Pierwszy raz z doswiadczona…

Blowjob

Pierwszy raz z doswiadczona…
Dzien zaczal sie jak co dzien. Toaleta, poranna herbata, wyrzucenie wczorajszych smieci. Nic specjalnego. A jednak tego dnia mialo sie wydarzyc cos szczególnego, o czym juz niebawem mial sie przekonac. Byl to kolejny dzien wakacji, które postanowil spedzic samotnie na podrózy po Polsce wszelkimi srodkami transportu. Autostopem, przez pociagi az po dni kiedy musial chodzic piechota. Kwestia spania byla dosc prosta, spal w spiworze tam gdzie mógl, chociaz czasami ludzie litowali sie i zapraszali go do wlasnych domów na noclegi a czasami nawet na cieply posilek. Pod koniec kolejnego, dnia zwiedzania udal sie do sklepu w celu zakupienia zaopatrzenia, na które skladalo sie glównie piwo i jakis suchy prowiant. Zwracal na siebie uwage, bo kogo nie ciekawilo co robi 18-nastoletni chlopak z poteznym plecakiem na ramionach, z którego wystaja manierki, spiwór. Ciekawosc równiez dopadla pewna pare stojaca za nim w kolejce. Pare bo jak mozna bylo inaczej nazwac dosc niska kobiete ubrana w krótka czarna spódniczke, biala koszulke, która uwydatniala jej wdzieki.Najwieksza uwage natomiast zwracaly jej przepiekne nogi, które byly idealnie gladkie. Za reke trzymala mezczyzne, który przeciwnie do niej, byl wysoki ubrany raczej na sportowo, ot zwykly T-shirt i krótkie bezowe spodenki oraz wygodne jednak nie pierwszej swiezosci adidasy.
-Po co Ci taki wielki plecak?-spytala dziewczyna
-Ja ?-odwrócil sie i lekko sie usmiechnal na widok pary, wydalo mu sie to komiczne, ze taka niska dziewczyna stoi obok wysokiego faceta.
-Noo
-A potrzebny bo sobie jezdze po kraju ot tak zwiedzania a co ?-powiedzial przesuwajac sie blizej kasy
-Czym ?-wtracil sie wysoki facet
-Wszystkim-usmiechnal sie po czym dodal-a w kwestii spania to podobnie spie tam gdzie moge rozbic spiwór,chociaz czasami ludzie sie lituja i pozwalaja spac u nich w domach.
-Kiedy ostatnio spales w domu w jakims lózku?-ciagnela dziewczyna.
-8-9 dni temu cos kolo tego-odpowiedzial wzruszajac ramionami.
Dziewczyna momentalnie spojrzala na chlopaka, scisnela go mocniej za reke i spytala sie wprost czy nie przyjma na noc sierotki.Chlopak pomimo poczatkowych sprzeciwów jednak pod naporem sie zgodzil…

Czesto kiedy go zapraszali, zazwyczaj ludzie pokazywali jego miejsce spania i ewentualnie toalete. Oni byli inni zaproponowali mu kolacje i w staropolskim zwyczaju do kolacji musiala stac flaszka zimnej wódki. Zapowiadalo sie interesujaco. Poczatkowo rozmowy byly dosc luzne. A to o pogodzie a to jego podrózach i przygodach(których prawie nie bylo). Jednak wraz ze wzrostem spozytego alkoholu, atmosfera zaczela sie rozluzniac. Marta- bo tak nazywala sie dziewczyna byla ubrana teraz w czarny podkoszulek oraz biala dluga spódnice,pod która wyraznie bylo widac jej snieznobiale stringi, zapytala:
-A co na to twoja dziewczyna, nie chciala jechac z Toba?
Westchnal tylko i powiedzial ze smutkiem w glosie:
-Pewnie by chciala tylko gdyby takowa istniala,czyniac krótka historie z tego, nie mam, nie mialem dziewczyny nigdy…ale przepraszam ze przynudzam i zasmucam ale no tak juz jest.
Para tylko popatrzyla na siebie wymownie…dziewczyna na moment wyszla. A on z chlopakiem kontynuowali picie i rozmowe na tematy z relacji damsko-meskich.Chlopak wypytywal jego na temat jego upodoban seksualnych.Dowiedzial sie w miare nie wiele. Tyle ze on lubil starsze kobiety, lekko dominujace.Jednak dwie rzeczy ich laczyly, to, ze obaj byli fetyszystami kobiecych stóp i to, ze obaj chcieli spróbowac seksu w trójkacie. Po czterech albo pieciu kolejkach poczul czyjes rece na ramionach. To byla Marta. Robila mu lekki masaz…On tylko sie odwrócil i jego rece wyladowaly na jej tyleczku i zaczely go masowac.Marta usiadla mu na kolanach i przytulila sie, on to skrzetnie wykorzystal i zaczal calowac ja po szyi powolutku kierujac sie ku górze, by odnalezc jej usta i zaczac ja calowac namietnie.Nie przerywali ani na moment. Mimo faktu, ze na przeciwko ich siedzial jej chlopak, który po prostu milczal.Alkohol zrobil swoje. Wkrótce on zaczal podwijac jej spódnice i gladzic wewnetrzna strone ud. Chcial jak najszybciej dostac sie do jej majteczek,ba nie tylko majteczek jej muszelka byla celem numer jeden.Gdy juz byl blisko celu, Marta przestala go calowac i wskazala na swojego chlopaka. Zamarl. Zapomnial, ze dobieral sie do dziewczyny w jej domu, gdy na przeciw ich siedzial jej chlopak.Ona tylko sie usmiechnela i znowu zaczela go calowac. Mlody z ud przerzucil sie na jej piersi i zaczal sciagac z niej podkoszulek aby ujrzec czarny koronkowy stanik. W tym momencie poczul na swoim rozporku jej dlon, momentalnie poczul jak jego penis zaczyna sie podnosic i zaczyna brakowac miejsca w majtkach.Nie wytrzymal sciagnal z niej stanik uwalniajac tym samym jej jedrne piersi.Nie tracac czasu zaczal rozpinac jej spódnice a ona sciagac mu koszule.On zostal w majtkach ona tylko w stringach.Nie wytrzymal zaczal ponownie ja wszedzie calowac schodzac tym razem coraz nizej, zatrzymujac sie dopiero na stringach.Szybkim ruchem zerwal je z niej i zaczal lizac, piescic,calowac i zlizywac strumienie jej soków,wkladac powoli paluszki(to wszystko widzial na pornusach).Powiedziala, ze juz dosc i odepchnela go, sciagajac z niego majtki i uwolnila jego penisa.Zaczela go lizac, ssac. Po chwili zaczela sie dobierac do jego jajek i na przemian lizac jego penisa i jadra. Po jego wyrazie twarzy bylo widac, ze dlugo nie wytrzyma, zaraz wystrzeli. Gwaltownie przestala i zaczela od nowa go calowac i dotykac.Teraz ona wygodnie sie rozsiadla na krzesle i rozchylila nogi.On tylko kleknal przed nia pocalowal jej cipe po czym staral sie nakierowac swoim penisem w jej cipke. Marta widzac jego nieporadnosc, chwycila go i pomogla. Na poczatku delikatnie rozsmarowujac wokól otworu, poprzez klepanie czubkiem kutasa az po sama penetracje.Zalotnie spytala sie czy wie co ma robic…On przytaknal i zaczal poruszac sie rytmicznie do przodu i do tylu.Marta z kazda chwila coraz glosniej i szybciej oddychala co jakis czas pojekujac delikatnie.Kochali sie w tej pozycji okolo 10 minut…Ponownie odepchnela go, chwytajac go za reke i prowadzac go do sypialni gdzie pchnela go na lózko karzac polozyc sie na plecach. Nadziala sie na niego i zaczela powoli podskakiwac na jego kutasie. Poczatkowo robila to powoli jednak z czasem przyspieszala. On byl coraz bardziej zmeczony i bliski wytrysku. Ona jakims sposobem wiedziala o tym i odskoczyla jak poparzona. Popatrzyla na niego po czym przyjela poze na czworaka i wypiela seksowny tylek po czym zalotnie powiedziala, czy domysla sie co teraz powinien zrobic. Wiedzial, chyba wiedzial bo podszedl do niej zlapal za tylek i wbil sie z impetem. Zaczal poruszac sie coraz szybciej. Nachylil sie nawet i staral sie zlapac jej falujace w rytm posuniec piersi.Udalo mu sie.
Zlapal i scisnal je, zaczal je mietosic, draznic brodawki. Trwajac w tej pozie dal jej calusa w policzek. Jej piersi miotaly sie , obijaly i ocieraly o siebie, a usta znów zaczely zachlannie wciagac powietrze. Ich ciala zaczely wykonywac takie gwaltowne ruchy, ze sofa pod nimi zaczela pojekiwac. Buciki Marty dawno gdzies spadly. Nagle, w calej tej ruchliwosci ich cial, poczul jak jego soki zaczely wytryskiwac w jej wnetrzu. To bylo bardzo przyjemne! Marta poczula w sobie jego sperme.- Jeszcze nie teraz, jeszcze nie…! – starala sie z siebie wydusic. Bylo jednak juz za pózno. Nie panowal nad soba i nie mógl niczego powstrzymac. Marta zwalniajac tempo swoich ruchów powiedziala:- Szkoda, ze nie mogles zaczekac jeszcze troche! Wlasnie zaczynalo mi byc dobrze!- Przykro mi bardzo, ale nie moglem nad soba zapanowac i …- Dobrze juz, dobrze – przerwala mu w pól zdania. Lezeli teraz nadzy na sofie i po takim wysilku, odpoczywali. Jednak byl jeden mankament. W drzwiach stal jej chlopak i sie przygladal. Teraz byl momenty kiedy “Pan Domu” chcial zabawic sie zreszta slusznie ze swoja dziewczyna,gówniarz mial sie tylko przygladac.

Bladzili rekoma po swoich cialach. Przez bluzke dotykal jej piersi. Marta guzik po guziku rozpinala mu koszule, przytulil twarz do piersi i ujal sutek ustami. Najpierw wodzil jezykiem wokól brodawki potem zabral sie za sutek ssal go lekko gryzac czujac jak robi sie twardy jak skala. Marcie najwyrazniej tez sie to podobalo, zamknela oczy, rozchylila usta i wygiela sie w luk przyciskajac swoje piersi do jego twarzy. d**ga reke wsadzil pod spódniczke i dotknal cipki byla lekko wilgotna i strasznie goraca a ponadto znajdowaly sie w niej resztki jego spermy. Piescil ja potegujac rozkosz. Gdy doprowadzil jej oba sutki do granic wytrzymalosci, zaczal zjezdzac nizej. Calujac brzuch, pepek przeskoczyl na nogi. Ach te boskie nogi móglby je calowac godzinami.. Ukleknal przed nia i pieszczac jej brzuch ustami. Polozyl rece na jej biodrach wsunal palce w jej cipe. Nasze usta znów sie spotkaly Marta przytulila sie do niego tak mocno, ze czul jak wali jej serce, objal ja rekoma i wodzil po plecach. Jej skóra byla taka delikatna wrecz aksamitna i te ksztalty, ksztalty idealnej kobiety. Po chwili wzial ja na rece gdzie polozyl ja na lózku. Gdy sciagal swoje spodnie Marta wyciagnela sie jak bogini. Polozyl sie obok niej w samych majtkach i zaczalem calowac w usta, po szyi, ramionach az do piersi, które byly wciaz tak samo twarde chwile jeszcze je piescil a potem zaczalem zjezdzac nizej. Gdy dotknal ustami lona Marty zadrzala i cichutko jeknela. Dokladnie wiedzial czego chce. Powoli rozsunela nogi pozwalajac mi usadowic sie miedzy nimi. To byl najcudowniejszy widok na swiecie lsniaca od jej soków cipka. Zabral sie do dawania jej rozkoszy swoim jezykiem. Najpierw powoli po calym sromie dokladnie zlizujac soki. Potem rozchylil wargi aby odslonic nabrzmiala lechtaczke, zaczal tracac jezykiem jej perelke chwytac ja pomiedzy zeby i delikatnie przygryzac. Marta wczepila rece w jego wlosy i przycisnela glowe jeszcze mocniej do swojego lona. Bawil sie jej cipka rozchylil palcami jej platki starajac sie wylizac wszystkie miejsca zadnego nie omijajac. Wsadzil jezyk do srodka i czul wyplywajacy ze srodka zar. Marta jeczala jak oszalala prawie wyla z rozkoszy jaka jej daje. Wsadzil do srodka palec potem d**gi, byla niesamowicie wilgotna i rozpalona w srodku. Poruszal palcami w srodku a ustami spijal wciaz wyplywajace z wnetrza soki nie zapominajac o lechtaczce. Niewiarygodne uczucie. Marte przeszywaly co chwile dreszcze wyginala sie w luk, a jej biodra szalaly. I w tedy przezyla orgazm czul na swoich palcach jej silne skurcze i przechodzace po calym ciele dreszcze. Gdy sie uspokoila lezal kolo niej patrzac jaka jest piekna.
– Teraz ty wstan-powiedziala zdyszanym glosem Marta.
Gdy to zrobil ukleknela przed nim sciagnela mu majtki a jego czlonek wyskoczyl z nich jak sprezyna. Polozyli sie na lózku i zaczeli calowac namietnie. Marta wyszeptala mu do ucha tak cicho aby mlody nie slyszal.
Przytulil ja do siebie i przewrócil sie na plecy wciagajac Marte na siebie. Zrozumiala o co mu chodzi. Usiadla na niego okrakiem i lekko sie uniosla ujela w dlon penisa i naprowadzila na wejscie do pochwy. Potem powoli opuscila sie na niego wsuwajac go do srodka. Gdy wszedl do samego konca jekneli w tym samym momencie. Wygladala wspaniale powoli poruszala sie w dól i w góre wygladala tak pieknie jej pelne piersi kolysaly sie jak na wietrze. Nie narzucal szybszego tepa dal jej wolna reka ale te powolne ruch doprowadzal go do szalu. Polozyl rece na jej piersiach i zaczal sie nimi bawic, ugniatac i glaskac. Podniósl sie i przytulil do niej wkladajac twarz miedzy falujace piersi. Jej zapach byl cudowny i dzialal jak najlepszy afrodyzjak. Marta oddychala ciezko i nie równo i poruszala sie coraz wolniej. Zmeczyla sie, postanowil teraz ja troszke popracowac. Objal ja i przewrócil na plecy. Usmiechnela sie pewnikiem od dawna na to czekala. Wzial jej obie nogi i zalozyl sobie na ramiona, po chwili zaczal je piescic, calowac wachac a nawet wcierac sie w nie swoja twarza. W tej pozycji mial latwy dostep do niej calej a jej dupcia wygladala bosko, lepiej niz szóstka w totolotka. Wsadzil powoli penisa i rozkoszowal sie pochlaniajac ja wszystkimi zmyslami. Marta zamknela oczy i tylko cichutko pojekiwala jej piersi kolysaly sie teraz jeszcze bardziej. Wlosy rozsypaly sie na poscieli a glowa odchylala sie raz w prawo raz w lewo nie mogac zlapac tchu z rozkoszy. Przyspieszal i zwalnial ruchy dostosowujac je do jej narastajacego podniecenia. Marzyl aby trwac w takim stanie wiecznosc. Lecz ta chwila zblizala sie nieuchronnie. Pchnal jeszcze kilka razy do samego konca i wystrzelil w poteznym orgazmie. Marta miala orgazm sekunde po nim oglaszajac to glosnym okrzykiem” Achhhh Tak Tak”. Zdjela nogi z jego ramion a on polozyl sie kolo niej kladac glowe na jej piersiach.
Spytali sie prawie jednoczesnie czy ktos dostarczyl jemu tyle radosci kiedy inni zapraszali go do domów.
Mlody pokrecil glowa przeczaco……

Bir yanıt yazın

E-posta adresiniz yayınlanmayacak. Gerekli alanlar * ile işaretlenmişlerdir