Nastepnie nasmarowala mi czyms cyce. Kazdy cyc zostal wcisniety w duzy cylinder. Wewnatrz kazdego byl mniejszy, dlugi w którym byly moje suty. Kazdy cylinder mial gumowa rurke podlaczona do plaskiego duzego pudelka z lampkami i pokretlami. Bylo to cos w rodzaju takiego biustonosza na skórzanych szelkach. Na obwodzie kazdego byly trzy uszczelnione wejscia. Przez te wejscia doktorka wbila mi w cyce po trzy grube igly. Czwarta, najgorsza i najdluzsza igla zostala wbita pionowo poprzez sut do wnetrza cyca. Trzy boczne igly zostaly podlaczone kabelkami do urzadzenia na stoliku. Nastepny cylinder wielki zostal umocowany na moim kutasie. Od niego biegla gumowa rurka do tego pudelka z lampkami. Ten cylinder mial dodatkowo w srodku dluga bardzo, pionowa, gruba rure. Nie wiem jak gruba, ale bardzo. Grubsza jak meski kutas. Minie takie cos wchodzi w cewke. Ta rura, zakonczona kula, miala szereg otworków. Weszla az do pecherza. Z góry cylindra odchodzila gumowa rurka do poziomej pompki na stole. Ten cylinder tez posiadal elektryczne podlaczenia. Na worek zalozyly mi ogromny cylinder podlaczony rurka do pudelka z lampkami. Przez cylinder mialam wklute dwa weflony w worek, które jak poprzednio podlaczone zostaly do trzeciej poziomej pompki. I tu tez byly elektryczne przewody. No i ostatni cylinder byl na odbycie. To byl typowy cylinder odbytniczy z tym, ze monstrualnych rozmiarów. Pani doktor sprawdzila wszystko jeszcze raz dokladnie.
– No kurwo jestes gotowa. Teraz nabierzesz odpowiednich rozmiarów. Powyjesz kilka godzin i bedziesz „fertig”. – Powiedziala.
– Siostro, jedziemy z ta krowa do pokoju. – Oznajmila.
Wyladowalam w malym pokoju, celi obok. Lózko ze mna i stól z urzadzeniami obok. Zdazylam zauwazyc, ze pompki wypelniala jakas oleista kolorowa ciecz. Po ustawieniu mnie pani doktor zaczela uruchamianie urzadzen. Najpierw poczulam zasysanie cyców, sutów, narzadów i odbytu. Nastepnie poczulam bolesny wtrysk pierwszej dawki oleju w cyce a dalej po kolei w reszte. Nie byl to ciagly zabieg a z przerwami po malej dawce. Wtryskom oleju w narzady towarzyszyly uderzenia pradem. Wszystko w zaprogramowanym rytmie i powoli..
– Teraz zostawimy ta polska meska kurwe sama. Niech powyje sobie a my idziemy bo ogluchniemy. – Powiedziala zdejmujac mi urzadzenie z ust i uwalniajac jezyk.
Natychmiast rozdarlam sie przerazliwie. Wszystko mi sie mieszalo, strach, przerazenie, ból i przemozne nie do opisania podniecenie. Nakryly mnie przescieradlem i wyszly. To byly okropne dlugie godziny meki. To zasypialam, gdy pompy i zastrzyki nie pracowaly to budzilam sie wyjac jak ruszaly do pracy. Czulam jak wszystko mi olbrzymieje i twardnieje. Wreszcie sie pojawily.
– No i jak kurwo jedna przezylas noc. Zaraz zobaczymy efekt. – Zapytaly wiozac mnie powrotem do pomieszczenia zabiegowego.
A wiec przewylam cala noc! Zdejmowanie wszystkiego szlo opornie. Cylindry na cycach mialy ciasne gumowe pierscienie, które po zdjeciu cylindra zacisnely sie mocno u nasady cyców i worka.
– O rany. Co za efekt! Jeju! Jeszcze takiego nie mialam! – Krzyknela doktor.
– Lal! Mamusku! Ale kurwa! – Krzyknela siostra. Przede mna sterczaly potwornie wielkie balony gruszkowatych cyców zwienczone dlugimi i grubymi czarnymi sutami. Cyce byly rozchylone na boki, ale juz nie opadaly. Pomiedzy nimi, nad napompowanym balonem brzucha zauwazylam wielka czarna prawie pale, zakonczona fioletowa kula. Byla sztywna, pionowa, niesamowicie dluga i gruba jak co najmniej reka! Pomiedzy udami lezal niezwykly balon wora, przygniatajacy ciemna kicha odbytu, dlugiego. Siostra wszystko pokazywala mi dokladnie ustawiajac lustro.
– No, krowo, wspaniale, jestes gotowa do seksu. Goscie oszaleja. – Powiedziala doktor.
– Te zmiany nie cofna sie za szybko. A i tak nie do konca, wiec wiecej zabiegów nie bedziemy robic. Teraz czekaj szmato az bedziesz potrzebna. – Powiedziala i wyszly.
O czym myslalam i co czulam to moje. Przemoznie chcialam byc ruchana a wlasciwie gwalcona ordynarnie i brutalnie. Nie moglam sie brandzlowac bo bylam skrepowana.

KROWA MESKA GOTOWA DO SEKSU:

Po chwili przyszly dwie inne. Te byly duzymi, dupiastymi, cycatymi shemelkami z dlugimi, zylastymi kutasami i worami jaj wiszacymi w poblizu kolan. Byly w czarnych lateksach i maskach. Wygladaly przerazajaco! I tak tez postepowaly ze mna. Po uwolnieniu mego ciala stalam placzac okropnie co je bardzo denerwowalo. Wszystko mialam sztywne, sterczace i okropnie wielkie. Czulam jak w kazdej czesci cos pulsuje silnie i wszystko jest bardzo gorace. Moje cyce przypominaly olbrzymie gruszki lekko opadajace na boki. Byly juz sinawe z fioletowymi zylkami. Suty niezwykle dlugie, czarne, bolesnie sztywne jakby popekane. Wystawaly na szczytach podskakujacych cyców, otoczone olbrzymimi ciemnymi aureolami siegajacymi prawie do polowy cyca kazda. Cyce podskakiwaly samoistnie pulsujac bolesnie. Pod nimi wyraznie zaznaczony balon zoladka a nizej szeroki, wywalony do przodu i na boki brzuch. Nie mam pojecia co mi tam wlali, ale taki zoladek i brzuszysko mialam caly czas pobytu!
No i to co bylo pod brzuchem! Jak ktos mnie zna to wie, ze lono i umiejscowienie narzadów mam nietypowe. Tzn. Moje lono normalnie wielkie i bardzo wystajace co powoduje, ze kutas i jaja nie sa blisko ud a oddalone od nich na odleglosc prawie póltora – dwóch szerokosci dloni! Wisza jakby osobno, sa wielkie i dlugie. To tak na co dzien ale nie teraz. Teraz to wszystko bylo powiekszone i napompowane! Lono przypominalo poziomy sterczacy balon z którego sterczal potezny, gruby jak reka i zylasty bardzo ciemny kutas-huj. Choc byl on twardy i sztywny to jednak nie mógl w pelni pokonac swego ciezaru i zwisal lukiem w dól do kolan. Byl bardzo ciemnego koloru, prawie fiolet. Za to glowa jego byla czerwona. Pod tym hujem wisial worek z olbrzymimi jajami. Napompowany olejem przypominal olbrzymia, ciezka pilke do rugby, dyndajaca sie w okolicy kolan. To wszystko bardzo bolesne, piekace i drgajace. Przemoznie piekla mnie cewka powodujac parcie na sikanie. Z wielkiej kilkucentymetrowej srednicy cewki stale lecialo siku. Z tylu szerokiej, wywalonej dupy pozbawionej tzw. rowa sterczala czerwono-czarna kicha o fioletowych brzegach. Krowia pizda. Tak wiec wygladalam stojac i placzac. Obie shemalki ogladaly mnie i zachwytom nie bylo konca. Na nadgarstki rak, kostki nóg zalozyly mi skórzano-metalowe bransolety a na szyje szeroka obroze. I to bylo wszystko co mialam na wstepie na sobie. Ramiona zostaly, zlaczone w nadgarstkach, podniesione w góre, wygiete w tyl za glowe. W odbyt zostal wcisniety hak odbytniczy, którego kula byla nawet jak dla mnie za duza. Bardzo krzyczalam jak jedna z nich wpychal mi ja gleboko w dupe. Polaczone w nadgarstkach i wykrecone w góre za glowe ramiona zostaly polaczone lancuchem wzdluz pleców z hakiem odbytniczym. Lancuch byl tak naciagniety, ze musialam utrzymywac wygieta w tyl postawe jesli chcialam, aby nie bolala mnie dupa. W ten sposób wypiete mocno cyce uniosly sie, sterczac, do góry. To samo brzuch i narzady wyszly jeszcze bardziej w przód. Na kazdy sut zostala zacisnieta ostra metalowa tulejka z podwieszonym do niej duzym ciezarem. Byly to mosiezne dzwonki. Teraz juz nic nie zaslanialo mój sterczacy, podrygujacy i kapiacy SEKS MESKIEJ KROWY! BYLAM GOTOWA DO SEKSU JAKI MNIE CZEKAL! Nawet nie spodziewalam sie tego co mialo nastapic!!! Prowadzona na lancuchu, dzwoniac obciazonymi cycami, szlam znana sobie droga z poprzedniego pobytu. Najpierw korytarz, dalej wielka sala, gdzie bylam ruchana przez psy, konie i inne, dalej pomieszczenie z boksami w których bylo tzw. „ZOO” Pana, na koniec mniejsze pomieszczenie a w nim olbrzymi byk. Za tym pomieszczeniem male drzwi, które mialam przekroczyc pierwszy raz! Po ich otwarciu znalazlam sie przed cos jakby kotara i tam zostawiona. Stalam przerazona nie na zarty. Widzialam i doznalam juz wiele, wiele razy balam sie jako, ze jestem strachliwa krowa z natury, ALE NIE TAK JAK TERAZ!!! Slyszalam gwar wielu glosów, jakies krzyki, placz, jeki czy nieludzkie wycie. Do tego znane mi odglosy seksu typu ekstremalnego bdsm-sado.
Nagle zaslona sie otworzyla i olsnilo mnie mocne swiatlo. Zostalam brutalnie wyciagnieta do przodu. Moje cyce podskoczyly i zadzwonilam glosno wiszacymi na sutach dzwonkami. Caly mój wypiety sztywno seks zafalowal. Cyce i suty szarpniete ostro zadzwonily i zapiekly az wrzasnelam. Ten mój wrzask i dzwiek dzwonków przyciagnal uwage zebranych. Gdy oczy sie przyzwyczaily ujrzalam wielka sale, kilkunastu ludzi, wpatrzonych we mnie, ubranych w lateksy i inne okropne stroje. Niektórzy byli tez nadzy. Wszyscy w maskach. Wszystkie osoby mialy róznych rozmiarów i ksztaltu cyce, kutasy. Czesc z nich miala dlugie wory z widocznymi kulami jaj a czesc byla ich pozbawiona za to pod kutasem byly widoczne wiszace pizdy. Niektórzy z nich mieli wszystko tzn. prócz cyców kutasy, jaja i pod nimi wielkie pizdy. Te z cycami, kutasami i jajami to shemale. Te bez jaj z pizdami pod kutasami to obojniaki, hermafrodyci a te z jajami i dalej z pizdami to tzw. futanari. Bylo tez kilku nagich mezczyzna, ale jak sie okazalo byli oni tylko do pomocy. Bylo to te same wnetrze, które ujrzalam w chwili przywiezienia mnie. Bez wdawania sie w szczególy bylo straszne. Znalazlam sie na czyms w rodzaju sceny. W dalszej czesci tego pomieszczenia znajdowal sie szereg oddzielonych od siebie boksów. W nich staly rózne meble i sprzet uzywany do seksu. Inne pomocne narzedzia, zabawki itp. Byly porozkladane na pólkach i stolach lub pozawieszane na scianie. Z sufitu w kilku miejscach zwisaly liny, lancuchy i inny sprzet do podwieszania. Obok sceny, na której stalam znajdowal sie dziwny stól-nie stól. Konstrukcja drewniana na mocnych nogach z szerokim, grubym blatem. Wszystko byloby w porzadku, gdyby z tego blatu nie sterczaly glowy i dlonie. Te czesci nalezaly do chlopco-dziewczyn, tak ich bede nazywac, bo to w zasadzie byl meski rodzaj, ale w ich cialach bardzo mocno uwypuklaly sie cechy dziewczece. Wszyscy chlopcy, a byli to chlopcy, no przynajmniej na poczatku. Z biegiem czasu ich ciala i psychika zostaly przystosowane do róznego rodzaju seksu. Wszyscy byli cudownie piekni i podniecajacy. Blat stolu stanowil cos w rodzaju wielkich, wspólnych dyb. Mialy one zamykane otwory na szyje i obok rece. Wszystkie ciala zamkniete tam staly w pozycji pólprzysiadu, rozkraczone z dupami wypietymi. Wszystkie twarze wyrazaly cierpienie. Wielu plakalo, co potegowalo podniecenie w obecnych. Wszystkie ciala poruszaly sie wypinajac wielkie dupy w rózne strony wskutek czego ich cyce i narzady skakaly podniecajaco. Szukaly jak najlepszego ulozenia ciala. Wydawaly z siebie dziwne skrzeki. Taka pozycja powodowala szybkie zmeczenie miesni ud i ból. Jednoczesnie nie mozna bylo ani sie uniesc, ani przysiasc, co grozilo powieszeniem sie. Zadna chlopco-dziewczyna nie miala normalnego wygladu. Wszystkie mialy cycki, wieksze, mniejsze, sztywne czy wiszace. Brzuchy rozepchane. Wielkie dupy. Szerokie, rozciagniete usta, które teraz byly rozwarte metalowymi przyrzadami a jezyki wywalone na zewnatrz i zamocowane. Ich kutasy sztywne, lyse róznej wielkosci i rodzaju. Kilku z nich mialo wykastrowane kutasy a w ich miejscu byly otwory malych pizd. Byli przystosowani do ruchania w pecherz. Byli tez co mieli wykastrowane jaja razem z workami. Byly tez calkowite kastratki. Pod brzuchem nie bylo ani kutasa, ani worka z jajkami. W tych miejscach widnialy otwory przysloniete pomarszczona skórka. Byly to specjalne chlopco-dziewczyny przystosowane do seksu w cztery otwory. Widzialam juz kiedys takie. Takie egzemplarze poddawane sa szczególnie perfidnemu seksowi. Dwoje mialo nad workami pizdy. Ale byly one obrzezane z warg malych i duzych. Za to posiadali wielkie lechtaczki przypominajace sztywne kutaski. Wszyscy zamiast odbytów mieli ciemne, sterczace, ziejace wielkie, podluzne szpary. W jednym z boksów na stole odbywal sie seks. Cialo rozciagniete prezylo sie w góre, wywalajac kutasa poddawanego seksowi. Na sutach cycków tez cos bylo. Dochodzil stamtad dziwaczny skrzek. Dodam jeszcze dla pelnego obrazu, ze wszedzie byly kamery filmowe i zebrani mogli tez robic zdjecia. Na scianie przede mna widnial wielki napis wykonany krwawymi, ociekajacymi literami. Glosil on: „ XI WARSZTATY SABATU SEKSU SADYSTYCZNEGO” A wiec wszystko stalo sie jasne i bardziej mnie wystraszylo. Pracujac w klubie czy agencji Pana za granica slyszalam kilka razy o takich warsztatach. Nie byly to raczej przyjemne opowiadania.
– Patrzcie, przeciez to meska kurwa-krowa Princes Arlette Pana R…. Ta samo co wystepuje w klubie „Inferno Hole” i agencji „Blue Angel” – Wyrwal mnie z otepienia czyjs donosny glos.
– Tak, tak. To ta sama. Poznaje, poznaje. – Odezwaly sie glosy potwierdzenia.
Zostalam rozpoznana, co mnie nie zdziwilo wcale.
Pan i Pani gospodarze warsztatów podeszli do mnie. Podprowadzili blizej.
– Tak jest! To jest ta wlasnie krowa! Powitajcie jedna z niewielu meskich krów nadajacych sie do ekstremalnego seksu sado-bdsm! Powitajcie Pinces Arlette! Dzisiaj ta krowa jest wasza za darmo! – Zwolal donosnym glosem Pan.
Rozlegly sie oklaski i gwizdy gosci. Zostalam zaprowadzona w poblize stolu z glowami. Musialam wejsc na szeroki podest i ukleknac. Kleczalam w rozkroku z podrygujacym, dzwoniacym, sztywnym, sinawym seksem na wierzchu. Podluzny worek lezal na podescie. Kolana szybko zaczely bolec a nie moglam usiasc na dupie w zaden sposób bo pod dupa z podestu sterczaly ostre szpile i próba siadania musialaby sie skonczyc nadzianiem na nie. Goscie mogli podchodzic i macac „eksponat” w dowolny sposób. Tak wiec rozpoczal sie seks sadystów.

SEKS SADYSTÓW

Nie ma mozliwosci i nie jestem w stanie opisac tu wszystkich zabiegów i seksu jakim poddawani byly chlopco-dziewczyny. Wiec skupie sie raczej na sobie a i to raczej w nieco lagodnej formie pomijajac bardziej sadystyczne tortury seksualne. Poniewaz to byl pierwszy dzien i to byl jakby zapoznawczy wieczór, przy grillu, drinkach itp., chociaz wiekszosc sie dobrze znala, wiec nie bylo ani wykladów, dyskusji czy zaawansowanych praktyk seksualnych. Tego wieczora, do póznych godzin, dominowal normalny, choc brutalny seks polegajacy glównie na ruchaniu w wybrane otwory i chlostach. Jednak jak sie okazalo mnie to nie dotyczylo! Ja i pozostali przeznaczeni do seksu mielismy wymalowane na czolach numery. Ja mialam numer „1” a ostatnia chlopco-dziewczyna nr. „13”. Goscie zapisywali sie na kolejke do seksu z wybranym numerem. Do ukladania, mocowania i asystowania przy seksie sluzylo kilka meskich niewolników. Nadzy w obrozach na szyjach byli bardzo zle traktowani. Na porzadku dziennym byly ciagle chlosty ich. Teraz niewolnicy brali po kolei chlopco-dziewczyna i mocowali cialo w odpowiedniej pozycji. Te, co mialy przeznaczone do seksu odbyty i pizdy byly mocowane na „sciankach”. „Scianka” jest to drewniana lawka zakonczona z jednej strony pionowa, drewniana scianka posiadajaca otwór, w którym mocuje sie cialo rozciagniete na lawce. Od strony zewnetrznej scianki nogi sa szeroko rozwierane, unoszone wysoko do góry i mocowane do scianki w kostkach. W ten sposób dupa jest rozwarta, wypina odbyt lub pizde albo obie na raz. Glowa lezacego ciala mocowana jest w sposób umozliwiajacy ruchanie w gardlo. W tej pozycji mozna ruchac lub uprawiac z cialem sado-sek narzedziowy. Niektóre ciala byly mocowane równiez na sciance, ale w ustawieniu na kolanach tak, ze ze scianki sterczala wywalona dupa z odbytem i/ lub pizda oraz czesc nóg. Te, co nie mialy kutasów i przeznaczone byly do ruchania w pecherz, ustawiane byly w wypietym rozkroku przy slupach. Ramiona wykrecone za glowe w góre i przymocowane do obrozy i slupa z tylu glowy. Podobnie mocowano kompletne kastraty, z tym ze choc byly wiazane do slupa to mozna bylo je ustawiac tylem, aby odbyty tez byly dostepne. Uczestniczki zjazdu chetnie korzystaly z cial chlopco-dziewczyn stosujac wyrafinowane metody gwalcenia. Gwalcono je w sposób naturalny jak i przyrzadowy stosujac róznorakie kutasy z gumy, lateksu, ebonitu i drewna. Panowal spory ruch. Ciala wydawaly rózne zalosne skrzeki i piski przez usta rozwarte i zamocowane jezyki. Dla mnie, jak sie okazalo przeznaczona byla scena. Zostalam zamocowana do slupa w pozycji stojacej z hakiem w odbycie i ramionami w górze zamocowanymi za glowa. Moglam sie poruszac w góre i w dól. Stalam wygieta w tyl wypinajac cyce, kutasa i worek. Podeszla do mnie jedna z futanari. Wysoka, olbrzymia. Wszystko miala wielkie, cyce, kutasa, worek, dupe, uda. Sam niesamowity seks. Wyglad jej nie napawal mnie radoscia. Mogla stanowic dla mnie nocny koszmar. Na udzie miala zamocowane na skórzanym uchwycie kilka wielkich strzykawek zakonczonych grubymi iglami i rurkami. Po przeciwnej stronie na pasie wisiala cala kolekcja dlugich i wielkich „wyciorów”. Dla wyjasnienia „wycior lub przepychacz” to jest sadystyczny przyrzad do seksu. Wyglada on jak gruby, dlugi bardzo szereg polaczonych ze soba róznego ksztaltu zgrubien. Moga to byc kule, owalne fasolki, inne podobne. Moga byc gladkie lub z wystepami czy brodawkami. Moga byc jednakowej wielkosci na calej dlugosci lub róznic sie srednica, ksztaltem czy powierzchnia. W stanie normalnym „wycior” jest elastyczny, miekki, mozna go zwijac. Posiada on jednak uchwyt, który po scisnieciu reka powoduje, ze caly wycior prostuje sie i sztywnieje. Dodatkowo jesli mocniej scisnac uchwyt to poszczególne kulki czy co tam jest polaczone w szereg nabieraja wiekszego rozmiaru lub pokazuja sie na ich powierzchniach zgrubienia czy male kolce Wycior stosowany jest do dawana w sadystycznym seksie. Sa wyciory docewkowe i odbytniczo-kiszkowe. To tyle. Futanari stanela przede mna. Nic nie mówila tylko spojrzala tak, ze sie posikalam. Mój sztywny kutas podskakiwac zaczal. Przysiadlam lekko zwierajac uda i skrzeczac dziwnie. Kutas zesztywnial i naprezyl sie bardzo unoszac do góry. Jednak Futanaria popatrzyla tak, ze szybko podnioslam sie, wypielam bardziej podajac jej skaczacego sztywno kutasa do sado-seksu. Czekalam przerazona na pierwszy seks! Ona patrzac mi w oczy, bo musialam tez patrzec jej w oczy, nie wolno mi bylo odwracac wzroku, ujela mojego kutasa i rozwarla szeroko wielkie wejscie do cewki. Zobaczylam jej podniecenie i zadowolenie. Zdjela z uchwytu na udzie wielka strzykawke z dluga, gruba igla i wbila mi ja gleboko pod kutasem tam, gdzie on wchodzi w cialo. Zielony, gesty plyn powoli opuszczal strzykawke wypelniajac mnie bardzo bolesnie. Po zastrzyku masowala mojego kutasa u nasady. Poczulam goraco i w lonie powstala jakby gula, która wypchala kutasa jeszcze bardziej na zewnatrz. Teraz sterczal on ogromny i skaczacy. Nastepnie zdjela strzykawke z dluga rura i wsadzila mi ja w kutasa do pecherza. Czulam jak pecherz wypelnia sie czyms, co mialo kolor czerwony. Zaskrzeczalam z wywalonym ozorem, gdy okrutnie zabolalo pod brzuchem. Futanaria zdjela z uda dlugi gruby wycior, jak nic mial pond dwa centymetry grubosci. Ten skladal sie z wielu czarnych kulek polaczonych w szeregu, w odstepach ze soba. Na poczatku byla spora owalna glowa. Byl miekki i wiszacy do czasu, gdy zacisnela dlonia rekojesc. Zobaczylam czarny, gruby, dlugi, sztywny rzad kulek. Jednym ruchem wsadzila mi toto w kutasa az do pecherza. Odruchowo napiely mi sie uda i posladki. Zaskrzeczalam bolesnie. Posuwala nim mojego kutasa maltretujac nie tylko cewke ale i zwieracz pecherza, który i tak jest luzny. Nie bede pisac, co sie dzialo. Skrzeczalam, wypinalam narzady, brzuszysko do przodu. Uda i dupa drgala mi skurczami. Kutas raz byl grubszy raz chudszy. Trwalo to dlugo. Ona podniecala sie ogromnie widzac moje cierpienie. W koncu nie wytrzymalam. Moje uda zwarly sie naprezone bolesnie. Wielka dupa napiela sie okropnie. Stalowa obrecz, jakby, zacisnela moje biodra. Przysiadlam wyrzucajac do przodu wszystko. Futanaria wyszarpnela wycior w kutasa. Wtedy ja, skrzeczac strasznie wytrysnelam grubym strumieniem zóltej spermy bardzo daleko. Moim cialem szarpal cudowny, bolesny orgazm. Cyce lataly dzwoniac dzwonkami na sutach, z których sikal cienki strumien siary. Trwalo to dlugo. Mialam chyba z dziesiec, wielkich wyrzutów spermy. Jak zwykle ponad pól litra. Po wytryskach bylam wykonczona, ale to nie przerywalo seksu. Znowu stalam i wylam, gdy ona wsadzala mi w kutasa coraz to grubsze i kostropate wyciory. Do konca seksu bylo daleko! Co chwila atakowaly mnie coraz gorsze orgazmy. Juz zabraklo spermy tylko tryskalam jakims plynem. Tych wyciorów wsadzila mi wszystkie, co miala. Chyba ze dwanascie. Ja stalam dygoczac i dzwoniac cycami a ona robila sobie przerwy. Inni w miedzyczasie podchodzili i robili seks na moim kutasie wyciorami. Tak, ze stale bylam seksualnie zajeta. W miedzy czasie dochodzily mnie skrzeki i wrzaski chlopco-dziewczyn poddawanych seksowi. Nie mialam czasu na ogladanie. Mój kutas stal sie bardzo gruby i wielki. Ziala w nim wielka dziura. Bylo juz pózno chyba. Seks ze mna trwal dobrych kilka godzin. Powoli towarzystwo sie rozchodzilo spac. Stalam na scenie, przy slupie sam wyprezajac wór, kutasa, cyce i brzuszysko. Moja wielka seksowna dupa i potezne uda drgaly spazmatycznie. Mialam zamkniete oczy. Nagle poczulam kogos przed soba. Otworzylam oczy i zobaczylam wielka, cycata, mloda shemale. Spojrzalam na nia.
Byla ladna i podniecajaca. Spojrzalam na dól i zobaczylam bardzo dlugiego i niezwyklego kutasa. Wielki pomarszczony worek miala przy kolanach. Na dole widac bylo ogromne, owalne jadra. Lewe wyzej a prawe nisko przy kolanie. Byly nie tylko wielkie ale i ciezkie, co bylo widac po naciagnieciu skóry worka. Na tym worku wisial bardzo dlugi kutas. Nie dosyc, ze wisial ciut przed kolanami to jeszcze posiadal niesamowicie dlugi napletek. Jego pomarszczona bardzo, czarna skórka byla ponizej worka jaj. Kutas nie straszyl gruboscia. Raczej mial normalna meska grubosc. Podniosla mojego kutasa i wsadzila w niego dwa palce. Weszly jak zawsze z duzym luzem.
– Lubie jak kurwa sie wydziera a suty potrzebuje do przytrzymania kurwy. – Powiedziala, uwalniajac mi jezyk i zdejmujac klamerki z dzwonkami z sutów.
– No jestes szmato gotowa, teraz sobie porucham kurwa w kutasa. – Dodala brandzlujac sie.
Jej kutas niezwykle szybko stezal i stanal zakrecony do góry sztywno. Po nastawieniu kutasa obciagnela napletek. Patrzylam jak dluga skórka zlazi coraz dalej i dalej odslaniajac dziwny spory leb jak u zmiji z szerokim kolnierzem i dalej czerwony, jakby obrany swiezo ze skóry trzon kutasa. Skóra zwinieta byla az bod brzuchem prawie. Nagi kutas wygladal krwawo z ciemnymi zylkami. Po nasmarowaniu go zblizyla jego leb do mojej cewki i wepchnela szybko gleboko do konca. Jej kutas wlazl w mojego bez klopotu! Wrzasnelam glosno, gdy poczulam jak jego leb wlazl mi do pecherza. Moja reakcja jej sie bardzo spodobala. Po wsadzeniu kutasa sciagnela skórke nakladajac ja na mojego kutasa. Naciagnela ja mocno mocujac koniec opaska. Moje suty chwycila w dlonia i ordynarnie naciagnela cyce w dól az jeknelam. No i zaczela ruchanie. Oj, oj miala w tym wielka wprawe. Jej dupa chodzila w przód i w tyl. Atakowala mnie z dolu i z góry a takze z boków. Jej kutas szybko poruszal sie w moim. Wrzeszczalam i piszczalam, plakalam i blagalam czujac jak jej zmijowata glowa kutasa rozrywa mój pecherz i zwieracz. Och jak strasznie mnie torturowala takim niby kutasem. Walila naciagajac cyce w rózne strony za suty. Przywiazana do slupa trzymana za suty musialam poddawac cialo tak jak ona chciwiala. Moje poslady, uda drgaly, brzuszysko falowalo. Rozlegaly sie glosne klasniecia maszych brzuchów, ud i bioder, gdy zderzalysmy sie w ruchaniu. Nagle poczulam jak wypelnia mi pecherz wytryskiem. Tryskala i tryskala jak to shemale mocno, duzo i gesto, nie przestajac ruchac. Nagle moja dupa i uda wyprezyly sie i jak odpowiedzialam na jej trysk smoim tryskiem. Nasze spermy zderzyly sie. Ona krzyknela. Pewnie moja sperma dostala sie do jej pecherza. Pojemnosci naszych pecherzy byly za male wiec nadmiar spermy wydostawala sie na zewnatrz rozdymajac jej napletek na moim kutasie. Ruchanie trwalo dlugo mialysmy co najmniej kilkanascie poteznych orgazmów. Wytrysnelysmy chyba z litry spermy. Jej napletek na moim kutasie przypominal ogromny balon. Byl przeciez uszczelniony opaska. Piszczalam blagajac ja o koniec. Ona i ja bylysmy mokrzy od potu. Ja ledwo stalam na nogach. Co opadalam to ona brutalnie ciagnela moje cyce za suty zmuszajac mnie do postawy. W koncu i ona miala dosyc. Jak zdjela opaske to cala sperma z sikami, bo sikalysmy tez, wytrysnela oblewajac nasze uda. Wyszla z mojego kutasa. Jak on bolal i skakal. Mocy ból atakowal mój pecherz. Wylam glosno wylewajac z niego jej sperme i siki. Przyszli chlopcy niewolnicy. Polozyli mnie na wózek, bo sama nie moglam isc i zawiezli do pomieszczenia, gdzie bylam badana. Lezalam na metalowym stole a oni przewracajac moje cialo wymyli je. Znowu wrzeszczalam, gdy oni wpychali mi grube, metalowe rury w kutasa pluczac pecherz. Na koniec dostalam potezna lewatywe brunatnej brei gleboko w kiszki. To bylo moje pozywienie. Po zakorkowaniu odbytu zawiezli mnie do malego pomieszczenia i polozyli na cuchnacym sienniku. Jedna noga przykuli lancuchem do sciany. Huknely kraty klatki. Lezalam wyjac.
– Zamknij morde stara krowo! Ta polska kurwa nie da nam spac! – Uslyszalam czyjes slowa.
Zamilklam i spojrzalam. Lezalam w malym pomieszczeniu. Wszedzie beton. Pod sufitem male zakratowane okienko. Metalowe drzwi z „judaszem” jak w celi. No i ta brudna, okratowana lampa pod sufitem, udajaca, ze cos oswietla. Lezalam w bardzo waskiej, niskiej klatce. Ani wstac, ani wyciagnac dobrze nóg. Dalej pod sciana zobaczylam szeroki, slomiany siennik a na nim nagie, lezace na wznak ciala. Niektórym cialom sterczaly jeszcze kutasy i cyce. Wszystkie mialy nogi szeroko rozwarte i zamocowane w kostkach w wielkiej, wspólnej, dlugiej belce, dybach. Tak jak wieziono kiedys niewolników czy wiezniów na galerach. Byly to chlopco-dziewczyny. Niektóre rzucaly sie we snie wykrzykujac jakies slowa. Poznalam jezyk niemiecki i holenderski oraz chyba rumunski. Niektóre kutasy tryskaly sperma w snie. W takiej ohydnej celi spedzalam kazda noc, to znaczy wolne godziny nocne, bo nie zawsze noc byla spokojna. Na d**gi dzien obudzily nas wrzaski i huk otwieranej kraty. Wyciagano nas po dwie i prowadzono do gabinetu badan gdzie lezac na stole czyszczono nam kiszki lewatywami. Plukano zoladki i pecherze. Po wyczyszczeniu kazdej z nas wsadzano w dziury czarne rury i ogladano wewnatrz na ekranie monitorów. Wyniki zapisywano w komputerze. Wszystko bylo nagrywane. Po badaniu prowadzono nas na sale i mocowano. Mnie dodatkowo robiono, co d**gi dzien zastrzyki i wlewy takie jak dostalam za pierwszym razem. To powodowalo, ze moje cyce, suty, kutas byly sztywne, sterczace a jaja twarde, wielkie w olbrzymim worku, brzuch rozlany i wypiety. Jeszcze bylo bardzo wczesnie, gdy wszystkie ciala byly gotowe. Chlopco-dziewczyny jak zwykle zamocowane w stole z otworami, zaczynaly dretwiec i jeczec a ja kleczalam na podescie obok z rozchylonymi ramionami w górze zamocowanymi do metalowej obrozy z tylu, dzwoniac dzwonkami na sutkach.

PRAKTYKI SADYSTYCZNE CZ.1

Kazdy dzien tego zjazdu zaczynal sie od wykladu i prezentacji nowych technik, sprzetu, urzadzen wprowadzanych do seksu sado. Wyklady tak jak kazdy dzien byly podzielone tematycznie. Po wykladach byla czesc praktyczna. Polegala ona na tym, ze mnie ustawiano na scenie glównej a chlopco-dziewczyny na dole. Osoba prezentujaca wykonywala torture sado na mnie a uczestnicy powtarzali na cialach chlopco-dziewczyn. Nie bede tu wdawac sie w szczególy, co i jak kazdego dnia. Od razu przystapie do prezentacji. Dodam jeszcze, ze wszystkie praktyki byly filmowane i fotografowane. Potem uczestnicy dostali, jak sie dowiedzialam, te materialy. Mnie i innym nic nie dano, bo tacy jak my nie mamy zadnych praw. Wszystkie wyklady i prezentacje praktyczne odbywaly sie z udzialem mojego ciala. Prezenterka pokazujac przyrzady i wyposazenia w trakcie mocowania mojego ciala wyjasniala dokladnie wszystkie czynnosci a potem demonstrowala urzadzenie w dzialaniu. Nastepnie ochotniczki cwiczyly na mnie same. Praktyka trwala tak dlugo az do mojego wyczerpania i omdlenia. Wlasciwie dopóki Pani Doktor nie zabronila dalszego seksu ze mna. A oto poszczególne, co ciekawsze urzadzenia i sekspozycje. Dla wyjasnienia powinnam dodac, ze to co tu opisalam dotychczas do tego miejsca i opisze dalej odbywalo sie naprawde. Nie ma w tym absolutnie zadnego ubarwienia.

SEKSPOZYCJA 1 (lewatywa sado)

Na scenie pojawila sie metalowa konstrukcja. Pionowa wysoka rama skladajaca sie z wysoko zamocowanej poprzeczki i d**giej nisko zamocowanej. Obie wysokosci mozna bylo regulowac Z górnej zwisal lancuch i podobny lancuch byl mocowany w podstawie tego urzadzenia. Zmuszona, musialam kleknac w szerokim bardzo rozkroku, wypinajac dupsko. Nogi zamocowano przy kolanach obejmami do podstawy. Wykrecono mi w tyl rece i zlaczono w nadgarstkach. Do nich podczepiony zostal lancuch z górnej rany. Do metalowej obrozy na szyi przyczepiono dolny lancuch. Opuszczono dolna rame tak, ze dotykala mego cialo w pasie. Podciagnieto górny lancuch w ten sposób, ze moje ramiona wykrecily sie i podniosly do góry z tylu. Przednie czesc ciala wygiela sie do góry i w tyl. Lancuch od obrozy naciagnal sie przytrzymujac cialo. Po naciagnieciu i wyregulowaniu calosci lancuchy byly sztywno naciagniete, moje rece wysoko wyprostowane w górze z tylu. Barki wykrecone. Górna czesc tulowia odgieta w tyl przez, co cyce wyprezyly sie mocno. Wygieta w krzyzu wystawialam wysoko otwarta szeroko dupe. Kutas sterczal sztywny w dole a jaja lezaly prawie na podlodze. Ta pozycja, bolesna bardzo, spowodowala, ze napieta i rozwarta dupa szybko wyrzucila odbyt na wierzch. Naprzeciw dupy ustawiono maszyne z duzym plastykowym cylindrem, z tlokiem w srodku. Pelno tam bylo rurek gumowych. Ma kutasie zamocowano d**gi cylinder podobny do pierwszego z tym, ze ten mial w srodku gruba rurke, która wlozono mi w kutasa do pecherza. Calosc zamocowano do narzadów i bioder. Najpierw dostalam potezna lewatywe w dupe. Mój brzuch zawisl przy podlodze. Po lewatywie cylinder maszyny zostal wsadzony mi w odbyt, uszczelniony i zamocowany. Potem zrobiono mi lewatywe w pecherz. Oba cylindry byly wypelnione ciecza. Na sutach wisialy dzwony. Jeszcze podlaczono prad do worka i do sutów. No i na koniec rozwarto moje usta szeroko mocujac tam duzego kutasa elektrycznego. Zebrani bacznie obserwowali i cos notowali. Stalam w pozycji seksu. Moje cialo wygiete w luk. Cyce napiete sterczaly rozchylone na boki prawie w poziomie. Najpierw ruszyla maszynka z tylu. Poczulam jak poruszajacy sie tlok w cylindrze wpycha mi ciecz w dupe. Kiszki zareagowaly wydeciem. Tlok poruszal sie w coraz szybciej. Mój brzuch wydymal sie i kurczyl poprzez ruch cieczy w kiszkach. Dostawalam drgawek. Nastepnie ruszyl tlok w maszynce na kutasie. Okropne. W srodku czulam jak pecherz szaleje. Szybko pojawilo sie silne parcie siku tak samo jak w dupie parcie na odbyt wywalilo mi go calkiem. Cale cialo napielo sie i drgalo. Cyce lataly dzwoniac seksownie. Do lewatyw dodano jeszcze uderzenia pradu w suty i jaja. Na koniec kutas w ustach zaczal ruchac moje gardlo. Usilowalam sie wyrwac, krzyczec ale daremnie. No i te orgazmy co chwila atakujace bolesnie moje biodra. Stopniowo naciagano lancuchy ustawiajac moja dupe. Brzuch stopniowo nabieral coraz potworniejszych rozmiarów. W pewnym momencie wpompowano do cylindra odbytniczego powietrze! To mnie wykonczylo! Musiano przerwac!

SEKSPOZYCJA 2 (trening ruchania)

Na scenie pojawila sie konstrukcja-przyrzad. Na mocnej podstawie byly zamocowane drewniane dyby (jak ktos nie wie co to jest to niech zapyta doktora googla) Nizej, posrodku, na metalowym, regulowanym uchwycie byla tzw. otwarta pochwa – miekka rura. Ustawiona przed przyrzadem w pólprzysiadzie wlozylam szyje i dlonie w otwory dybów, gdzie zostaly zablokowane. Kutas musialam wlozyc w pochwe na dole. Po wyregulowaniu ustawienia ciala zablokowano ni stopy. Stalam w pólprzysiadzie wypinajac dupsko i trzymajac kutasa w pochwie. Cyce wisialy w dól. Nadety worek wisial swobodnie. Z tylu naprzeciw dupy ustawiono przyrzad z dwoma sterczacymi metalowymi szpilami. Te szpile celowaly w moje póldupki kazda. Podobny przyrzad stanal naprzeciw mojego dyndajacego sie. W ustach miala wlozony knebel, gleboko w gardlo prawie. Byl on uszczelniony. Nos zostal zatkany gumowymi pompowanymi korkami. Od knebla biegla dluga karbowana rura do oddychania. Sluzyla do kontroli oddechu. Zakryto mi tez szczelnie oczy i zatkano uszy. Bylam glucha, slepa i gotowa. W ruch zostalam wprawiona przez nagle porazenie mnie w dupe uderzeniem pradu z paralizatora na dlugim uchwycie. Zaczelam ruchac. Pochwa byla ciasna. Brandzlowala mojego kutasa mocno. Mój kutas to wbijal sie w nia to cofal. Szybko zaczela tryskac grubym strumieniem spermy. Cofajac dupe dostawalam silne uderzenie w nia pradem ze szpil ustawionych z tylu. Ruch dupy w przód powodowal uderzeniem wora w szpile ustawione z przodu. W ten sposób musialam ruchac ostro chcac uniknac bólu. Jezeli udalo mi sie zatrzymac pomiedzy. To natychmiast bylam razona w dupe z paralizatora. Jesli robilam to zle to tamowano mi mozliwosc oddechu. Trenowalam bardzo dlugo z malymi przerwami, w których sprawdzano mój stan. Jakze ja pragnelam zemdlec lub litosci. Nic z tego! Juz nie czulam tryskajacego kutasa. Sperme wydoilam i tryskalam zóltym plynem na zmiane z sikaniem.

SEKSPOZYCJA 3 (wystawiona)

Na scenie ustawiony zostal niski metalowy przyrzad o mocnej, stabilnej podstawie. Na nie byl niski, pionowy slupek zaopatrzony z poziomy pret z obejmami na rece oraz przymocowana na metalowa obejma na szyje. W pewnej odleglosci od podstawy byly regulowane uchwyty na nogi. Po dwie sztuki na kazda. Musialam kleknac w szerokim rozkroku wkladajac nogi w dolne uchwyty. Nastepnie mocno i Nosko sie pochylic wypinajac wielkie dupsko i wkladajac szyje w obejme na slupku podstawy. Dalej ramiona w bok i wlozyc dlonie w uchwyty na poziomym precie. Po wyregulowaniu rozwarcia ud i wysokosci slupka moje cialo bylo wystawione i gotowe. Dupsko wysoko, napiete i rozwarte, odbyt otwarty, jaja na podlodze, kutas sztywny drgajacy a cyce wiszace. W ustach tzw. „swinski ryj” – tuleja do ruchania w gardlo. W tej pozycji bylam poddawana brutalnemu ruchaniu w sposób naturalny kutasami w odbyt i gardlo oraz monstrualnymi kutasami „strap-on”. Krzyczalam i slinilam sie okropnie sikajac i tryskajac sperma. Moje cialo szarpalo sie bolesnie, cyce lataly a dzwonki dzwonily. Na koniec wykonano mi tortury jajek i kutasa stosujac okrutne przyrzady i prad. Trzymana byla w tej pozycji wiele godzin i kazdy mógl zaspokoic swoje potrzeby z meska krowa. Na koniec pokazów skrepowano mi ramiona z tylu a nogi ciasno razem. Zamuszono do klekniecia. Na glowe mialam zalozony slepy kaptur z otworem na usta. Dodatkowo, abym sie nie pochylala, wsadzono mi w dupe wielki hak odbytniczy i polaczono go naciagnietym lancuchem z obroza. W tej pozycji podstawowej ruchana bylam w gardlo oraz musialam obciagac kutasy, lizac pizdy i odbyty.

SEKSPOZYCJA 4 (rozdarty szpagat)

Ustawiono trzyczesciowy przyrzad metalowy na mocnych podstawach. Szeroko rozstawione dwa slupki i posrodku nich w tyle trzeci. Ten trzeci skladal sie z czesci pionowej i czesci odgietej w tyl. Na czesci pionowej byla szeroka obejma na cialo. Czesc górna odchylona byla w tyl. Na szczycie bylo kólko przez, które biegla mocna linka. Byla nawijana na walek kolowrotka poruszany korba. Najpierw ustawiona zostalam tylem do przyrzadu. Po zalozeniu obejmy na cialo w pasie, kazano uniesc mi wysoko nad glowe zlaczone w nadgarstkach rece i zaczepiono je do konca stalowej linki. W miare jak nawijano linke na kolowrotek moje cialo naprezylo sie i unioslo w góre, odchylajac sie do tylu. Wskutek czego cyce podniosly sie i naprezone staly wypiete seksualnie podniecajac pozycja i carnymi, duzymi sutami. Nastepnie zamocowano mi stopy w kostce do jednego bocznego slupka a potem tak samo do d**giego. Teraz luzowano linke. Moje cialo jechala w dól. Ty samym dupa opadala, nogi proste w kolanach rozjezdzaly sie robiac coraz wiekszy szpagat pod ciezarem dupy. Stawy biodrowe zaprotestowaly bólem wiec zaczelam krzyczec, na darmo. To podobalo sie patrzacym. Gdy skonczono opuszczanie mnie zawislam w równym, poziomym szpagacie! Napiete, sztywne i wyprostowane nogi, zamocowane do slupów tworzyly jedna linie bolesnego szpagatu z moja napieta dupa. Zawislam tak odchylona w tyl, naciagnieta, wyjaca. Wielkie cyce z grubymi sutami bodzace w góre, Sztywny kutas drgal silnie sterczac poziomo a pod nim dydal sie napelniony wór. Przez naprezone póldupki sterczal fioletowy odbyt. Moje cialo bylo gotowe do seksu. Przez otwory w sutach przepchnieto plastykowe, krótkie sztyfty, prety. Na te prety, z obu konców zalozono mi owalne wibratory. Po dokreceniu srubek, wibratory zacisnely sutek z obu stron, przylegajac mocno. W kutasa wlozono mi bardzo gruby, metalowy cewnik. Na przyrzadzie, na którym wisialam zalozone zostaly czarne pudelka z lampkami. Te pudelka polaczone byly kabelkami z wibratorami na sutach i cewnikiem w kutasie. Pod dupa ustawiona zostala maszyna do ruchania. Prezenterka otworzyla wielka walizke i zaczela ustawiac na stole obok olbrzymie nasadki do ruchania. Ich ogrom, ksztalt, dlugosc i wykonczenie powierzchni przerazalo. Wkrótce obok mnie stalo chyba ze dwadziescia tych zabawek sadystycznych. Prezenterka pokazywala kazdy osobno i objasniala jego przeznaczenie i dzialanie. NIE WRÓZYLO TO NIC DOBREGO I ZAPOWIADALO NIEZIEMSKIE ROZKOSZE SADYSTYCZNE. Na mysl, ze to bede miala w dupie zaczelam krzyczec. Kazda nasadka zakonczona byla szerokim sztywnym kolnierzem. Jak wyjasnila prelegentka kolnierz byl po to, aby ten niby kutas nie wchodzil caly w dupe a jednoczesnie kolnierz powinien mocno walic w odbyt z dolu dobijajac i podrzucajac jelita co powoduje niebywale rozkosze, och! Wreszcie zamocowano pierwsza nasadke. Wyregulowano maszyne ruchajaca i puszczono w ruch. Maszyna ruchala mnie najpierw powoli walac podstawa w odbyt. Uderzenia z dolu podrzucaly bolesnie moja dupe, dalej brzuch i cyce. Stopniowo zwiekszano predkosc ruchania. Gdy ruchanie bylo okropnie szybkie wlaczono wibratory na sutach. Moje suty zareagowaly sztywniejac i dretwiejac bolesnie. Nagle dostalam uderzenie pradu w wibrujace suty i w kutasa. To te pudelka z kabelkami. Gdy zaczynalam slabo reagowac na seks dotykano mój wór z jajami paralizatorem co otrzezwialo mnie. Moje cialo podskakiwalo na sztywnych nogach szpagatu jak na sprezynie. Aby zwiekszy c efekt seksu czasem luzowano linke opuszczajac mnie nizej. W koncu wisialam w pozycji gdzie dupa moja nie byla juz na jednym poziomie z nogami. Bardzo szybko wypompowano ze mnie sperme, która poczatkowo tryskala mocnym strumieniem daleko poza scene. Nawet sików juz nie mialam. Trysnelam z dziesiec razy zóltym, lepkim plynem na koniec. Dalsze orgazmy miotajace bolesnie calym cialem mialam suche. Wypróbowano wszystkie dwadziescia nasadek-niby kutasów! Czulam, ze juz PIZDY W DUPIE NIE MAM! Co okazalo sie prawda. I znowu jak zwykle inni cwiczyli na mnie. W koncu odwieziono mnie lezaca i wyjaca na wózku do Sali badan, gdzie doprowadzano mnie do uzywalnosci.

SEKSPOZYCJA 5 (klamra)

Jest to bardzo wredne urzadzenie do seksu sadystycznego. Postaram sie opisac tak jak moge. Zrobione jest z metalowych rurek. Sklada sie z dwóch identycznych czesci. U dolu polaczonych zawiasami. Ma ono w przyblizeniu ksztalt czlowieka. To tak pokrótce. Gdy mnie wprowadzono na scene klamra lezala calkowicie otwarta. Musialam polozyc sie na dolna czesc przyrzadu w ten sposób, ze szyja znalazla sie w polówce mocowania szyi rece podniesli mi wysoko za glowe i skrepowali w nadgarstkach. Ramiona ugiete w lokciach ulozono w uchwytach. Uda musialam szeroko rozewrzec i rozchylic plasko na boki wkladajac w uchwyty szerszej czesci klamry. Ugiete nogi w kolanach spoczywaly swobodnie. Teraz podniesiono w zamknieto d**ga polowe klamry zakrecajac sruby. Moje cialo znalazlo sie zacisniete miedzy obiema polówkami. Cialo zostalo umocowane uchwytami, a wlasciwie obejmami na ramiona, szyje, docisniete obejma nad cycami i d**ga pod cycami. Uda rozkraczone poziomo na boki wywalaly kutasa i worek na wierzch. Po zaczepieniu liny u góry calosc pojechala do góry i zawisla. Moje cialo opadlo nieco ciezarem co skutkowalo prawie natychmiast rozejsciem sie dupy i wyskoczeniem odbytu. Wisiala w dole dluga kiszka, dalej ciezki wór i sterczacy kutas. W tej pozycji moje cialo bylo gotowe do kazdego rodzaju seksu z przyrzadami. Klamra posiada takze dodatkowe wyposazenie jak metalowy stanik do torturowania cyców i sutów. Po nalozeniu go moje cyce szybko napuchly i zrobily sie sine a suty calkiem czarne. Na kutasa zalozono mi mechaniczny brandzlator. To jest metalowa rura, w srodku miekka, mocowana na pasach oddzielnie do bioder lub obejma do narzadów. Po wlaczeniu pilotem porusza sie ona wzdluz kutasa brandzlujac go. Tulejka moze byc w srodku gladka lub posiadac wypustki czy wloski. Na worek zalozono mi urzadzenie podobne do wielkiej tulei, dzielonej na polówki wzdluz. Bylo ono nocowane obejma zaciskajaca worek w górnej czesci pod kutasem. Te polówki mogly wykonywac ruch zamykajacy i otwierajacy. Wszystko sterowane z pilota. Na koniec poprzez czarne sztywne suty wbito mi prostopadle, gleboko dlugie igly w cyce. Podlaczono do nich czerwony i bialy kabelek. Usta rozdarto mi szeroko przyrzadem i wywalono mój jezyk na wierzch mocujac go. Jezyk przebito szpila i podlaczono do niej czarny kabelek. Na koniec zapakowano mi w kiszke odbytu wielki hak odbytniczy zakonczony olbrzymia kula. Ta kula byla poteznym wibratorem. Klamra posiada i inne wyposazenie dodatkowe, nie tylko te zalozone mi. Jest tego bogata kolekcja sprawiajaca wrazenie tak jak i sama klamra, ze zostalo wymyslone przez „zboczonego” calkowicie sadyste, choc pojecie „zboczony” w seksie nie ma racji bytu! Po wyjasnieniu co do czego i jak dziala prelegentka, wielka futanari uruchamiala pilotem poszczególne czesci. Mój kutas plonal wytryskujac fontanny spermy i sikajac okrutnie. Jaja miazdzone i luzowane napuchly i wylazly calkowicie na zewnatrz z polówek przyrzadu. Teraz widac bylo jakie sa sine. Cyce razone impulsami pradu skakaly prezac sie bez mojej woli. Jak tylko za bardzo wrzeszczalam to zaraz impuls pradu w jezyk uciszal mnie bolesnie.
Cale cialo drgalo i wyprezalo sie nie tylko od pradu i seksu ale i od potwornych wibracji w dupie. Po tej prezentacji nie nadawalam sie do nastepnego seksu. Pani doktor polecila wywiesc mnie do Sali badan.

SEKSPOZYCJA 6 (napieta dupa)

Na scenie ustawiono pionowy przyrzad skladajacy sie z dwóch grubych, poziomych desek na metalowych nogach i solidnych podstawach. Byly one rozmieszczone w pewnej odleglosci jedna nad d**ga. Najpierw posadzono mnie tylem do tego przyrzadu na malym stolku. Nogi podniesiono mi calkowicie w góre szeroko rozwierajac krocze. Nastepnie przygieto je w tyl za tulów. Ramiona przelozone pomiedzy rozchylonymi udami zostaly odciagniete tez do tylu. W ten sposób moje nogi znalazly sie pod pachami zablokowane ramionami. Uniesione i wygiete nogi zamocowano w kostkach do uchwytów górnej deski a rece w nadgarstkach do uchwytów dolnej deski. Po zamocowaniu konczyn wyjeto mi stolek spod dupy. Moje cialo opadlo naciagajac sie, rozwierajac maksymalnie krocze i wyginajac sie w biodrach poddajac zawartosc miedzy nogami do przodu. Zawislam calym ciezarem na stopach zamocowanych nad glowa. Wielki worek zwisl ciezko w dól kolyszac sie. Naprezony kutas skakal sztywny, w pozycji nieco skosnej do góry. Dalej usta zostaly rozwarte szeroko metalowym przyrzadem a jezyk wyciagniety na zewnatrz. Dziurki nosa zostaly rozciagniete haczykami mocowanymi paskami do glowy. Dwa haczyki do góry i dwa na boki poziomo. W ten sposób moje cialo bylo gotowe. Wszystko bylo szeroko otwarte i naprezone. Napieta dupa prawie natychmiast wyrzucila odbyt z siebie. Teraz podchodzily rózne osoby i uprawialy ze mna seks jaki chcialy. Seksu bylo bardzo duzo wiec napisze tylko ogólnie. Maje suty byly poddawane brandzlowaniu, miazdzeniu, wykrecaniu, wbijaniu, podlaczaniu pradu igiel az dostawalam wytrysków. Najostrzej pastwiono sie nad moim sztywnym kroczem. Pod wplywem stosowania róznych metod seksu sadystycznego wszystkie zyly na kutasie wyszly na wierzch. Cewka palila ogniem. Napelniany pecherz grozil rozerwanie. Co chwila sikalam mocno i wysoko. Mój worek podlegal skrecaniu, chlostaniu, kopaniu. Zgniatali mi jaja przyrzadami i przebijali iglami. Razili mnie w niego paralizatorami. Inni podwieszali mi worek wysoko w góre i robili seks z kiszka odbytu. To co robili z odbytem nie sposób opisac. Od rozciagania i wyciagania kiszki narzedziami poprzez wprowadzania gleboko w kiszki ponadmetrowych zabawek, rozdymania ich powietrzem, wbijania igiel w sama kiszke odbytu oraz dookola niego. Takie cos jak ruchanie olbrzymimi kutasami czy fistowanie gleboko calymi ramionami pojedynczo czy podwójnie a takze stopami to bylo pestka i zabawa. Jak skonczono seks ze mna to zwisalam jak wyzeta, rzezaca szmata. Cala zalana sperma, zasikana i zaklejona. Rozdety zoladek ulewal wypelniajace go siki. Sikano we mnie nie tylko przez usta ale i przez dziurki nosa. Super, nie?

SEKSPOZYCJA 7 (biczowanie)

Jesli chodzi o biczowanie to na tych warsztatach nie zajmowano sie tym zbytnio. Pokazano kilka pomyslów i przyrzadów, które potem dla rozrywki stosowano w wolnym czasie po wykladach i cwiczeniach. Tak w zasadzie to wszystkie chlopco-dziewczyny i ja mialysmy sine lub krwiste pregi na calym ciele a szczególnie dupy i uda. Oto kilka przykladów. Metalowa rama na podlodze. Kazano mi kleknac i szeroko rozstawic nogi. Zostaly one zamocowane w kostkach do ramy. Nastepnie musialam sie pochylic prawie do ziemi kladac szyje w obejme na pionowym slupku. Ramiona szeroko , rozpostarte w poziomie zamocowane zostaly do metalowej beki, Kazde w dwóch miejscach. Po zalozeniu w dupe haka odbytniczego polaczono go krótkim lancuchem z obroza zmuszajac mnie do wygiecia ciala w krzyzu w luk do dolu i uniesienia wysoko otwartego dupska. W tej pozycji dostalam okrutne baty w dupsko. Kwiki i skowyty jakie wydawalam zachwycily wszystkich. Sikalam jak z hydrantu tak bolalo. Dodatkowo w czasie orgazmów tryskalam sutami. Ten przyrzad mozna modyfikowac zmieniajac podpory i mocowania. Zamiast pozycji na pieska ustawiano mnie w rozkroku stojac. Po zamocowaniu ud obejmami. Pochylono mnie i zablokowano szyje na wystajacej podpórce. Rece zlaczone w nadgarstkach, ugiete w lokciach zamocowano za glowa do obrozy. Hak w dupie polaczony lancuchem z obroza wygial mój tulów w dól wypinajac rozwarta dupe, przesuwajac jaja i kutasa do tylu. Dodatkowo mialam w ustach tuleje do ruchania a nozdrze rozciagniete haczykami. W tej pozycji uczestniczki pod okiem instruktorki cwiczyly na mnie rózne rodzaje i techniki chlostania czy biczowania wypróbowujac bogata kolekcje porozwieszanych i porozkladanych narzedzi rozkoszy. Zostalam wybiczowana po dupsku, udach. Oczywiscie nie odbylo sie bez sikania na mnie czy do zoladka. Prócz dupy i ud uczestniczki cwiczyly biczowanie w moje napiete cyce, kutasa, jaja. Do chlostania tych czesci ciala zostalam ustawiona w pozycji stojacej, przodem do urzadzenia zbudowanego z dwóch poziomych desek podobnie jak opisywane wczesniej dyb. Górna deska miala otwory, w które wlozono moje cyce. W dolnej desce z otworami przewleczono mojego kutasa i wór z jajami. Mocno zacisnieto otwory. Po chwili cyce posinialy i naprezyly sie twardo. To samo z kutasem. Napelniony wór tez wyprezyl sie i stanal prawie poziomo! Ramiona mialam uniesione w góre nad glowa, polaczone w nadgarstkach i przyczepione do obrozy. Mocne skurzane pasy przyciskalo mnie biedna i placzaca do sciany tego strasznego przyrzadu. W dupie jak prawie zawsze mialam hak odbytniczy polaczony z obroza. Przed zalozeniem hak w dupe zrobiono mi potezna lewatywe w celu przygotowania brzucha, który teraz sterczal ogromny i napiety jak skóra bebna w wolnej przestrzeni miedzy poziomymi deskami. Dodatkowo pasami zwiazali mi uda i nogi razem, przez co wielkie moje dupsko naprezylo sie. Przed seksem posmarowano mi oliwa dupe i uda oraz sterczace po d**giej stronie cyce i narzady oraz baloniaste brzuszysko. Oliwa powoduje lepsze przyleganie narzedzia chlostajacego, co powoduje, ze rozkosz chlostanego ciala osiaga szczyty. Caly czas dygotalam i plakalam rozpaczliwie blagalnie zebrzac o litosc. Tak sie trzeslam, ze az cale urzadzenie latalo! Na koniec zakryto mi oczy i zatkano uszy. Usta mialam szeroko rozwarte przyrzadem i jezyk na wierzchu jak zawsze. No i zaczelo sie! Bily dwie osoby jednoczesnie, shemale z tylu i futanari z przodu. Do seksu uzywano wielu narzedzi, wykonanych z róznego materialu. Futanari najpierw uderzala czyms plaskim po sutach zostawiajac cyce na potem. O mamo jak bolaly suty. Zmieniala te packi od gladkich po kolczaste. W pewnym momencie zaczelam tryskac cienkim strumieniem z sutek i posikalam sie z bólu. Wtedy przeszla na cyce. Och, co to za rozkosz byla! Betonowe cyce skakaly a ja wylam w róznej tonacji. Dopiero jak zrobila malutka przerwe zorientowalam sie, ze strasznie boli mnie dupsko i uda! Wrzasnelam dziko. Dupsko palilo jak podpiekane ogniem. Nastepna futanaria wychlostala mi jaja i kutasa a na koniec trzecia brzuszysko. Przy chlostaniu brzucha juz reagowalam niezadowalajaco jak to one mówily, wiec jedna z nich dla poprawy jeszcze raz wychlostala moje dupsko gruba rózga. Troche pomoglo bo zaczelam znowu swoje dzikie spiewy! Oczywiscie, ze nie tylko ja mialam taki seks inne chlopco-dziewczyny takze cudownie wyly dziwacznymi tonami. W zastosowaniu bylo wiele przyrzadów i pozycji ale za duzo by pisac.

METODY KARANIA KRNABRNEJ KURWY MESKIEJ – cz.2

Na zjezdzie byl osobny dzien przeznaczony do przedstawienia róznych „Metody Korygowania” krnabrnych kurew meskich, suk, czy niewolników nie spelniajacych zalozonych celów, w trakcie seksu, leniwych, pyskatych itp. Byly to metody z poziomu seksu zaawansowanego, który to seks moga stosowac osoby wyszkolone i zdeklarowane w sadyzmie z uwagi iz niewlasciwe przeprowadzenie ich grozi przykrymi konsekwencjami dla karanej kurwy. Z uwagi na spora ich liczbe i wysoki stopien okropienstwa opisze tu tylko dwie bardziej lagodne, zeby nie powiedziec „humanitarne” metody. Ja bylam poddawana wszystkim omawianym na warsztatach metodom.

METODA KORYGOWANIA 1 – lawka tantala

Jest to pomysl rodem z lochów inkwizycji tylko unowoczesniony. Na scenie ustawiono dluga (mozna ja stosowac do kilku cial) trójkatna belke. Ostra krawedzia do góry. Jej wysokosc jest regulowana. Nad belka zawieszono zwykl, drewniane dyby na lancuchach. Ponadto u góry byla dodatkowa metalowa konstrukcja umozliwiajaca podwieszanie nieszczesnej. Najpierw podwieszono moje narzady do góry, do obrozy, aby nie przeszkadzaly w seksie. Kazano stanac mi w rozkroku nad belka. Moja glowa i dlonie zamocowano w dybach. Na suty zacisnieto metalowe obejmy do których podczepione zostaly lancuszki. A te z kolei do ramy u góry. Równiez na duze palce stóp zalozono metalowe zaciski z kabelkami. Na koniec tak wyregulowano wysokosc belki, dyb i naciag sutów, ze aby nie cierpiec rzniecia krocza i odbytu kantem belki a jednoczesnie uniknac okropnego bólu wyrywanych sutów, no i na koniec zapobiec powieszeniu sie za glowe na dybach musialam podciagac sie na rekach w góre stajac jednoczesnie na czubkach palców. Dodatkowo, abym sie nie lenila i za dlugo nie stala podciagnieta, puszczano mi prad w duze palce stóp. Wtedy zaciskaly sie miesnie ud i clo opadalo na kant belki wyrywajac suty z cyców. Dodatkowym urozmaiceniem seksu, abym sie nie lenila bylo to, ze gdy dupa dotykala belki to nastepowalo uderzenie pradu w odbyt. A jak to nie pobodlo, aby sie podciagnela to cala belka zaczynala mocno drzec powodujac okropny ból krocza. Ciekawe, ze w czasie tego seksu tez tryskalam sperma. Ten seks nie trwal zbyt dlugo bo moje cialo szybko zdretwialo, rece odmówily posluszenstwa i bylabym sie przepilowala na pól, albo powiesila, gdyby mnie w pore nie uwolniono. Nastapila dluzsza przerwa. Po niej zawiesili mnie nad belka ponownie, ale tym razem w rozwartej pozycji z udami podpietymi do góry, co dawalo wypiecie odbytu i napiecie dupy. Teraz juz musialam pracowac tylko rekoma to bylam ma do góry. Okropnie seksualny widok. Gdy opadalam na belke pojawialo sie potworny ból odbytu. Im dluzej to sie powtarzalo tym ból byl wiekszy. W koncu odbyt bardzo spuchl i napecznial ciecza. Wtedy mnie uwolniono i zawieziona zostalam do gabinetu.

METODA KORYGOWANIA 2 – stolek Pilata

Jest to sliczne narzedzie wziete rodem z inkwizycji. W oryginale jest to graniastoslup na pionowej belce. Czesto jego wierzcholek byl pokryty blacha aby sie nie niszczyl za szybko. Dla lepszego poznania polecam zapytac sie „dr. Google”. W nowoczesnym wydaniu zamiast graniastoslupa jest duzy stozek. Taki wlasnie ujrzalam stojacy na pionowej nodze i blyszczacy obiecujac nieziemskie rozkosze, gdy wprowadzono mnie golutka na scene. Jedna z shemalek wlasnie nacierala go oliwa dla poslizgu. Najpierw na podciagnieto moje cialo do góry umieszczajac je dupa nad stozkiem. W pasie zalozono metalowa obejme. Potrzebna byla , abym nie uciekal z dupa na boki. Za opaski na kostkach stóp zaczepione zostaly lancuch i nogi pojechaly na boki Az do szpagatu! Ramiona rozstawione szeroko przymocowano do wiszacej nade mna metalowej poprzeczki, tak ze moglam chwycic ja dlonmi. Calosc pojechalo w góre. Wtedy zdjeto mnie szelki, na których podniesiono mnie na poczatku. Zmuszona biciem Musialam podciagnac sie na rekach. Wtedy powoli opuszczono mnie wcelowujac odbytem nad wierzcholek stozka. Tak zawislam. Jednak szybko miesnie oslably i poczulam jak dupa nabija sie na stozek. Coraz dalej i dalej rozdzierajac odbyt. Zawylam dziko czujac nieziemski ból dupska i podciagnelam sie do góry. Ulzylo. Nie na dlugo. Znowu dupsko nadzialo sie na stozek. I tak w kólko wyjac i kwiczac podnosilam i opuszczalam dupe. Szybko dostalam orgazmów i tryskalam z sutek i kutasa. Na koniec tylko sikalam wyjac. Ból odbytu nie mijal. Tak to wygladal przyrzad do karania krnabrnych kurew. Oczywiscie pominelam w opisie pelnego wyposazenia tego „stolka Pilata” jak np. zabezpieczenie, aby kurwa nie rozerwala sonie naprawde dupy itp. Tak kara, jak mówila futanari prezenterka, wymaga zachowania bezpieczenstwa kurwy, odpowiedzialnosci od obslugi itd. To jest naprawde diabelski wynalazek, który mógl wymyslec jedynie kosciól kat.

METODY DOJENIA – techniki, pozycje, przyrzady. Cz.3

Tak jak wspomnialam wyklady, prezentacje i praktyki podzielone byly tematycznie. Teraz przedstawie pare narzedzi i przyrzadów sluzacych do brandzlowania tj. dojenia kutasów. Nie bede zajmowala sie brandzlowaniem pizd. Na zjezdzie zaprezentowano przeogromne kolekcje przyrzadów sluzacych do brandzlowania kutasa. Glówna ich czescia byly tzw. brandzlatory mechaniczno-elektryczne sterowane z pilota. Wygladaly one jak róznego, ksztaltu, dlugosci tuleje czy sztuczne pizdy. W srodku mogly byc gladkie lub odpowiednio wylozone celem zwiekszenia rozkoszy brandzlowanej kurwy. Takze moga one zmieniac w trakcie brandzlowania swoja srednice powodujac wieksze lub mniejsze tarcie. Wiele z nich mialo wbudowane dodatkowo wibratory. Mocuje sie je do bioder lub do narzadów. Brandzlatory napedzane sa mechanicznymi uchwytami. No dosyc tego bo zaczyna byc nudne i nie podniecajace. To nie jest instrukcja mlynka do kawy a mój seks. Przed brandzlowaniem dostawalam glebokie zastrzyki w jaja przez krocze w kutasa. Po tych zastrzykach mój kutas sterczal jak stalowy walec calymi dniami i produkowalam monstrualne ilosci spermy i jakiegos zóltawego plynu. Oto tylko kilka wybranych metod, którymi mnie dojono.

METODA 1

Polozono mnie na metalowym stole. Podniesione i rozwarte nogi przygiete zostaly maksymalnie w strone glowy po bokach i zamocowane do uchwytów w stole za glowa. Rece w nadgarstkach polaczone zostaly lancuchem i podczepione do obrozy. W ten sposób moja dupa podjechala wysoko do góry stawiajac pionowo kutasa. Najpierw na posmarowanego kutasa zostala nalozona tulejka brandzlatora recznego. Jedna z futanari zaczela recznie mnie brandzlowac. W trakcie recznego brandzlowania bylam jednoczesnie brutalnie fistowana w odbyt bardzo gleboko ramieniem w czarnej, gumowej rekawicy. Na poczatku bylam cicho i stekalam rozkosznie bo bylo dobrze. Pierwszy trysk byl potezny i gesty. Towarzyszylo mu wyprezenie i skurcze dupy oraz jek. Masturbujaca osoba zmieniala sie czesto. Po któryms orgazmie i trysku zaczelo byc niedobrze oj niedooobrze! Kutas palil i okropnie bolal. Zaczelam rzucac dupskiem i wyc coraz glosniej. W tym momencie przerwano seks. Szybko zalozono mi na kutasa mechanicznego brandzlatora. Na suty zalozono elektryczne klamry. Worek zostal podczepiony tak, aby byl dostep do odbytu. W odbyt mialam wepchnietego olbrzymiego kutasa napedzanego maszynka. W usta wsadzono mi knebel i zaslonieto oczy. Szybko uruchomiono brandzlatora, który zaczal ruszac sie wzdluz kutasa. Jego ruchami sterowala jedna z shemalek. d**ga bawila sie maszyna do ruchania w dupe a trzecia stosowala impulsy pradowe w cyce i odbyt. Kutas poruszajacy sie w odbycie wykonywal nie tylko zwykle ruchy, ale wibrowal i obracal sie jak swider. Nie jestem w stanie opisac wrazen seksualnych. Moje cialo wykonywalo dziwne drgawki i konwulsje placzac i buczac glucho przez knebel z sadystycznej rozkoszy. Pojawil sie przemozny slinotok i wytryski z sutów. W koncu doktorka kazala skonczyc seks ze mna.

METODA 2

Urzadzenie posiadalo dzielone siedzenie przez które wisiala moja otwarta dupa, odbyt i worek. Uda mialam szeroko rozwarte i zamocowane po bokach do urzadzenia. Cale krocze z zawartoscia bylo dobrze eksponowane. Ramona mialam szeroko odchylone na boki i zamocowane z tylu do urzadzenia. Teraz na cyce zalozono plastykowe cylindry posiadajace wewnatrz wibrujace brandzlatory sutów. Od cylindrów odchodzily kabelki i rurki zasysajace powietrze i zawartosc. Cylindry szybko zassaly moje sinawe cyce. Te cylindry byly podtrzymywane uchwytami wychodzacymi po bokach i zamocowanymi do urzadzenia na którym siedzialam. Po cylindrach na kutasie zostala zalozona tulejka brandzlatora poruszanego ramionami przymocowanym do urzadzenia po bokach. Pod dupa stala maszynka do ruchania z wielkim kutasem a worek dotykal pionowego kola. Bylo ono wyposazone w wystepy i cos jeszcze. Gdy wlaczono urzadzenie ramiona cylindrów na cycach, brandzlatora zaczely szalec. Bardzo szybko pojawily sie okropne wytryski i bolesne orgazmy z sutów wydobywal sie gesty bialawy plyn zbierajacy sie na dole w zbiorniczkach. Moje jaja podskakiwaly i byly razone pradem przez te dziwne obracajace sie kólko pod siedzeniem. Dupsko zostalo totalnie rozruchane. Mlaskalo glosno pierdzac. Poniewaz moje biodra nie byly zamocowane to w momencie okropnego orgazmu naprezalam uda i dupe wywalajac wysoko w góre biodra i narzady po czy bezwladnie padalam na urzadzenie i tak w kólko wrzask, trysk wysoki wyprez i opad.
METODA 3

Bardzo prosta. Zwykle drewniane dyby a w nich moja szyja i obok rece. Zd**giej strony caly zad i wszystko wolne. Na sztywnym kutasie brandzlator mocowany pasami do biodra sterowany pilotem. W dupie mialam wepchniete metalowe kule. Byly to mocne wibratory sterowane pilotem. Prócz poteznej wibracji wytwarzaly impulsy pradu. Po wlaczeniu urzadzen zaczelam wyczyniac dziki taniec swoja dupa. Krecilam na boki, wznosilam wysoko trzesac i wspinajac sie na palce. Najpierw dostawalam drgawek póldupków, potem tezaly mi uda. Brandzlator poruszal sie w zmiennym rytmie brandzlujac mojego kutasa. Gdy zblizal sie wytrysk moja dupa unosila sie wysoko na szeroko rozstawionych nogach. Póldupki drgaly, miesnie ud tezaly. W odbycie szalaly drgania Az kiszki skakaly, jednoczesnie te impulsy pradu, okropne. Spieta calkowicie strzykalam najpierw cienkimi strumykami z cycków a zraz potem charczac dziwnie: gruuuubdhhhhh maaaarrmmoooo itp. Zwieralam kolana i tryskalam silnie sperma. Przed samym wytryskiem brandzlator zwiekszal ruchy jak szalony! Gdy nastepowal wytrysk wtedy zaciskal kutasa i podnosil sie do lona zamierajac. Tryskajacy kutas naprezal sie bolesnie. Prócz wytrysków spermy i plynu z cycków dostawalam okropnego parcia na odbyt. Jednakze kiszka byla czyms zwiazana czy zszyta wiec kule wibratorów nie wypadaly! Warczac, kwiczac czy charczac wykonywalam wielkim zadem dziwny seksualny taniec machajac kutasem, jajami i cycami. Wszystko zalewalam sperma, sikami i siara z cyców.

METODA 4

Tym razem moje cialo tkwilo jakby przewleczone w pionowe mocne dyby zawieszone na lancuchach. Tulów byl pochylony do przodu poprzez wygiete w tyl ramiona przewleczone przez górne otwory i zamocowane. Nogi ugiete w kolanach, rozwarte szeroko, uniesione wysoko do góry w pozycji siedzacej byly zamocowane w dolnych otworach dyb. W ten sposób tulów wisial do przodu wypinajac mocno dupe, która przechodzila na d**ga strone przez wielki otwór posrodku dyb. Byla tam zacisnieta i nie mialam jak jej wyjac. Na szyi i cycach byl zalozony skórzany stanik naprezajacy cyce. Z tyly, z dupy zwisal mi wór z jajami i sinawy kutas nad nimi czerwona kiszka odbytu z fioletowym brzegiem. Do wora i kiszki podlaczone kabelki. Na kutasie tuleja brandzlatora zamocowanego tym razem do narzadów. Wewnatrz tulei brandzlatora byly jakies nierównosci dodajace rozkoszy. Gdy brandzlator pracowal moje wielkie pó na póldupki trzesly sie seksownie na tezejacych udach. Brandzlator szalal w dzikim rytmie. Darlam sie wspaniale tryskajac z cyców, kutasa i wyrzucajac strumien lewatywy z dupy, która mi aplikowano co chwile. Widok musial byc nad wyraz podniecajacy bo one byly szczesliwe. Alez sie wydzieralam, wspaniale!

METODA 5

Wisialam na lancuchu za ramiona wykrecone w tyl i zlaczone w nadgarstkach z noga ugietymi w kolanach polaczonych w kostkach. Wszystko zlaczone razem z tylu i pod czepione do lancucha. Cyce i narzady dyndaly swobodnie. Usta zakneblowane a oczy zasloniete. Na jajach i kutasie brandzlator. Pracowal rytmicznie ruchem posuwisto-zwrotnym. Moje cialo trzeslo sie machajac cycami i worem. Drgaly póldupki i uda. Wielkie brzuszysko falowalo obwisle. Tryskalam silnie z sutów i kutasa litrami siary i spermy. W trakcie brandzlowania kto chcial wpychal mi w dupe ramiona lub inne zabawki. Niektóre nakladaly, dlugie, gumowe rekawice pokryte lateksowymi kolcami i fistowaly moja dupe lub chwytaly wiszacy odbyt i masowaly go silnie uciskajac i ciagnac za niego. Oj buczalam strasznie.

METODA 6

Stalam przed scianka w rozkroku, na ugietych nogach, wypinajac wysoko w tyl dupe z narzadami. Rece byly przymocowane szeroko do scianki. Patrzylam na kutasa zakladaja spiralny przyrzad zrobiony z miekkiej, gumowej rury kolory czerwonego, zwinietej w spirale. Obok lezala inna gumowa rura. Poczulam jak rura zakrecona na kutasie wypelnia sie i zaczyna wykonywac ruch dojenia. Ozyla jak waz. Po chwili dojenia w odbyt wepchnely mi ta d**ga, czerwona rure. Obie zaczely pracowac. Nagle poczulam jak kiszki gwaltownie sie wypelniaja, ale nie ciagle tylko bolesnie w odstepach. Widac bylo jak przez rure wsadzona w dupsko przesuwa sie wielki balon czegos i nagle ten balon wpada w moja dupe rozpychajac kiszki i brzuch. I tak jeden za d**gim. Spirala na kutasie tez pecznieje rytmicznie poruszajac sie w góre i w dól. Szybo zrobilo sie niedobrze, oj niedobrze. Kutas bolal jak obdzierany. Cewka piekla. Brzuch bylo potwornie olbrzymi, jakbym miala urodzic slonia. Gdy zblizaly sie tryski to z sutów siknelam strumieniem siary a z kutas zaczynal tryskac, grubym strumieniem spermy, rura z dupy wystrzelila! Wrzeszczac i wypinajac wysoko zad na dygoczacych nogach tryskalam sperma z kutasa, z sutów tez tryskalam a z dupska walil potezny bialy strumien cieczy. Brzuch szybko opadal. Tryskalam rytmicznie z sutów, kutasa i odbytu, wrzeszczac potwornie i pierdzac falujaca kiszka odbytu. Na koniec padlam jak scieta na dupe kladac twarz na scianie i zawislam na rekach. I tak wiele, wiele razy. Az doktor kazala przerwac. To bylo niesamowite urzadzenie!

GRILOWANIE NIE TYLKO KIELBASEK cz.4

Prezentacje i praktyki odbywaly sie od rana. To znaczy ja i inne chlopco-dziewczynki bylysmy przygotowywane i mocowane od godziny chyba 0500 a zajecia rozpoczynaly sie kolo 0900 i trwaly do chyba 1400. Potem byla sjesta. My w tym czasie bylysmy myte, przechodzilysmy lewatywy, plukanie pecherza i zoladka. Wszystkim co mialy worki napelniano je plynem a mój worek napelniano z wlasciwie dopelniano jakas oliwa. Na koniec robiono nam wulgarne makijaze, niektóre z nas byly ubierane jak kurwy. Ja z reguly bylam naga z obroza na szyi. Czasem nakladano mi wysokie lateksowe ponczochy i dlugie rekawice oraz buty z niebotycznymi szpilami o dlugich cholewach. O 1500 zaczynala sie zabawa, która, w miare jak uczestniczki sobie popily i zazyly, szybko przeistaczala sie w orgie i gwalt. Wyprowadzano mnie na scene, gdzie byla rura i inne przyrzady sluzace w czasie mego tanca. Cyce mialam sine, sterczace poziomo, zacisniete skórzanym stanikiem. Na czarnych sutach wisialy spore dzwonki i byly zamocowane elektryczne wibratory. Narzady tez postawione sztywno, poziomo. Dupa moja byla pomalowana na kanarkowy kolor a wiszacy odbyt na jaskrawy czerwony kolor. Zwykle zaczynalam od wyginania sie na rurze. Oczywiscie nie wyginalam sie jak prawdziwe tancerki, bo raz jestem za ciezka z ta wielka dupa a dwa nie mam wprawy. Tanczylam stojac i trzymajac sie rury. Mój taniec polegal ma wirowaniu i podrzucaniu cycami oraz narzadami, wypinaniu dupy, wciaganiu do i wyrzucaniu na zewnatrz odbytu. W czasie tancu musialam brandzlowac sobie kutasa. Czesto wtedy na kutasie i worku mialam zalozonego czarnego, lateksowego kondona. Na koncu kondona byl przezroczysty cienki zbiornik, który w miare moich wytrysków napelnial sie widoczna sperma i sikami, przyjmujac olbrzymi rozmiar. W czasie mego tancu chetne uczestniczki podchodzily i ruchaly mnie swoimi kutasami lub innymi zabawkami oraz mogly wsadzac mi w dupsko piesci i to co chcialy. Niektóre wsadzaly mi w dupsko ramiona jednoczesnie brandzlujac mego kutasa. Tanczylam tez na pierscieniu i kutasie jednoczesnie. Wygladalo to tak. Rece mialam podniesione do góry i zamocowane w nadgarstkach z tylu, za glowa do obrozy. Miedzy nogami byla metalowa poprzeczka trzymajaca mnie w szerokim rozkroku. Kiszke odbytu mialam, gleboko naciagnieta na olbrzymiego, sterczacego, z podlogi kutasa a swojego kutasa musialam wlozyc w sterczacy przede mna gumowy pierscien. Teraz w rytm muzyki wykonywalam taniec poruszajac odpowiednio dupskiem, biodrami i cycami. Gdy zwalnialam to dostawalam uderzenie pradu w cyce i inne miejsca. W trakcie tanca bylam pompowana powoli powietrzem poprzez kutasa w dupsku. Dochodzilo do tego, ze czesto w szale podniecenia, zapominano o zmniejszeniu lub zamknieciu powietrza. Wtedy zostawalam potwornie napompowana z rozdetymi kichami. Od cyców po jaja bylam jednym rozdetym, wrzeszczacym balonem. W koncu juz nie moglam wyc bo powietrze zaczynalo uchodzic mi rozdziawionymi ustami! Czasem udawalo mi sie wypiardywac z hukiem powietrze z dupy obok skaczacego kutasa. W miare rozkrecania sie zabawy bylo coraz lepiej. Wszystkie chlopco-dziewczyny i ja wyprawialysmy niestworzone rzeczy bedac gwalcone sadystycznie. Okropny wrzask, kwiki, jeki, piski i pierdzenia wypelnialy okolice. Ciekawa jestem co na to ludzie dookola. Bylam tez gwalcona w sposób, mozna rzec naturalny. Stalam z szerokim rozkroku, pochylona wypinajac odbyt. Rece i nogi mialam zamocowane w zamykanych, betonowych walcach. Godzinami uprawiano na mnie gwalt zbiorowy od tylu i przodu. Robilam tez za ubikacje. Sikano ni w dupe i gardlo. Lalo mi z dupy i ust sperma i sikami bo nikt mnie nie czyscil! Gdy juz na znecano sie nade mna wtedy robiono ze mnie pisuar i sedes. Lezalam skrepowana na wznak z nogami w górze i wypietym odbytem. Nad dupa mialam zamocowany tzw. sedes, którego gruba rura wchodzila mi gleboko w odbyt. Nad glowa mialam zamocowany pisuar z rura zamocowana w moich ustach. Tak lezalam obok miejsca libacji. One przychodzily i sikaly w pisuar a ja musialam to lykac. Niektóre robily kupe na sedesie potem ta kupa byla wtlaczana w moja dupe. To na tyle, reszte nie opisze. Pod koniec pobytu, gdy zakonczono prezentacje, uczestniczki bawily sie. W dzien zaprzegano mnie czesto do malej bryczki, jako konia. W dupie mialam ogon. Na sterczacych cycach dzwonki. W kutasie metalowa rure i dzwonek oraz kwiatek. Na nogach buty z kopytami a w ustach wedzidlo. Na glowie pióropusz. Poganiana i kierowana byla uderzeniami pradu w cyce, worek i kutasa. Ciagnelam wózek niby bocznymi drogami, ale zawsze kogos spotykalysmy. Byl tez i inny seks, który mial miejsce na koniec. Bo po tym seksie nikt juz nie chcial mnie ruchac. W szeregu w kojcach stalo zamocowanych kilka macior. Co ciekawe wszystkie bez ogonów, aby lepszy byl dostep do dupy. Najpierw musialam przed seksem wylizac dobrze dupe i pizde maciory. Nastepnie placzac ruchalam kazda po kolei najpierw w czarna pizde a potem w odbyt. Tak samo kazano mi ruchac dwie kozy i owce. Po ruchaniu musialam ukleknac i wlozyc cyce w otwory dybów. Przyprowadzano dwa cielaki i one ssaly moje suty. Wylam okropnie bo czulam jakby suty pocierane byly szorstkim papierem. Po sutach przychodzila kolej na kutasa. Cielak ssal a ja wylam i charczalam. Nie do opisania seks. Bylam tez ruchana przez knura jego kreconym kutasem. Mialam wrazenie swidrowania w dupie. Pod koniec zjazdu przyjechalo jeszcze kilka osób tym razem z kraju, z psami. Zaczela sie psia orgia seksualna! Musialo to wygladac niezwykle widowiskowo i podniecajaco. Trzynascie odpowiednio ustawionych w pólkolu napietych i rozwartych dup z ciemnymi odbytami. Te chlopco-dziewczyny i ja, które mialy wory zamocowane zostaly brzuchami do dolu z szerokim rozkroku. Te, które mialy wykastrowane wory i kutasy lezaly na plecach z nogami szeroko przy brzuchach wypinajac odbyty, pizdy i otwory do ruchania w pecherz. Ja bylam w centralnej czesci tego pólkola, na prawym skrzydle te z worami a na lewym te wykastrowane. Najpierw spryskano nasze dupska czyms dziwnie smierdzacym. Psów bylo chyba z siedem lub osiem sztuk. Wszystkie potezne. Niektóre jak cielaki. Wszystkie z chujami jak sie patrzy, do tego wygolone. Wszystkie tresowane do tego celu. Nie lataly bezwladnie. Po spuszczeniu od razu zabraly sie do roboty. Masze dupy i ciala lataly walone w odbyty. Szybko chlopco-dziewczyny zaczely plakac i wyc. Ja jako doswiadczona meska kurwa-krowa tylko stekalam. Najbardziej chyba wyly te, które byly ruchane w pecherze przez otwory po ucietych kutasach. Psy lataly doskakujac co chwila inna. Zialy i ziapaly strasznie podniecone. Cala dupa, uda, nogi mialam zalane psia sperma. Trwalo to z przerwami wiele godzin. Wiele chlopco-dziewczyn juz nie wylo. Gdy juz nastal wieczór zostalam sama na placu seksu. Psy juz tez mialy raczej dosyc. Wiele z nich lezalo lizac jaja inne podchodzily do mojej dupy wachajac bez zainteresowania raczej. Wtedy odwiazano mnie i zamocowano z wypieta dupa w nieco innej pozycji. Obmyto mnie woda z weza. Zobaczylam jak wprowadzaja malego konia. Tego jeszcze tutaj nie widzialam. Nie byl ogromny jak te co tutaj mnie ruchaly, ale za to kutas byl imponujacy dlugoscia i lbem. Ustawiono go nade mna z kutasem naprzeciw ziejacej mojej dupy. Okropnie sie darlam, gdy jego kutas powoli wchodzil we mnie gleboko. Dostalam drgawek, zaczelam sie szarpac nie mogac przyjac kutasa w kiszki z powodu tego lba. Parlam na odbyt tak silnie, ze calutki wyskoczyl z dupy. Byla fioletowy z grubymi ciemnymi zylami. W koncu wyjac i wrzeszczac przyjelam tego kutasa calutkiego w kiszke. Bylam zlana potem jakby ktos oblal mnie woda. Moje olbrzymie dupsko i wielkie uda drgaly szybko. Ten kon byl wytresowany do samodzielnego ruchania. Krzyczalam i piszczalam napinajac dupe i cialo oraz rwac mocujace mnie pasy, gdy jego kutas demolowal mnie w srodku. Jak sie spuszczal to czulam jak brzuch mi rosnie. Jeju alez mnie wyruchal! Naprawde bylo na, co patrzec! Gdy zdjeli go ze mnie to z mojej dupy wytrysnal silny strumien konskiej spermy. Po tej psiej orgii i fantastycznym konskim seksie juz nie mialam sil isc sama. Zawiezli mnie na wózku do gabinetu, gdzie dlugo darlam sie w czasie czyszczenia. Na d**gi dzien chlopco-dziewczyny darly sie ruchane przez psy, ale mnie czekalo cos ekstra innego. Caly dzien mialam stosunki z ogierami. Od rana do poludnia mialam w zasadzie tylko dwie krótkie przerwy. Podstawiano mnie pod konski brzuch w róznych pozycjach. W dupie odbyt zamienil sie w ziejaca jame. Bez trudu wchodzily tam dowolnego rozmiaru i dlugosci konskie kutasy. Nie robiono mi plukania dupy. Mój brzuch napecznial jak balon pelny konskiej spermy. Co jakis czas podczas zmiany ogiera tryskalam z dupska kleista sperma. Swojej juz dawno nie mialam. Cale moje cialo kleilo sie i blyszczalo zalane konska sperma a nawet sikami. W poludnie mialam przerwe trakcie, której przygotowywano mnie do jazdy. Nie mysl, ze to ja mialam jechac na koniu, o nie! Przed wyprowadzeniem mnie na podwórko zalozono na mnie skórzane szelki. Na podwórku czekal na mnie gotowy do jazdy, czarny ogier. Jego potezny kutas prezentowal sie wspaniale i seksownie. Ulozona zostalam na wózku a nastepnie znalazlam sie pod brzuchem konia. Wózek podjechal do góry az cyce oparly sie o brzuch konia. Dwie shemale uchwycily moje nogi w kostkach i szeroko rozwarly. Trzecia Trzymajac konskiego kutasa celowala nim w moja dupe, która powoli nabijano na kutasa. Sapalam, wrzeszczalam i piszczalam, w koncu zamilkal jeczac, gdy zostalam nasadzona na cala dlugosc konskiego kutasa. Jak nic ponad metr. Wtedy zapieto moje szelki i naciagnieto. Wisialam przylegajac brzuchem i cycami do konskiego brzucha. Moje nogi szeroko obejmowaly konia od dolu zamocowane za stopy, tak samo rece zamocowane za nadgarstki. Glowa zwisala w tyl lekko podtrzymywana dlugimi paskami. W ten sposób bylam gotowa do jazdy. Na siodle usiadla duza, pólnaga futanari. Najpierw objechala wolno podwórko abym sie ulozyla. Po sprawdzeniu pojechalismy lekkim klusem w pole. Obok jechala d**ga futanari, dla bezpieczenstwa. Co ja przezywalam i doznawalam nie sposób napisac. Moje cialo podskakiwalo w rózne strony ruchajac sie samo. Czulam jak kon tryskal co jakis czas. Nadmiar spermy wyciekalo mi z dupy dajac poslizg kutasowi. Tak sie darlam, ze w koncu musialam zostac zakneblowana. Co pewien czas wracalismy do domu, gdzie bylam sprawdzana i inna shemalka lub futanaria siadala na konia i znowu jazda. Niektóre z nich preferowaly prócz szybkiej jazdy galopem dodatkowo skoki! To bylo niesamowite dla mnie. W miedzyczasie zmieniano zawieszenie mojego ciala na wiszace tylem do konskiego brzucha. Takich jazd odbylam kilka nim bezwladna z rozwalona dupa leglam na blaszanym stole w gabinecie. Choc dzien sie nie skonczyl, dano mi spokój. Dostalam kilka zastrzyków i szybko zasnelam kamiennym snem. Nastepny dzien byl przedostatnim dniem mojego seksu. Ten dzien byl w zasadzie dniem wolnym, ale dla uczestników. Ja i chlopco-dziewczyny bylysmy skrepowane, po lewatywach, wymyte, wymalowane jak kurwy. Kazdy kto mial ochote bral jedna z nas do seksu jaki pragnal. Ja musialam tanczyc na scenie. Bylam ruchana w otwory i fistowana.
– Wydoic polska krowe! – Uslyszalam wolanie.
– Tak, tak, wydoic ta krowia kurwe meska! – Zawtórowal inny glos.
Zabrano mnie ze sceny do pokoju przygotowan. Tam moje cale cialo zostalo wymalowane w bialo-czarne laty jak krowa. Na glowe naciagnieto mi maske z pyskiem krowy. Ucho przebito mi i zamocowano zólty klips z unijnym numerem. Na szyi znalazl sie krowi dzwonek. Na stopach mialam buty imitujace krowie kopyta. W ten sposób przeistoczylam sie w rasowa krowe. Jeszcze zastrzyki w jaja i kutasa. Po wprowadzeniu na scene zobaczylam niska metalowa rame. Naprzeciw stal wysoki, srebrny cylinder dojarki. Na nim wisialy przezroczyste weze zakonczone dójkami. Ustawiono mnie pochylona, w pólprzysiadzie z wypieta krowia dupa nisko pod ta rama. Rece wykrecone w tyl zamocowane byly do ramy. W ten sposób wszystko mialam wiszace. Na cyce i suty, kutasa pozakladano cylindry dójek. Dodatkowy cylinder zalozony zostal na kiszke odbytu. Przed zalozeniem dójki na kutasa zamocowano tam elektryczny brandzlator, jaki juz opisywalam. Cylinder dójki zalozonej na kiszke odbytu mial w srodku dlugiego, wibrujacego kutasa. Kutas ten wyposazony byl, jak sie okazalo potem, w elektrody i otwory do pompowania powietrza. Polska krowa meska byla gotowa do dojenia. Dojarka ruszyla! Poczulam rytmiczne zasysanie dójek. Ruszyl brandzlator na kutasie i wibro-kutas w dupsku. Odbyt szybko wyssany zostal z dupska. Cyce lataly, olbrzymie, krowie póldupki podskakiwaly. Szybko zaczelam wykonywac dziwne ruchy cialem i dupa. Nie moglam zacisnac ud bo miedzy nimi byla poprzeczka. Trwalo dojenie a ja krzyczalam. Nagle zaczelam tryskac sperma z kutasa i siara z cycków. Widzialam jak przez podlaczone weze do dójek leci sperma i siara. Z dupy tez cos lecialo. Co chwila dostawalam uderzenie pradu w odbyt. Wtedy lecialo ze mnie wiecej. Przezroczysty zbiornik dojarki szybko wypelnial sie bialo-zólta zawartoscia. Bylo tam wszystko, sperma, siara, siki i to cos z dupy. W dojeniu nastepowaly przerwy, gdy juz wiecej nie dawalam. Stalam tak i czekalam. Po chwili znowu wszystko ruszalo i ponownie dawalam udój. Dojone miejsca zmienily barwe na ciemna i bardzo bolaly. Bardzo plakalam, bardzo! Po kilku godzinach zdjeto mi dójki. Wszedzie byly okragle ciemne slady po nich. Nadal wisialam na ramie. Teraz podstawiono mi pod kutasa plastykowe wiadro i kto mial ochote podchodzil i doil mnie rekoma. Jednoczesnie wpychano mi w dupe rece, sztuczne kutasy, jakies zabawki lub po prostu ruchana bylam z tylu i z przodu.
– Wystarczy dojenia. Teraz zaplodnic krowe! – Powiedziala jakas futanari.
– Tak, zaplodnienie, zaplodnienie krowy! – Rozlegl sie smiejacy glos.
– Niech kurwa meska popamieta. Jak jest krowa to musi byc zapladniana. – Dodala wysoka shemale.
Zostalam wyprowadzona. Po przygotowaniu dupy, wypelnieniu jej jakims zelem i zakorkowaniu ponownie znalazlam sie na zewnatrz. Stal tam juz mój ukochany! Dobrze go znalam, bo pokrywal mnie w czasie mojego pobytu tu w swieta wielkanocne. Ogromny, cudowny, czarny buhaj! Wielkie, pelne jaja wisialy mu pomiedzy nogami zapewniajac nieprzebrane ilosci byczej spermy. No i ten potworny kutas, o wiele wiekszy jak u konia. Jego rozmiary obiecywaly nieziemskie doznania mojej dupy. Stal na specjalnym stanowisku, unieruchomiony. Najpierwm musialm wylizac dokladnie wielki wór i kutasa. W czasie, gdy mnie ustawiano z dupa do ruchania ten kutas zostal nasmarowany. Obslugiwaly trzy shemalki. Po zblizeniu mojej dupy do lba kutasa wyjety zostal korek z mojego odbytu i w to miejsce poczulam zimny leb byczego kutasa. Jeszcze nic sie nie zaczelo a ja juz krzyczalam i blagalam, co wywolalo zadowolenie podnieconej widowni. I tak juz darlam sie dziko caly czas. Choc przez te dni moja dupa zostala dobrze przeorana jednak bolalo bardzo gleboki wprowadzanie kutasa. Jakze ja szalalam i wylam bedac kryta przez tego potwora. Jakies dzikie skurcza, drgawki, konwulsje i orgazmy atakowaly co chwila moje cialo. Dostalam ogromnego brzucha napompowanego bycza sperma. Ruchana byla dlugo bardzo. W koncu przestalam reagowac podniecajaco, wtedy uznano, ze zostalam prawidlowo zaplodniona. Wyjechalam na wózku do gabinetu, gdzie placzac i piszczac bylam poddawana zabiegom czyszczenia. To byl ostatni mój seks w ten majowy, dlugi weekend 2019.

W DOMU cz. 5

Nastepnego dnia juz nic nie bylo. Slyszalam, bedac zamknieta w ciasnej klatce jak goscie wyjezdzaja. Chlopco-dziewczyny zostaly zapedzone do sprzatania i porzadkowania wszystkiego. Mnie nie ruszano. Doktorka zbadala mnie dokladnie stwierdzajac zadawalajacy stan mego ciala fizycznie i gorzej psychicznie. Plakalam bez przerwy. Po wyjezdzie gosci moglam poruszac sie na podwórku bedac przykuta na dlugim lancuchu za szyje. Chodzilam w szerokim rozkroku wypinajac mocno dupe, z której sterczal odbyt. Dopiero póznym wieczorem, a wlasciwie juz noca, Pan odwiózl mnie do domu. Przed wyjazdem musial cos podpisac. Wykonano mi tez szereg zdjec i sfilmowano dokladnie moje cialo. Zanim mnie wyprowadzil z klatki samochodu upewnil sie, ze nie ma nikogo postronnego. Szybko, podtrzymywana, naga zostalam zaprowadzona do domu. Na odchodnym Pan zostawil na stole kartke. Powiedzial, ze mam czekac na wezwanie, ze zdalam próbe. Dowloklam sie do lózka i szybko zasnelam. Spalam dlugo jak zabita. Nie ma mnie co pytac, gdzie bylam, w jakim miejscu i jak sie tam jedzie. Nic nie widzialam w czasie przewozenia. Otwory jeszcze dlugo mnie bolaly i kurczyly sie, ale jak zwykle u mnie szybko odzyskalam kurewska sprawnosc.
Jesli myslisz, ze to co napisalam to nie prawda to sie bardzo mylisz!

® Arletka

Bir yanıt yazın

E-posta adresiniz yayınlanmayacak. Gerekli alanlar * ile işaretlenmişlerdir