Zdrada 3

Zdrada 3
Po dwóch dniach od zaistnialej sytuacji z Kamilem, podczas kolacji Kamil rzekl do mnie ze chcialby zrobic imprezke dla znajomych. Na poczatku mialam opory gdyz nigdy nie robilam za nianke dla tylu dzieciaków ale z d**giej strony to czemu nie? W sumie dzieciak tez dorasta i potrzebuje rozrywki. Zgodzilam sie i po omówieniu wszystkiego doszlismy do porozumienia.

Organizacja imprezy przebiegla szybko i juz po poludniu zeszli sie jego koledzy. Grala glosna muzyka a dzieciaki popijali piwko – nie wiem skad mieli ale jednak… Staralam sie panowac nad cala sytuacja bo wiedzialam ze alkohol w tak mlodych organizmach moze zdzialac cuda na niekorzysc. Widzialam jak Kamil sie dobrze bawi ze swoimi kolegami, byli to jego rówiesnicy jak i koledzy troszke starsi od niego. Kamil stal miedzy nimi i cos z wielkim zaangazowaniem im opowiadal. A oni sluchali go z otworzonymi buziami jak by lykali kazde jego slowo.

Impreza trwala w najlepsze. Chlopcy sie porozchodzili po domu i kazdy w sumie zajal sie czyms by dobrze spedzac czas. Zastanawialo mnie tylko dlaczego tak wszyscy na mnie patrza i sie dziwnie usmiechaja gdy mijali mnie na korytarzu, czy w kuchni. Szybko jednak zrozumialam o co chodzi gdy jeden z jego starszych kolegów podszedl do mnie w kuchni, zlapal mnie za biodra od tylu i powiedzial na ucho.

– obciagniesz i mi tak samo jak to zrobilas z Kamilem i jego ojcem?

Zamurowalo mnie natychmiast, az mi zabraklo powietrza. Odwrócilam sie i odepchnelam od siebie tego napalonego gówniarza. Moze mial z 16 lat góra. Szybko wybieglam z kuchni i dopadlam Kamila w salonie. Zlapalam go za reke i odsunelam go od kolegów na rozmowe. Zapytalam sie czy opowiadal kolegom o zaistnialej sytuacji? Poczatkowo sie bronil ale po chwili odparl ze spuszczona glowa ze jednak tak. Myslalam ze go udusze. Co ten smarkacz sobie wyobraza?! Wyszlam do lazienki, lzy same naplywaly mi do oczu, bylam wsciekla, bylam zla na Kamila jak i na siebie ze cala ta sytuacja zaczyna sie wymykac z pod kontroli.
Gdy doprowadzilam sie do siebie i wyszlam z lazienki, uslyszalam dzwonek do drzwi. Myslalam ze to jeszcze nowi koledzy na impreze którzy sie spóznili wiec szybko pobieglam otworzyc drzwi. W drzwiach stalo dwóch doroslych mezczyzn, byli wysocy, dobrze zbudowani, ostrzyzeni na lyso. Wygladali jak „mafia”, na sam widok ugiely mi sie nogi pod moim cialem. Spytalam sie o co chodzi i w czym moge pomóc?

Jeden z nich odparl:
– Czesc malenka, wpadlem do mojego mlodszego brata. Jest tutaj na imprezce i dzwonil do nas bysmy cos zobaczyli ciekawego.

Nie czekajac na moja reakcje, pchnal drzwi reka i weszli do srodka rozgladajac sie i szukajac mlodzienca. Zamknelam drzwi i udalam sie za nimi liczac na to ze uda mi sie dowiedziec wiecej o co chodzi. Kiedy doszli do chlopaka okazalo sie ze to ten sam który skladal mi oralna propozycje. Pogadali chwilke, spojrzeli na mnie i zaczeli sie smiac. Nie podobalo mi sie to i uznalam ze najlepiej bedzie sie wycofac. Wiec udalam sie na góre do swojego pokoju.
Po chwili zjawili sie Ci dwaj „mafiozi”. Nie czekajac na moje zaproszenie weszli do mojego pokoju zamykajac drzwi. Protestowalam i kazalam im wyjsc ale szybko jeden mnie uciszyl reka i powiedzial:

– spokojnie malenka, wiemy o wszystkim jak to sie zabawiasz z tatusiem tego malolata oraz jak to fajnie doswiadczasz pedofilii z tym malolatem. Wiesz ze to grozi prokuratura?

Zrobilam tylko wielkie oczy i nic nie mówilam. Czekalam na rozwój sytuacji. Co bedzie dalej? Czy oni sa z policji? Po chwili dodal:

– wiesz cukiereczku? Mamy to wszystko nagrane na DVD. Zabawy z Twoim szefem jak i z tym malolatem.

I zaczeli sie perfidnie smiac. Zapytalam czego chca ode mnie?

– Kociaczku, dobrze wiesz czego chcemy. Najpierw zabawimy sie z toba a nastepnie przemyslimy sprawe co dalej. Wiec wyskakuj grzecznie z tych ciuszków i to juz.
Widzialam z doswiadczenia ze nie ma sensu dyskutowac, wiec tylko rozebralam sie do naga i stalam tak przed nimi. Obejrzeli mnie z kazdej strony i stwierdzili ze chyba sie nadam. Ale do czego sie nadam? Nagle jeden z nich powiedzial.

– teraz malutka klekaj i obciagaj.

Rozpieli spodnie i zsuneli je razem z majtkami do kostek. Mieli dosc spore kutasy. Powoli kleknelam i pomyslalam sobie ze im szybciej to zrobie tym szybciej dadza mi spokój. Wiec zabralam sie do roboty. Lykalam te chuje jeden po d**gim az do samego gardla, ruszalam glowa szybko i miarowo. Slyszalam tylko jeki i steki moich oprawców i ich komentarze dotyczace mojej ustnej robótki. Nagle jeden z nich sie odsunal i kazal mi kleknac na czworaka. Niechetnie ale to zrobilam, poczulam jego glówke kutasa na mojej cipce. Wcale nie byla wilgotna wiec wszedl we mnie z oporem i bólem. Syknelam tylko przy tym ale w tym czasie wykorzystal to d**gi z mezczyzn i wepchnal mi swoja pale do ust. I tak bylam rznieta na dwa konce. Jeden mnie posuwal dosc szybko w cipke a d**gi pchal swojego dragala gleboko do gardla. Po kilku minutach takiego posuwania przestali. Ten któremu obciagalam polozyl sie na podlodze i kazal mi usiasc na nim. Kiedy usiadlam bardzo mnie do siebie przyblizyl, tak ze teraz mialam wypiety tyleczek idealnie w strone d**giego „dresa”. Wiedzialam o co im chodzi, powiedzialam tylko zeby nasmarowal dobrze d**ga dziurke. Po chwili juz mnie pierdolili na dwa baty w obie dziurki. Nigdy tego nie mialam wczesniej ale musze przyznac ze takiego odlotu to jeszcze nie przezylam jak wtedy. Posuwali mnie bardzo szybko, dobijali w obie moje dziurki do konca, czulam jak ich jadra obijaja sie o moje cialo. Krzyczalam z rozkoszy, bylo mi naprawde bosko. Kiedy czulam ze zblizaja sie do konca, sama ze dziwieniem zaproponowalam zeby skonczyli w moich ustach gdyz chce poczuc ich smak spermy. Nie musialam dlugo czekac, na zmiane wpychali mi swoje kutasy do ust i zalewali mi gardelko swoim nasieniem a ja jak zwykle lykalam to bardzo zachlannie, starajac sie nie uronic ani jednej kropelki. Po wszystkim jeden z nich powiedzial do d**giego.

– bedzie idealna i zaczeli sie smiac.

Podszedl do mnie i powiedzial ze to nie koniec. Jeszcze sie spotkamy i to niebawem. Ubrali sie i wyszli z pokoju.

Gdy tak lezalam na podlodze, wyczerpana ale zarazem zaspokojona bo nadal czulam jak mi pulsuje cipka i zaciska sie moja ciasniejsza dziurka a i smak spermy w ustach potegowal te doznania, uslyszalam szelest. Podnioslam glowe i zobaczylam chyba wszystkich kolegów Kamila w drzwiach którzy z rozdziawionymi ustami stali i mi sie przygladali. Nie wiedzialam co mam zrobic. Staralam sie czyms zakryc by nie swiecic gola dupa przed tymi dzieciakami. Nagle do mnie podszedl mój „oralny przyjaciel z kuchni” i bardzo pewnie rozpinajac spodnie i osuwajac je na podloge powiedzial.

– teraz juz suko nie masz wyjscia. Musisz mi zrobic loda, bo jak nie to zawolam mojego braciszka.

W sumie to bylo mi juz wszystko jedno. I tak siegnelam juz kompletnego dna. Nie mialem juz ani wyrzutów sumienia, ani kompletnego szacunku do siebie samej. Wiec ukleklam przed tym smarkaczem i z podobna zachlannoscia zaczelam obciaganie. Kiedy mlody zaczal sapac i wiedzial dobrze ze zbliza sie koniec powiedzial.

– wypnij sie na przy lózku, mam ochote na Twoje dziureczki, zreszta nie tylko ja.

Pokazal palcem cala reszte malolatów którzy nam sie przygladali i robili sobie dobrze rekami. Wypielam sie tak jak tego chcial. Nie pamietam ile to trwalo, ale posuwali mnie wszyscy obecni na tej imprezie. Ruchali mnie po kolei w cipke, dupe czy spuszczali mi sie do ust i kazali lykac lub wypluwac na podloge by pózniej to zlizac. Konczyl jeden to podchodzil d**gi i zajmowal jego miejsce. Niektórzy to i kilka razy zapelniali moje otworki swoimi kutasami. Czulam sie jak totalna dziwka, jak totalna zlewka na sperme, jak zabawka która sluzy tylko do jednego – tylko do pierdolenia. I taka zabawka wlasnie bylam. Kazdy robil ze mna co chcial i jak chcial a ja godzilam sie na wszystko. Czulam w glebi duszy ze to jest to co kocham. Ze seks, wyrafinowany seks daje mi sie spelnic w zyciu. Goscie sie rozeszli do domów. Ja lezalam na lózku z rozepchanymi otworkami, zalana sperma z posmakiem nasienia w ustach i zastanawialam sie sama nad soba. Co dalej? Co dalej ze mna, moim mezem, moja praca…. Ale to w kolejnym opowiadaniu.

Bir yanıt yazın

E-posta adresiniz yayınlanmayacak. Gerekli alanlar * ile işaretlenmişlerdir