Moja dziewczyna chciala miec kolezanke 10
W koncu nadszedl ten dzien!
Rano obudzilem sie bardzo dobrze wypoczety. Przeciagnalem sie na lózku i poczulem ze cos jest nie tak.
Zrozumialem po chwili ze mój fiut stoi! Ela zdjela ze mnie te cholerna zabawke! Wstalem i pobieglem do lazienki. Tam pod prysznicem kapala sie Ela. Zauwazyla mnie, usmiechnela sie i zapytala
– hej chcesz skorzystac
– najpierw musze siku odpowiedzialem.
– o tym mówie- powiedziala Ela i ukleknela pod prysznicem.
Mój fiut byl twardy jak kamien. Bylem zdezorientowany. Wszedlem pod prysznic. Ela usmiechajac sie zlapala mojego fiuta. Myslalem ze teraz sie nie zsikam. Ela podniosla sie lekko i oblizala koncówke. Totalnie mnie to sparalizowalo.
-przestan bo predzej sie spuszcze
– o to bedzie bardzo ciekawe, widocznie nie chce ci sie siusiu- Ela wlozyla sobie do ust prawie calego fiuta. Zaczela nim poruszac. Moje jaja byly strasznie napiete mnie lekko krecilo sie w glowie. Ela nie przestajac ssac d**ga reka zabawiala sie juz moim tylkiem. Wsunela do srodka od razu dwa palce i zaczela bawic sie moja prostata.
Juz wiedzialem ze z sikania nici. Ela nie przestawala. Jej jezyk obracal sie wkolo mojego fiuta, a palce Eli robily swoje w mojej pupie. Wszystko trwalo krótko. Wystrzal byl ogromny. Ela nie zdolala polykac. Reszta nasienia wyladowala na jej twarzy ustach czole i nosie.
– teraz bedzie siusiu, postarasz sie prawda- powiedziala Ela.
Jeszcze nie w pelni swiadomy poczulem jak strumien zóltego plynu opuszcza moje trzewia. Patrzylem jak Ela polewa sobie twarz szyje i piersi. Nigdy nie mialem jeszcze tyle erotycznego doznania przy sikaniu.
Kiedy skonczylem Ela oplukala sie pod prysznicem i pocalowala mnie mocno. Oczywiscie w ustach zostawila porcje nasienia dla mnie. Znowu smakowalem swoja sperme.
Po wyjsciu z lazienki szykowalysmy sie do pracy. Ela wyjela z komody mocno opinajace majtki. Na wierzchu mialy czarna koronke ale pod spodem bezowy wklad.
-musisz nosic teraz cos takiego zeby nie wystraszyc klientów swoim stojacym fiutem-zasmiala sie Ela- do tego rajstopy i luzna spódnica w kwiatowy wzór. biala bluzka kamizelka i koturny na 8 centymetrach.
– Zalozylam wiosenny plaszcz wzielam torebke i poszlam do pracy.
Spacer jak zwykle wplywal na mnie podniecajaco. Czulam na nogach wiatr, buty stukaly o chodnik, a faceci ogladali sie za mna. Coraz bardziej lubilam krecic tylkiem i coraz czesciej usmiechalam sie do facetów….
Po dotarciu do sklepu przywitala mnie Ewa. Kazala podejsc. Obejrzala mnie dokladnie i powiedziala ze coraz lepiej wygladam.
-mam nadzieje ze poradzisz dzis sobie poniewaz ja wyjezdzam po nowa kolekcje sukienek, prawdopodobnie bedziesz musiala zamknac sklep bo nie zdaze wrócic. Idz kup sobie cos do jedzenia bo nie bedziesz mogla opuszczac sklepu.
Wyszlam na galerie i ruszylam w strone jadlodajni. Zakupilam kanapki i wrócilam do sklepu.
Ewa wyjechala a ja mialam w miare spokojny dzien. Poukladalam towar obsluzylam kilka klientek.
Wieczorem przed zamknieciem znów pojawil sie Jezy.
-czesc piekna, przyszedlem sprawdzic jak ci poszlo. Zamykasz juz?
-tak juz zamykam- odpowiedzialam. Staralam sie na niego nie patrzec, ale widzialam jak mnie obserwuje.
-wejdzmy do biura po zamknieciu to sie rozliczymy z kasa powiedzial Jezy. Wzielam pieniadze i rozliczenie i ruszylam do biura. Jezy przepuscil mnie. Otwierajac drzwi lekko moja pupa wypiela sie. Uslyszalam za soba jak Jezy westchnal.
Podeszlam do biurka i kiedy kladlam pieniadze poczulam jak reka Jezego obejmuje mnie w pasie. Jezy pochylil sie nade mna i pocalowal mnie w szyje
-jestes naturalna i sexowna
-Jezy chyba nie powinnismy, twoja zona bedzie w koncu zazdrosna
-chyba ze jej powiesz bo ja nie zamierzam.
Jego rece podniosly juz moja spódnice i zaczely opuszczac moje rajstopy i majtki. Jezy wzial w dlon mojego fiuta i zaczal mnie masturbowac nie przestajac calowac. Czulam jego fiuta jezdzacego po moich posladkach. Rozplywalam sie w rozkoszy. Moje cialo ukladalo sie w naturalny luk. Moja pupa byla chetna i sama rozchylala sie coraz bardziej.
Czulam sie cudownie. nawet nie zauwazylam jak zaczelam dochodzic. Jezy nie przestawal, nadstawil d**ga dlon i czekal az skoncze sie spuszczac. Czul moje spazmy. Czul jak mnie rzucalo podczas orgazmu.
Kiedy skonczylam lekko popchnal mnie na biurko zebym oparla sie o nie i wypiela sie bardziej. Nasienie, które mial w dloni rozprowadzil po swoim fiucie.
-swietne smarowanie widzisz jak sie przydalo
Reszte nasienia wtarl w mój rowek.
Poczulam jak glowa jego fiuta próbuje sondowac moja pupe. Sama lekko pokrecilam tylkiem zeby go naprowadzic.
Poczulam jego fiuta jak zaczyna powoli wciskac sie ew mnie. Smar z mojej spermy faktycznie calkiem dobrze dzialal Bo oprócz lekkiego bólu rozszerzania nie czulam dyskomfortu zwiazanego z brakiem smaru.
Czulam za to ze bardzo dobrze sie wypinalam bo Jezy bardzo dobrze trafial w moja prostate. Co za uczucie!
Jakby to byl ciagly mini orgazm! Nie wiedzialam czy sie podpierac na rekach czy juz upasc cialem na biurko. Kiedy upadalam uczucie podrazniania prostaty bylo jeszcze mocniejsze wiec sie prostowalam po to zeby za chwile wypinac sie jeszcze mocniej zeby tylko fiut Jezego trafial tam gdzie ja tego chce!
O dzwiekach jakie wydawalismy razem z Jezym nawet nie wspomne. Mam nadzieje ze nikt tego nie slyszal.
Czulam jak Jezy przyspiesza jeszcze bardziej. Czulam ze jeszcze bardziej sztywnieje. Jeczalam juz jak kotka. Czulam jak sperma Jezego wybucha we mnie. Nogi lataly mi jak galezie na wietrze. nie moglam prawie ustac. Wysunelam sie z fiuta Jezego obrócilam sie i zarzucilam mu rece na szyje. Chcialam go pocalowac. Odwdzieczyl sie glebokim oralem. Stalismy tak chwile. Poczulam jak sperma Jezego chce wydostac sie z mojego tylka. Przeprosilam Jezego i poszlam do lazienki zeby doprowadzic sie do porzadku.
Po wszystkim zamknelismy sklep i Jezy odwiózl mnie do domu. Nogi trzesly mi sie jeszcze przez dlugi czas!
Pozdrawiam