Dziwka na wlasny rachunek
Na poczatku lata mój opiekun poinformowal, ze wyjezdza i zapewne do konca wrzesnia nie bedzie potrzebowal moich raportów. Pozegnalam go z zalem, myslac jednak o najblizszych miesiacach jak o urlopie.
Niestety wyjazd Krzysztofa szybko odbil sie na moich finansach. Zarabiajac 1000 do 2000 zlotych miesiecznie, przyzwyczailam sie do wyzszego standardu zycia i drobnych zakupów w Pewexie. Dolary, kupowane na czarnym rynku, byly potwornie drogie, kosztowaly 120 zl za sztuke. Ceny za to takie same, jak na zachodzie. Buteleczka perfum kosztowala okolo 20-30 dolarów, co oznaczalo koniecznosc wydania pensji.
Szly wakacje. Potrzebowalam dzinsów i nowej bluzki. Doszlam do wniosku, ze skoro i tak bylam wykorzystywana jako dziwka, to rozwiaze swoje problemy dorabiajac raz czy dwa razy miesiecznie na wlasna reke. Postanowilam zapolowac na cudzoziemców. Odwiedzali oni zwykle Czarnego Kota w hotelu Victoria Intercontinental. Planowalam isc wlasnie tam. Jednak nie wchodzilo w gre, abym powiedziala w domu, gdzie sie wybieram. Rodzice uznaliby to za niestosowne.
Aby uniknac pytan, umówilam sie z przyjaciólka. Jej rodzice mieszkali w Katowicach i miala wolne mieszkanie. Powiedzialam jej, ze poznalam szalenie przystojnego faceta, który mnie zaprosil na dancing i zapytalam, czy nie moglabym sie u niej przygotowac. Oczywiscie nie bylo problemu.
Wejscie do lokalu Czarnego Kota kosztowalo niemala fortune – 250 zl. Byly to raptem dwa dolary i liczac na spodziewany zarobek moglam zainwestowac.
Dancingi zaczynaly sie o 21. Wchodzilo sie bocznym wejsciem, bez wkraczania na hotelowa portiernie. Poszlam o 23;30, aby nie siedziec w pustym lokalu. Od razu skrecilam schodami w dól, do nocnego klubu. Pod wejsciem, przy stoliku, siedziala kobieta, w srednim wieku.
– Poprosze jeden bilet – powiedzialam. – Znajomi pewnie dojechali juz wczesniej.
Pierwszy raz bylam na dancingu. Przy barze siedzialo kilkanascie dziewczyn, adorowanych przez samotnych facetów. Stremowana usiadlam pomiedzy nimi.
Prawie natychmiast podeszlo do mnie dwóch mezczyzn.
– My name is Hans – przedstawil sie wyzszy. – And he is my friend, Wolfgang.
– Mery – odpowiedzialam.
Hans powiedzial, ze przyjechali do Warszawy na weekend. Ich celem byla zabawa, czyli seksturystyka. Chwile zartowalismy przy drinku, ogladajac striptease. Pózniej tanczylismy przy jakims kóleczku i czekalam na propozycje. Kolo d**giej w nocy Hans odciagnal mnie na bok.
– Czy mozemy cie zaprosic do pokoju na drinka? – zapytal.
– Yes sure! – odpowiedzialam.
– Nie przeszkadza ci, ze jest nas dwóch? – Chyba wyczul, ze troche zesztywnialam w jego ramionach. – Zaplacimy ci za dwóch i jeszcze wiecej – wyszeptal.
– Dobrze – zgodzilam sie.
Wzial mnie za reke i poprowadzil do stolika. Pochylil sie do Wolfganga i cos mu powiedzial na ucho. Razem wyszlismy z lokalu i skierowalismy sie do hotelu. Hol byl juz pusty, jedynie za dlugim kontuarem siedzial recepcjonista, lecz nie zwracal na nas uwagi. Winda wjechalismy na pierwsze pietro, gdzie panowie mieli swój apartament.
Hans wyciagnal szklo z barku i nalal mi jakis trunek.
– Sit down, please – poprosil. – Mam dla ciebie dosc nietypowa propozycje.
– Jestesmy para – oswiadczyl Hans. – Ale ja jestem bi i chcialbym sie pokochac z kobieta. A Wolfgang pragnie na to popatrzec.
Znów bylam spieta. Homoseksualizm uznawany byl za chorobe! Powiedziec komus, ze jest pedalem bylo najwyzsza obraza. Jednak wydalam kilkaset zlotych na to wyjscie, byla prawie trzecia w nocy i nie mialam juz szans na innego klienta.
– Co dokladnie proponujecie? – zapytalam.
– Tysiac marek za noc – poinformowal.
Zawirowalo mi przed oczami. Nie wiedzialam, ze moge zarobic az tyle!
– I’ts a good offer – przyznalam.
– Jasne – ucieszyl sie Hans. – Przygotowalismy ci nawet ubranie. Idz do lazienki.
Na blacie przy umywalce lezaly czarne ponczochy ze szwem i lateksowe body bez stanika.
Podczas gdy przebieralam sie, panowie zdazyli sie rozebrac i siedzieli na lózku. Kiedy podeszlam, Hans wstal i zaczal mnie calowac. Dlonmi glaskal mnie po odslonietych piersiach. Wolfgang uklakl obok. Wzial do ust czlonek Hansa. Prawa dlonia zaczal piescic moja cipke i wkladac w nia palce.
Bardzo podniecala mnie ta sytuacja. Hans wspaniale calowal. Co do Wolfganga czulam, ze jest wyrafinowanym kochankiem, jednak co do mnie byl przejety, jakby skrepowany i zawstydzony tym, ze robi z kobieta. Stojac rozchylilam uda ulatwiajac palcom Wolfganga penetracje. Dlonia siegnelam do czlonka Hansa, wspomagajac usta jego kochanka.
– Badz moja domina – wyjeczal Hans spazmatycznie.
Pchnelam go przed siebie, tak aby upadl plecami na lózko. Przeszlam nad nim okrakiem, wyprostowana, na kolanach. Szlam tak, aby jego czlonek w erekcji tracal mnie po udach i cipce. Obrócilam sie nad jego zarosnietym torsem i usiadlam mu na twarzy, tak aby moje krocze znalazlo sie na jego ustach. Zaczal mnie piescic jezykiem. Byl w tym naprawde dobry. Wspaniale wylizal mi odbyt i wejscie do cipki. Jednoczesnie dlonmi piescil moje piersi.
Kiedy zajal sie moja lechtaczka, poczulam ze jestem blisko orgazmu. Podnioslam sie i przesunelam nad jego biodra. Ujelam jego czlonek dlonia i nakierowalam do cipki. Powoli zaczelam go ujezdzac. Czulam, jak mnie wypelnia, bylam bardzo rozpalona.
Katem oka spojrzalam na Wolfganga. Przykucnal na dywanie przy lózku i masturbowal sie, przygladajac nam z róznych perspektyw. Przypomnialam sobie sytuacje z salki, kiedy jeden z mezczyzn udostepnil moja pupe do zabawy swojemu koledze. Teraz ja opadlam na Hansa i swoim cialem przekazalam mu, co chce zrobic. Przeturlalismy sie tak, ze znalazlam sie na plecach. Robilam szpagat, rozchylilam szeroko nogi, pozwalajac by równiez Hans rozchylil swe uda.
Po chwili dolaczyl do nas Wolfgang. Szybko poczulam sie podwójnie docisnieta. To bylo cos zupelnie nowego, poczuc jak biodra mezczyzny sa pchane przez jeszcze jednego faceta. Dosc szybko poczulam w cipce strzal spermy. Czulam, jak rozplywa sie we mnie i wnika w moja macice. Moimi biodrami targnal skurcz orgazmu. Jak sie okazalo, chwile wczesniej orgazmem zakonczyl sie tez stosunek Wolfganga z Hansem.
Po kolei udawalismy sie do lazienki. Na moment zdrzemnelam sie obok Hansa, na lyzeczke.
Obudzilam sie, czujac ze ktos sciska moje piersi. Bylam podniecona i kiedy uswiadomilam sobie gdzie jestem, postanowilam znów pokierowac sytuacja.
– Zabawmy sie w klasyczny trójkacik – zaproponowalam. – Wolfgang, zajmij sie Hansem. Ty Hans, mozesz lizac mi cipke. Zobaczymy, czy uda mi sie postawic Wolfgangowi.
Panowie chetnie spelnili moja dyspozycje. Wolfgang polozyl sie skosem do Hansa, siegajac do jego penisa, Hans stworzyl d**gi bok trójkata, zajmujac sie moim kroczem. Ja, z glowa Hansa na udzie, pochylilam sie nad biodrami Wolfganga biorac do ust jego czlonek.
Ku mojemu zdziwieniu kutas Wolfganga w moich ustach zareagowal tak, jak kazdy inny, który mialam w ustach. Szybko stwardnial, a Wolfgang ruchami bioder zaczal wbijac mi go glebiej w usta. Piescilismy sie tak przez jakis czas. Gdy poczulam, ze jest juz blisko orgazmu, wyrwalam sie od pieszczot Hansa i tylem usiadlam na Wolfgangu.
Trzydziestokilkuletni mezczyzna po raz pierwszy szczytowal z kobieta. Glosno krzyczal, spiety poteznym wytryskiem. Kiedy zsunelam sie z niego, pokazal mi usta pelne spermy Hansa.
– Jak sie czujesz? – zapytalam.
– Nawet nie wiedzialem, ze kobieta moze mi dac taka rozkosz – odpowiedzial Wolfgang ze smiechem.
Spojrzalam na lezacy przy lózku zegarek. Byla juz 6 rano. Panowie zartowali cos po niemiecku.
– Moze pójdziemy spac? – zapytalam.
Panowie pocalowali mnie, przytulili sie do mnie z obu stron. Jeszcze chwile wymieniali po niemiecku jakies uwagi, nim zasnelismy.
Gdy ponownie otworzylam oczy, byla juz 11. Hans i Wolfgang siedzieli przy stole, na którym czekalo sniadanie. Byla przyjacielska atmosfera. Poczestowalam sie salatka i rogalem. Dostalam tez lateksowe body, które jeszcze przez dlugie lata uzywalam w trakcie seks spotkan.
– Bylo cudownie – stwierdzil Wolfgang. – Wole co prawda mezczyzn, ale mimo wszystko nalezy ci sie premia.
Ku mojemu zdziwieniu, na pozegnanie wreczyli mi az 2000 marek! Nigdy wiecej nie zarobilam tak duzo jednej nocy.