Libacja.

Ben Esra telefonda seni bosaltmami ister misin?
Telefon Numaram: 00237 8000 92 32

Libacja.
Ania siedziala w swoim pokoiku. Odrobila juz lekcje i teraz pisala rózne glupoty na GG, przewaznie o seksie ze starszymi facetami. Strasznie ja to podniecalo. Miala przeciez dopiero 17 lat i wlasnie rozpoczela nauke w technikum gastronomicznym. Byla bardzo ladna ale niestety troche za gruba. Nie az tak strasznie ale byla na tym punkcie bardzo zakompleksiona. Z tym zwiazane tez bylo to, ze nie mogla znalezc sobie takiego chlopaka na stale, który by ja kochal taka jaka jest i z którym moglaby nareszcie uprawiac seks. Nawet jak takiego juz znajdowala to nie wiadomo czemu uciekala jak mial w nia wejsc i ostro wyruchac. Robila loda, miala nawet glebokie gardlo ale blony dziewiczej nikt jej nie przebil.
Bardzo trudne do wytrzymania dla niej bylo tez to, ze ojciec pil prawie codziennie. Przychodzili do niego kumple z pracy i w salonie zachowywali sie bardzo wulgarnie. Przeklinali, glosno klócili sie o drobiazgi i chlali do upadlego. Mama nie wytrzymala tego i trzy lata temu wyniosla sie do innego faceta a Ania zostala. Wtedy chlali codziennie. Teraz troche sie to uspokoilo i przychodza tylko w piatki wieczorem i nieraz wychodza dopiero w niedziele. Bylo ich trzech: Pan Miecio – starszy nieco od jej ojca i dwaj okolo trzydziesto letni: Marek i Tomek.
Musiala przechodzic przez salon jak szla do ubikacji, czy lazienki. Patrzyli wtedy za nia powlóczystymi spojrzeniami i milkli przynajmniej na ta chwile.
– Ale masz czujna laske, ta twoja córke – uslyszala kiedys jak nie domknela drzwi do swojego pokoiku.
– Ech. Podobna do matki. Z charakteru tez – ojciec nie chcial sie pogodzic z tym, ze byla przeciwna jego pijanstwu.
– Ladna tez jak twoja byla zona i ma na czym usiasc i czym oddychac.
– No tylko zebys nie dostal mysli – ojciec mial juz ostro w czubie.
– No cos ty. To jeszcze dzieciak i pewno cnotka.
– Ja bardzo lubie cnotliwe laseczki – to trzeci glos w tej rozmowie.
– A ja takie nastolatki. Sa tak cudownie ciasne i tak piszcza – czwarty glos wlaczyl sie do rozmowy.
– Lepiej wypijmy – zaproponowal ojciec.
Cichutko podeszla i domknela drzwi swojego pokoiku.
Znowu musiala isc do ubikacji. W salonie ojciec juz spal na wersalce a panowie siedzieli w fotelach i patrzyli na jakis mecz. jak przechodzila to zamilkli dziwnie i tylko patrzyli na nia jak na jedzenie. Przeszla spowrotem i znowu chyba niezbyt dokladnie zamknela drzwi do swojego pokoiku. Jednak zalozyla sluchawki i usiadla przed monitorem komputera. na GG pisala z jakims tatusiem44, który przeslal jej zdjecie swojego duzego kutasa. Zdjela majtki i usiadla na krzesle z szeroko ustawionymi nózkami. Ustawila kamerke tak, ze pokazywala tylko jej obrosniete ciemnymi blond wloskami krocze. Uruchomila przekaz video. Na ekranie zobaczyla starszego pana, który wpatrywal sie w to co zobaczyl. Zaraz poprosil o przejscie na Skypa. Zgodzila sie. zaraz po wyswietleniu zobaczyla jego naprawde ogromnego kutasa. Walil go mocno sciskajac. Tez wsunela swoje dwa paluszki w pizdeczke i zaczela nimi w niej miarowo poruszac.
Podniecilo to tak starszego pana, ze nagle jego pala zaczela pulsowac, by po chwili nastapil wystrzal spermy, która poleciala az chyba gdzies na metr od tego olbrzyma. Anie strasznie to podniecilo. Dalej pocierala swoja kuciapke, wpatrujac sie w ekran monitora.
– Ach to tak sie zabawiasz? – uslyszala glos tuz za soba i po chwili czyjes mocne dlonie oparly sie o jej ramiona.
Wyciagnela paluszki z pizdeczki. Byly cale pokryte jej soczkami. Obrócila sie gwaltownie. To jeden z mlodszych, pan Marek, stal za nia i wpatrywal w ekran monitora.
– Ale ja.. wie pan… ja… – jakala sie przestraszona.
– Csss… – syknal i nagle jego rece z ramion przesunely sie na jej cycki.
Byla tylko w podomce. Wsunal dlonie pod nia i zaczal piescic jej calkiem juz duze piersi. Podniecalo ja to znacznie bardziej niz widok walacego sobie konia “tatusia44” a nawet jego metrowy wytrysk nie mial z tym szans co teraz odczuwala. To pierwszy raz ktos tak bawil sie jej cyckami. Ugniatal je, gladzil, chwytal w palce twardniejace sutki. Bala sie ale pragnela tego coraz bardziej. Niedawno palcowana pizdeczka swedziala ja teraz az w srodku. Dlonie pana Marka rozchylily poly jej szlafroka i przesunely na jej lekko kragly brzuszek. Ciagle przesuwaly sie po jej atlasowej skórze w kierunku kepki wlosów na wzgórku lonowym.
– O widze, ze nie golisz pizdy – westchnal i zaczal targac jej wloski – To dobrze. tak wole.
Strach sparalizowal ja calkowicie. Jednak rozchylila bezwiednie swoje nózki. Potarl teraz palcami po jej bardzo mokrej i sliskiej szparce. Przeszyl ja dreszcz rozkoszy.
– Jestes taka mokra – szepnal jej do ucha i nagle stanal przed podniecona nastolatka.
Rozpial spodnie, które osunely sie mu na kostki. Szybko sciagnal bokserki. Przed jej twarza prezyl sie sztywny i twardy kutas. Nie byl taki duzy jak ten widziany na ekranie monitora ale Ania i kontaktu z takim bala sie bardzo.
– Daj mu buzi, wyliz calego i potem ssij suko – rozkazywal podpity mezczyzna.
Objela pale paluszkami i odchylila mocno. Zlizala krople sluzu. Wydala jej sie bez smaku – lekko slonawa. Lizala po dole paly az do worka z jajkami. Chwycila je w usta i lekko ssala do srodka buzi. Potem zaczela lizac po górnej czesci, tej twardszej, sztywniejszej. Znowu zlizala sluz. Objela usteczkami duza glowice. Byla taka delikatna po zsunieciu z niej skórki. Potem objela ustami za tym duzym lbem faldki skórki. Poruszal pupa i sztywny kutas wbijal sie coraz glebiej do jej buzi.
Zsunal z ramion jej podomke. Byla coraz bardziej gola. Nagle chwycil ja za wlosy i zaczal ciagnac w kierunku jednoosobowego tapczaniku. Nie chciala zeby ja bolalo i poddawala sie.
– Ale ja jeszcze tego nie robilam… – jeknela gdy wbil swój jezyk w jej pizde.
– To zaraz zrobisz … – na chwile przerwal minete. czula jak unosi sie nad nia, jak jego lokcie wsunely sie pod jej kolanka i zaczely ciagnac je do góry a jednoczesnie bardzo szeroko rozwierac.
Aaaa… To booooliiii… To takie duzeee… Nieeee… – krzyczala glosno.
Szybko polozyl dlon na jej ustach. Jego sztywny kutas wbil sie w jej pizde do polowy. Zaczal ja ruchac coraz szybciej i szybciej. Kutas wchodzil juz prawie caly. Na chwile uwolnil jej usta i znowu zaczela krzyczec.
nagle drzwi do jej pokoiku sie otworzyly i pojawily sie dwie postacie. To pan Mieciu i Tomek weszli zwabieni jej krzykami i ciekawoscia.
Myslala, ze stana w jej obronie ale oni szybko zdjeli spodnie i majtki. Jej oczom ukazal sie najpierw nie taki wielki, podobnie jak u pana Marka okolo 16 cm kutas Tomka i prawdziwy kolos – ponad 20 cm, bardzo gruby, z ogromna glowica i caly pokryty grubymi zylami chuj najstarszego biesiadnika, pana Miecia.
– Widze, ze pierwszy dopadles tej smarkuli – powiedzial pan Mieciu – I rzeczywiscie byla jeszcze cnotka, bo masz calego okrwawionego.
Podszedl do jej buzi i odsunal dlon blokujaca krzyki Ani.
– Teraz posmakuj mojego, zanim wepchne go w ciebie i uczynie prawdziwa kobieta.
Kutas pana marka zaczal pulsowac i po chwili wyrzuci l z siebie ogromna porcje gestej spermy. nawet nie zauwazyla kiedy a juz lezal na niej pan Tomek i teraz jego sztywny chuj wedrowal w jej wnetrzu. Ból ustepowal. Ogarnialo ja coraz wieksze podniecenie. Z ruchanej pizdy laly sie jej soczki ze sperma poprzedniego kochanka. Po kilkunastu minutach d**gi kutas zalal jej wnetrze nasieniem. Byla zmeczona i obolala. jednak nie dane jej bylo wypoczac. Pan Mieciu pociagnal ja za nogi tak, ze jej pupa znalazla sie na skraju tapczanu. Rozchylil szeroko pulchne nózki Ani i kleknal miedzy nimi. Wchodzil w nia pomalu ale caly czas napierajac biodrami do przodu. Mial kutasa tak grubego, ze czula jakby tamte dwa wypelnialy ja teraz jednoczesnie. Po kilku minutach ostrego jebania byl w niej calym swoim grubasem. Glosno krzyczala z bólu. Nie chcieli obudzic jej ojca. Przynajmniej nie teraz. Szybko w jej buzi znalazla sie znowu sztywna pala pana Marka. Ogromny chuj poruszal sie w niej coraz szybciej i gwaltowniej. zaczela dyszec ciezko i teraz nie bylo dla niej nic wazniejsze niz to, zeby ta maczuga wedrowala w niej jak najdluzej.
Strzal spermy byl tak ogromny, ze myslala, ze ja rozerwie. Chciala jeszcze ale nagle ogromny kutas wysunal sie z jej wnetrza.
Tomek polozyl sie obok niej. Chwycil Anie za ramie i pociagnal na siebie. Usiadla na nim i nabila na kutasa. Poczula jak ktos z tylu popycha ja do przodu. Nabita na kutasa niemal cyckami nabrzmialymi podnieceniem jezdzila po piersi Tomka. Poczula, ze ktos palcuje jej d**ga dziurke ale nie miala czasu na zastanawianie sie, bo w jej buzi znowu wyladowal ogromny chuj pana Miecia. Czula jak palce rozpychajace jej dupke, zastepuje kutas pana Marka. Po chwili zaspakajala wszystkich trzech panów. Miala mniejsze chuje w pizdzie i dupie a najwiekszego w buzi. Ruchali ja bardzo ostro. Szczytowali niemal jednoczesnie wszyscy czworo. jeszcze nigdy nie przezywala tego tak mocno. Nagle wypelniona sperma w kazdym calu az drzala z ogromnej orgastycznej rozkoszy.
– No teraz bedziesz nas uraczac swoim wnetrzem zawsze jak tu bedziemy – powiedzial pan Mieciu zakladajac spodnie. Wyszli jednoczesnie. Pomyslala, ze uczyni to z rozkosza, ze chociaz teraz boli ja pizda i cale wnetrze to jednak nie bedzie mogla doczekac sie ich nastepnej wizyty.
Slowa dotrzymali. za kazdym razem jak ojciec Ani zasypial, oni szli do jej pokoju i ostro ruchali wszystkie jej dziurki. Robila to z coraz wieksza rozkosza. zaczela stosowac tabletki antykoncepcyjne, bo nie chciala polykac spermy, która nadal wydawala jej sie bez smaku. Znacznie tez poprawila sie jej sylwetka. mocno wyszczuplala i teraz juz nie miala problemów wewnetrznych zeby znalezc sobie ostrych kochanków. Uwielbia teraz seks ostry, wrecz brutalny, bardzo czesto grupowy a im wieksze kutasy tym lepiej.