Pierwszy weekend CFNM z moja dziewczyna cz.4 Ostat

Ben Esra telefonda seni bosaltmami ister misin?
Telefon Numaram: 00237 8000 92 32

Amateur

Pierwszy weekend CFNM z moja dziewczyna cz.4 Ostat
Po szkole mialem kontrole u doktor Broszkiewicz. Nienawidzilem wiedzmy. Wizyta byla zwiazana z branym przeze mnie srodkiem Durminitol który zmieszal rozwój d**gorzednych cech plciowych. Przez to gówno, moje genitalia byly jak u malego chlopca, przeciez którym juz dawno nie bylem, mialam wciaz dosyc wysoki glos i niski wzrost, zero zarostu a miesnie slabo rozwiniete. To byl pomysl tej wiedzmy . Dodatkowo w zeszlym roku zrobila mi siare na cala klase. Zamiast zajec WF mielismy isc na badania kontrolne, które na moje nieszczescie przeprowadzalo to babsko. Ubrani bylismy w normalny strój do WF, T-shirt, spodenki. Stanelismy przy drzwiach gabinetu który byl dosyc maly w zwiazkowym z tym stalismy na korytarzu. Sami chlopcy , dziewczyny mialy wtedy zajecia angielskiego.
Wchodzilismy po trzech do malego gabinetu, Ci co wychodzili, mieli ze soba jakas kartke i byli w samych slipach i boso, tak stali i czekali na reszte badania.
Weszlo na trzech, za biurkiem siedziala Pani doktor , kolo czterdziestki, wysoka chuda , opalana brunetka o wyrazistych, ostrych rysach , jej szare oczy skrywaly sie za okularami które dodawaly jej powagi.
-chlopcy zdejmijcie buty i rozbierzcie sie do bielizny-gabinet jest za maly zeby was wszystkich pomiescic dlatego najpierw zrobimy czesc wstepna papierkowa a potem pojedynczo bedziecie wchodzic na badania. Mamy dzisiaj cieply dzien wiec mozecie byc w bieliznie na korytarzu , zaznaczam jednak ze jezeli jest brudna bedziecie musieli ja sciagnac ,nie chce dotykac brudasów a moze zacheci was to do utrzymania higieny.
-Bartek – chodz no tutaj widze ze masz nie swieza bielizne , zdejmuj ja natychmiast i wrzuc do kosza!!
-Pani doktor ale dzisiaj zakladalem swieza!!
-bez dyskusji sciagaj gacie i wrzuc do kosza, co za fleja z ciebie !!!
-mam ci pomóc??!!
Zaczalem powoli sciagac wszytko, odslonil sie mój maluszek który natychmiast eis wyprostowal.
Podeszla do nas pielegniarka , sredniego wzrostu farbowana platynowa blondynka, z opalenizna z solarium. Miala krótki bialy fartuszek a pod nim legginsy z lycry, miala krótkie nogi, dosyc umiesnione uda i duzy ogromy tylek nie taki plaskawy jak Aga.
Dala nam formularze do wypelnienia i dlugopis.
Wyjdzcie na zewnatrz i zawalajcie nastepna trójke.
Wyszedlem na korytarz calkiem goly zaslaniajac genitalia kartka, chlopcy zaczeli sie smiac. Co maly striptiz tutaj mamy i sie rechotali.
Stalem tam dopiero na przerwie, obnazony i zawstydzony , na oczach calej szkoly.
Po przerwie zostalem zawolany do gabinetu.
-mam nadzieje Bartek ze zapamietasz dzisiejsza lekcje i codziennie bedziesz zmienial bielizne- rzekla doktorka z szyderczym usmiechem
-stan na wadze
Podeszla do mnie blondynka i wyciagnela z tylu wagi miarke wzrostu.
Bartek rece z boku , niczego nie zaslaniamy, jestes u lekarza nie ma sie czego wstydzic.
Blondynka spojrzala na mojego maluszka i sie usmiechnela.
-pani Moniko i co tam mamy 165cm wzrostu, 55 kilo wagi.
Bartek polóz rece na lezance i wypnij pupe.
-wiedzma zalozyla rekawiczki i wlozyla mi reke od odbytu.
Ok, zalóz te swoje smierdzace ciuchy i spadaj na lekcje.
Tym razem szedlem na kontrole do przychodni z Agnieszka.
Bylo chlodniej wiec mialem na sobie rózowe spodenki gimnastyczne takie na prawde krótkie to pomysl mojej przybranej siostry oraz czarna bluze z kapturem.
Aga miala na sobie pólprzezroczyste czarne legginsy oraz czarny T-shirt.
Trzymala mnie za reke , d**ga palac papierosa.
Otrzymala taki kredyt zaufania ze mogla ze mna isc na wazna wizyte.
Weszlismy do rejonowej przychodni bylo tam sporo ludzi.
Siedzielismy w poczekalni pediatrycznej pelnej dzieci z rodzicami oraz nastolatków.
Z glosnika wybrzmialo moje nazwisko.
Wszedlem do gabinetu z Aga.
-dzien dobry – powiedzialem niesmialo.
-czesc Bartek – rzucila lekcewazaco doktorka.
-a to kto? Co to za panna?
-to moja dziewczyna- powiedzialem cicho.
-to masz dziewczyne a to sie porobilo. Jak sie nazywasz kochanie – zwrócila sie szyderczo do Agusi
-jestem Agnieszka Borys
-jak dlugo jestescie ze soba?-rok – odpowiedzialem
-ale nie wspólzyjecie ze soba?? w Twoim przypadku byloby to trudne- znowu uslyszalem ironie w jej slowach
-nie, nie wspólzyjemy.
-ale Ty jestes aktywna seksualnie Agnieszko ??
-tak, prosze pani! – z radoscia odparla Aga
-hmm , czyli jezeli nie uprawiasz seksu z Bartkiem to … rozumiem nie bede cie dreczyla, podoba mi sie ten uklad.
Bartek wejdz do gabinetu zabiegowego
-pani Moniko prosze przygotowac pacjenta do badania.
Wszedlem do d**giego pomieszczenia, zobaczylem Monike, to platynowa blondynke, mila ladnie upiete wlosy, bardzo mocny makijaz i mocna opalenizne z solarium. Przyjrzalem sie jej rysom twarzy, mila ladne buzie,wystajace kosci policzkowe , duze zielone oczy , naprawde podobala mi sie.
-dzien dobry-powiedzialem niesmialo
-czesc odrzekla wesolo Monika
Musisz sie rozebrac do rosolu, doslownie wszytko, buty skarpetki podczas badania musisz byc calkowicie nago. Troche sie krepowalem , bo Monika mi sie podobala, ale przeciez mnie juz widziala rok temu w stroju Adama.
-poslusznie sie rozebralem i usiadlem na krzesle
Przyjrzalem sie ubraniu Moniki która znowu miala na sobie krótki fartuszek i czarne matowe legginsy, widac jej bylo linie majtek i kopytko, dupsko mila , piekne okragle i olbrzymie teraz moglem to porównac z Aga, zobaczylem tez ze ma spore piersi, miala okolo 25 lat, podejrzewalem ze ma dziecko i chlopaka.
-wstan na wadze- powiedziala Monia – pani doktor pacjent gotowy do badania.
Wtem weszla dr Broszkiewicz z Aga , rozgadane i rozbawione , pierwszy raz widzialem wiedzme w tak dobrym nastroju. Stalem na wadze , rece nic nie zaslanialy bo wszystkie te kobiety widzialy mnie juz nie raz na waleta. Monika zrobila odczyty 167 cm wzrostu, 55kg wagi. Nastepnie musialem zejsc z wagi Monika podeszla do mnie z centymetrem i wziela mojego maluszka w reke.
12mm w stanie spoczynku.
Doktorka wszytko zanotowala i podeszla do mnie zaczela dokladnie ogladac moje cialo, od stóp do glowy, zagladala pod pachy , do uszu, kazala otworzyc usta i zrobic aaa…, W koncu zeszla do moich genitalia, zaczela dotykac, ogladac moje jadra i pracie, sciagnela mi napletek , dokladnie obejrzala maluszka. Agnieszka z tylu wszystkiemu sie przygladala i sie usmiechnela.
-Bartek potrzebuje twojej próbki spermy oraz zrobic badanie krwi.
-mam zbic konia ?
-tak , bo inaczej spermy nie uzyskasz.
Podeszla do mnie Monika i pomogla mi usiasc, miala juz przygotowana strzykawke na pobranie krwi. Jak ona mi sie podobala , tak delikatnie wbila igle ze nawet nie poczulem, spojrzala mi namietnie w oczy , mój wacus mi stanal. Polozylem sie na lezance i zaczalem sie onanizowac.
-moze wyjde ? – spytala Monika
-nie, prosze zostac-odpowiedzialem i usmiechnalem sie do niej
Po kilku chwilach wytryskalem . Monika podeszla i delikatnie zebrala sperme do próbówki.
Jak wrócisz z laboratorium , bedziesz to musial zrobic jeszcze raz bo musze zmierzyc twojego ptaszka we zwodzie. Wytrzyj resztke nasienia -podala mi recznik papierowy
-ok, nie ma problemu -odrzeklem -lubie to robic
Znowu weszla doktorka z Agnieszka
-teraz pójdziecie razem do laboratorium i oddacie próbki na badanie , laboratorium jest na koncu korytarza. Ja w miedzyczasie przyjme nastepnego pacjenta a ty z twoja dziewczyna poczekacie na korytarzu. Otworzyla drzwi.
-ale ja nie mam ubrania
-do niczego one nie sa ci teraz potrzebne , zreszta wracasz tu potem dokonczyc badanie.
Wyszedlem zawstydzony, ostroznie stawiajac kroki po chlodnej podlodze.
Aga zlapala mnie za reke raczej nie z czulosci tylko zebym nie zaslanial swojego maluszka który byl jeszcze w pól wzwodzie.
Oddalismy próbki w laboratorium i znowu usiedlismy w poczekalni, widzialem zaciekawione spojrzenia dzieci i podsmiechujki nastolatek. Próbowalem zakryc sie sciagajac uda ale Aga natychmiast mi zwrócila uwage zebym tego nie robil z tym samym jak zawsze frazesem ,ze mam ladne cialo i nie mam nic do ukrycia, wszyscy ludzie sa tacy sami.
Slyszalem krzyki dzieci- mamo spójrz ten chlopak tam jest goly
Pani doktor to bardzo fajna kobieta, ma mi zrobic trening z przygotowania lewatywy. Od przyszlego tygodnia raz w tygodniu bedziesz mial robiona lewatywe, musze tez nauczyc to robic Weronike i Twoja macoche – powiedziala Agnieszka.
Jeszcze tego mi brakowalo lewatywy, regularne upokarzanie mnie, rozbieranie publicznie, regularne klapsy , chodzenie nago po domu, uslugiwanie wszystkim, mialem tego dosyc ale nie widzialem jak to zmienic, bylem zalamany , moje zycie bylo w rozsypce.
Siedzialem zawstydzony, czerwony ze spuszczona glowa, nie wiem ile czekalismy ale trwalo to wiecznosc. W koncu znowu weszlismy do gabinetu. Monika gestem zaprosila mnie do swojego pokoju zabiegowego i sie usmiechnela.
Dotykajac mojej reki poczulem ze cos mi wlozyla do dloni, to byl chyba maly rulonik papieru.
-nie zaslugujesz na taki los, jestes fajnym chlopakiem -szepla mi do ucha – nie zgub tego
Polozyla mnie na lezance.
-potrzebuje wsiasc rozmiar twojego penisa w erekcji
-zostan prosze – szeplem cicho
Ona rozpiela lekko fartuszek odslaniajac troche staniczka, piersi miala pierwsza klasa
Gdy mój fiutek byl w erekcji znowu wziela miarke .
-58 mm-pani doktor
Dopiero teraz zauwazylem ze Broszkiewicz i Aga tez sa w zabiegowym
Hmm to 3mm wiecej niz przed rokiem, dziwne rzekla wiedzma
-Teraz Bartek , wypnij sie sprawdze twój odbyt. -Doktorka zalozyla rekawiczki i sprawdzila czy wszytko gra.
-zalecam twojej rodzinie zeby raz w tygodniu robili ci lewatywe i zebys czesciej chodzil z korkami analnymi, pokazalam Adze jakie zabawki analne zalecam tobie i jak sie nimi poslugiwac.
Teraz mozesz sie ubrac, w zaleceniach napisalam tez zebys jak najwiecej czasu spedzal na golasa i chodzil jak najwiecej bez spodenek nawet w miejscach publicznych, to nikomu nie zaszkodzi. Zwiekszam dawke leku o 2mg gdyz twój penis nieznacznie sie zwiekszyl a nie chcemy klopotów, tym bardziej ze masz teraz dziewczyne- rzekla ironicznie.
Wyszlismy z Aga z przychodni ta natychmiast zapalila.
Gdy wrócilismy do domu moja macocha natychmiast poczula ode mnie zapach tytoniu i obiecala , stala kare, zero kolacji i lanie. Znowu musialem podawac do stolu podczas kolacji gdy Agnieszka zdawala relacje mojej pato-rodzince z naszej wizyty u tej wiedzmy. Tym razem wpierdol dostalem po kolacji. Jak zawsze obolaly, zaplakany polozylem sie do lózka nie moglem ogladac tv, bylem zdruzgotany zaleceniem tej pizdy lekarki. Wtedy sobie przypomnialem o karteczce jaka dostalem od pielegniarki tej cycatej blondynki. Tylko gdzie ja ja podzialem ?? Zaczalem szukac, nigdzie nie bylo , to byla moja ostania nadzieja !!! Bylem podniecony i zdenerwowawszy w koncu znalazlem , byla w kieszeni kapturka który mialem na sobie w przychodni,
Przeczytalem 0542622897 MONIKA , czyzby zaczelo sie inne zycie dla mnie ???
Ale to juz zupelnie inna opowiesc.
KONIEC

Bir yanıt yazın

E-posta adresiniz yayınlanmayacak. Gerekli alanlar * ile işaretlenmişlerdir