Musztardowy harem

Ben Esra telefonda seni bosaltmami ister misin?
Telefon Numaram: 00237 8000 92 32

Car

Musztardowy harem
Nie wdajac sie w szczególy, przyznam szczerze, ze moje dotychczasowe zycie potoczylo sie w sposób, o którym wielu pozostaje tylko marzyc. Dosc powiedziec, ze w wieku dwudziestu kilku lat odziedziczylem spadek, mogacy w Polsce smialo moze uchodzic za mala fortune. Nie uczynilo to ze mnie postaci z pierwszych stron gazet, celebryty ze sniadaniowych telewizji, ani nikogo w tym rodzaju, ale pozwolilo zrealizowac mi sie na kilku plaszczyznach. Zbieg okolicznosci obdarzyl mnie zasobami wystarczajacymi do realizacji marzen, a natura ze swej strony dolozyla dusze hedonisty i smykalke do interesów. Ta wybuchowa mieszanka przyczynila sie do skierowania mojego zywota na calkiem wygodne tory, którymi pedzi on po dzis dzien.

Uroki cielesnosci (te wspóldzielone z kobieta) odkrylem w wieku lat 16 w dosyc typowej scenerii, ale tu akurat nie ma sie o czym rozpisywac. Przed inicjacja bylem – adekwatnie do wieku – aktywnym onanista i regularnie korzystalem z pornograficznych stron. Byc moze to spowodowalo, ze pierwszy stosunek okazal sie dla mnie rozczarowaniem. Z pózniejszymi bywalo juz róznie, ale prawie zawsze konczyly sie niedosytem.

Dosyc szybko zrozumialem, w czym tkwi sedno problemu. Otóz w lózku jestem skrajnym egoista, dyktatorem, dla którego odmowa wykonania czegokolwiek powoduje rozczarowanie i brak satysfakcji. Z pewnoscia jest to jakies zaburzenie, zbadane, przeanalizowane i opisane przez lekarzy, ale – prawde mówiac – nigdy od tej strony sie tym nie interesowalem.

Zdarzalo sie, owszem, ze spotykalem dosc wyzwolone dziewczyny, które pozwalaly wyczyniac ze soba dosc duzo, jednak mój instynkt tyrana zawsze wystawial ich uleglosc na coraz to powazniejsze próby. Do pewnego momentu kazda z nich w koncu pasowala.

W tym miejscu ktos by mógl, pomyslec, ze moja dewiacja opiera sie na zadawaniu nie wiadomo jak bolesnego cierpienia, wymierzania zostawiajacych slady razów czy innych czynnosciach z szeroko pojetego BDSM. Nie w tym rzecz. Otóz mnie najbardziej podnieca, gdy kobiety ulegaja mi, mimo naturalnego wstydu, a czesto równiez obrzydzenia. Do szalenstwa doprowadza mnie, gdy dziewczyna podczas seksu robi wbrew sobie rzeczy, których czynienie powoduje na jej twarzy wyraz zgorszenia.

Tutaj nie ma jakiejs konkretnej reguly. W jednym przypadku do obledu moze doprowadzic mnie przymuszenie niechetnej do seksu analnego i obserwowanie w lustrze wyrazu jej twarzy. Innym razem, gdy rozeznam, ze kobieta nie stroni od jebania w dupe, moja wyobraznia szybuje daleko nad te granice. Zeby uzyskac satysfakcje musze zwykle zapanowac nad jej fizjologia i dostrzec, ze jest to dla niej oblesne, krepujace i sprawia jej wyrazny dyskomfort.

Jesli kiedys nawet mialem jakiekolwiek skrupuly natury moralnej, to wyzbylem sie ich na tyle dawno, ze nawet nie przypominam sobie kiedy. Podczas seksu wymagam nadstawienia mi wybranego miejsca czy otworu, oddania moczu oraz przyjecia jego strumienia ode mnie na dowolna czesc ciala. Zdarza sie, ze zadam, zeby kobieta poprzez intensywny wysilek fizyczny doprowadzila sie do zalania potem i pozostawala w mokrym ubraniu, podczas gdy ja sie do niej dobieram. Nie straszne mi sa zabawy z zakresu urofilii, które dla wielu obcujacych ze mna kobiet zdawaly sie byc granica nie do przekroczenia.

Ostatnia, wzmiankowana perwersje przetestowalem swojego czasu na obiecujacej skadinad studentce d**giego roku prawa, która przez lekkomyslny tryb zycia popadla w dosc powazne klopoty. Na potrzeby niniejszego tekstu nazwijmy Ilona, a z tego miejsca (jesli jakims zrzadzeniem losu to czyta), pozdrawiam ja goraco i zycze wszelkich sukcesów w zawodzie, który aktualnie wykonuje.

Historia z Ilona zaczela sie od pewnego znajomego, który – znajac moje nietypowe upodobania – w trakcie biznesowej kolacji wspomnial, ze pewna urocza dziewczyna na gwalt szuka milego sponsora, dla którego w zamian za uregulowanie jej dlugów jest w stanie zrobic naprawde bardzo wiele. Mloda, ladna i ambitna przyjechala do duzego miasta na trudne prawnicze studia, nie przewidziala tylko, ze wielkomiejskie uzywki moga jej sie tak szybko spodobac. To akurat byloby jeszcze przyslowiowe pól bidy, ale Ilona zaczela sie zaopatrywac we wspomniane substancje rozrywkowe odraczajac platnosci na pózniej. Tu juz dla niej zaczela sie równia pochyla, bo chyba nie trzeba dodawac, ze ludzie zajmujacy sie tego rodzaju interesami nie znaja sie na zartach. Zwlaszcza, gdy chodzi o terminowe regulowanie zadluzenia. Trzymam sie jak najdalej od szemranych interesów, ale nietrudno bylo mi sie domyslec, ze naleznosc za przyjemnosci urosla znacznie powyzej finansowych mozliwosci studentki z malego miasteczka.
– No, Konrad, krótko i na temat. Ile bedzie mnie ona kosztowala? Mam akurat wolny weekend. I dawno nie bawilem sie tak jak lubie.
– W sumie 20 kola kwitu – odparl znajomy belkotliwie, bo akurat przezuwal stek. – Na pietnascie tysiecy zostala naliczona, piec to moja prowizja. Jak bedziesz zadowolony i bedziesz chcial, to dorzucisz jej cos od siebie.

Konrad wysunal z kieszeni marynarki zdjecie, przedstawiajace chuda, chociaz na swój sposób ladna dwudziestoparolatke. Z twarzy raczej w typie szarej myszki, niz szalonej imprezowiczki, ale jak naiwnym musialbym byc, zeby dac sie zwiesc takim pozorom? Wlosy czarne, krótkie, zaczesane na bok. Z pod sportowej bluzy ledwie przebijal zarys niewielkiego biustu. Obcisle dzinsy zdradzaly nieproporcjonalny do caloksztaltu sylwetki obfity tylek.

Nie powiem, od razu przypadla mi do gustu, ale nawyki biznesowe nie pozwolily mi bez negocjacji przyjac z marszu poczatkowej ceny.
– A nie popierdolilo ci sie od tego dobrobytu we lbie? Ze jej dlug musze splacic – rozumiem. Ale ty, ziomus, troszke za drogo sie wyceniasz. Swego czasu to ja uratowalem ci dupe, bo to ciebie by streczyli jakiemus pedalowi, tak jak ty mi wyjezdzasz z nia teraz.

Uderzylem w czuly punkt, ale nie zalowalem. Mimo, ze bogactwo w moim przypadku spadlo na mnie jako dar od losu, dysponowalem nim gospodarnie.
– No i kurwa ile jeszcze bedziesz to, Waldi wypominal? – Konrad przybral oburzona poze, ale w jego oczach dostrzeglem, ze przyznaje mi racje. – Oddaje taki towar dla ciebie, a sam musze jakos zyc.
– Za 3 klocki prowizji tez przezyjesz. A czy ona taka wyjatkowa – zerknalem na zdjecie silac sie na obojetnosc. Chyba nie dosc skutecznie, bo kontrahent nie odpuszczal.
– Brzydka na pewno nie jest, kwestia gustu. Ale na pewno jest zdesperowana i nie spierdoli przez okno, gdy bedziesz chcial z nia robic te swoje dziwactwa. Przeciez od ciebie nie raz nawet zawodowe kurwy uciekaly. Wierzyciele juz ja wstepnie urobili, nie za mocno, bo wiesz… Gdyby nie ja i ty, to dlug musialaby odrabiac dupa i pizda. Dostala pare razy z liscia i szybki termin. Moze po nocy z toba bedzie musiala sie upic czy cos, ale trwalej krzywdy jej nie zrobisz.
„Fizycznej na pewno nie” – usmiechnalem sie w myslach sam do siebie. Oczyma wyobrazni widzialem pewne sceny, które wkrótce wydarzyc sie mialy miedzy mna, a studentka ze zdjecia.
– Masz 3500, znaj moje serce – rzucilem glosem, który nie pozostawial zludzen co do ostatecznosci stwierdzenia. Siegnalem do kieszeni po portfel i powolnymi ruchami odliczylem cala sume, na która skladala sie prowizja Konrada i naleznosc dla wierzycieli Ilony.

Ten pocmokal, z dezaprobata poprzewracal oczami, ale nie odmówil. Nie mógl. Ze zmarszczonym czolem przypatrywal sie ladujacym na blacie stolu (glównie) dwustuzlotowym banknotom.

***

Zgodnie z wczesniejszymi ustaleniami, w piatek wieczorem czekalem na Ilone i Konrada w jednym z moich mieszkan. Niewielka kawalerka na nowym, deweloperskim osiedlu w zaden sposób nie mogla uchodzic za synonim luksusu, czy nawet wygody. Sprawdzala sie za to doskonale w roli miejsca do perwersyjnych uniesien. Wobec sasiadów z tamtego miejsca bylem anonimowy, tak samo, jak oni dla mnie. Taki stan rzeczy sprawdzal (i sprawdza sie do tej pory) doskonale.

Opisywanie wyposazenia tego lokalu w zasadzie mija sie z celem. Jesli chodzi o wystrój wnetrz nie jestem jakims specjalnym esteta. Zwracam za to uwage na praktyczne aspekty umeblowania, i tak tez mialy sie sprawy w tym przypadku.

W mieszkaniu znajdowaly sie dwa lózka, na dwóch przeciwleglych krancach pokoju. W jednym z nich – tym przeznaczonym do seksu i dla goszczonej przeze mnie kobiety, regularnie wymienialem materac. Zdarzalo sie, ze gdy któras goscilem przez weekend, nie pozwalalem jej sie myc. Podczas jebania byl to dla mnie podniecajacy aspekt, pózniej, gdy kladlem sie spac, stezenie tego rodzaju woni byloby wylacznie uciazliwe.

Z lekkiego zamyslenia wyrwal mnie dzwonek domofonu. W zasadzie bylem pewny, kogo mam sie spodziewac. Nie minela minuta, gdy otworzylem drzwi. W progu stanela znana mi juz ze zdjecia Ilona, a z ostatniego stopnia schodów skinal mi Konrad.

Nie zwracajac wiekszej uwagi na kontrahenta, zaprosilem dziewczyne gestem do srodka. Od razu zaczalem ja lapczywie taksowac, wylapujac kazdy widoczny detal twarzy, ciala i stroju. Zaskoczylo mnie (pozytywnie), ze wzrostem niemal dorównuje mi, czego akurat z ogladanej wczesniej fotografii wywnioskowac nie moglem. Na jej twarzy odmalowywalo sie zmieszanie, przeplatane niepewnoscia co do przebiegu spotkania. „Juz zaraz sie przekonasz” – usmiechnalem sie sam do siebie. Jej oczy… Cóz, nic co ludzkie nie jest mi obce, i chociaz od wielu lat ograniczalem chemiczna ingerencje we wlasny organizm do alkoholu i nikotyny, bezblednie odgadlem, ze dziewucha jest pod wplywem. Rozbiegane zrenice byly wielkie i zdawaly sie w ogóle nie reagowac na swiatlo.
– Czesc – zaczela w koncu, a jej glos, chociaz mial dosc mily tembr zabrzmial dla mnie cokolwiek mechanicznie – Z tego, co mówil mi Konrad, ty juz wszystko wiesz, nie musimy sie bawic w jakies ceregiele… w ogóle to ciesze sie, ze chcesz mi pomóc, doceniam to. Gdyby to wszystko bylo ode mnie zalezne, no ale stalo sie jak sie stalo i…

Belkotliwie wynurzenia najwyrazniej solidnie odurzonej studentki byly ostatnia rzecza, na jaka wtedy mialem ochote. Gwaltownym ruchem zlapalem ja za twarz, niemal miazdzac w dloni jej policzki.
– Po pierwsze, nie przypominam sobie, zebysmy przechodzili na ty – rzucilem zdecydowanie ani troche nie lagodzac uscisku. Zaczalem isc, trzymajac ja caly czas, skutkiem czego ona równiez szla, tyle, ze tylem. Niemal cisnalem nia na przeznaczone do cielesnych uciech lózko.
– Jezeli juz pani to zrozumiala, za moment bedziemy mogli przejsc do sedna. Na razie prosze siedziec, lekko rozpiac bluzke i wyjac ze stanika lewego cycka.

Wyglaszajac taka oto tyrade, osiagnalem zamierzony cel. Fakt, ze za chwile mialo dojsc miedzy nami do bliskosci fizycznej, wcale nie obligowal mnie do przyjmowania jakichkolwiek warunków Ilony. Familiarna forma wzajemnego odnoszenia sie do siebie skraca dystans, a ja akurat postanowilem, ze w naszej znajomosci beda panowaly zgola odmienne reguly.

Dziewczyna nie wydobyla z siebie ani slowa, a po krótkim ociaganiu spelnila moje zadanie. Najpierw ujrzalem gladki, blady dekolt, zaraz potem czarny, przeswitujacy stanik z miseczka w rozmiarze A, i wreszcie lewa piers. Drobna, lekko spiczasta, zakonczona raczej pokazna brodawka. Kpienie z przymiotów fizycznych kobiet, które sluza mi ku przyjemnosci seksualnej nalezy do mojego stalego repertuaru. Uszczypnalem ja w sutek tak mocno, ze az zawyla.
– No! I co tam pani takiego ukrywala? Cycuszek jedrny, nie przecze. Z takim rozmiarem o „hiszpanie” mozna zapomniec. Ale plastyka brodawek bylaby bardzo wskazana.

Drwiny te cedzilem jej szeptem, prosto do ucha, nie przejmujac sie wcale tym, ze mój oddech nie byl pierwszej swiezosci. U podstaw mojej satysfakcji lezala bowiem swiadomosc, ze to mi ma byc dobrze, tym nawet lepiej, ze jej kosztem.
– Dobrze, prosze teraz przyjac pozycje jak do stosunku „na pieska”. Nie zdejmuje pani spodni, ani majtek. Na moje polecenie, prosze dokladnie wyeksponowac otwory, zarówno pizde jak i anus. Kazda forma sprzeciwu, czy nawet opieszalosci bedzie karana
Ale…
Nim zdazyla powiedziec cokolwiek wiecej, wymierzylem jej siarczysty policzek.
– O, wlasnie w taki oto na przyklad sposób. Prosze pamietac, ze moja umowa z Konradem przewiduje zwrot pieniedzy, które poswiecilem na uregulowanie pani zadluzenia. – na twarzy dziewczyny pojawily sie czerwone slady moich wlasnych palców. – Zdaje sobie sprawe, ze cpanie nie wplywa dobrze na kondycje umyslowa, ale do kurwy nedzy, takie proste polecenia powinna pani jeszcze rozumiec. Powtórze: prosze zsunac spodnie i majtki, wypiac dupe i zaprezentowac mi dziury!

Tym razem wypelnila moje polecenie bez zbednego szemrania. Moim oczom ukazal sie zgrabny, duzy tylek. Pod nim widniala pizda. Krostki, oraz nieliczne kepki klaków zdradzaly niechybnie, ze jej posiadaczka nie opanowala w stopniu dostatecznym arkanów sztuki depilacji. Co gorsz – rzecz oczywista – dla niej, zarost okalajacy wejscie do odbytu byl nienaruszony. Uzywajac kciuka i palca wskazujacego, zrolowalem kepke wlosków okalajacych wejscie do dupy, by po chwili z impetem je wyszarpac
– Auuu! Boli! Napierdala!!
– Tu sie pani myli. To jest tylko przedsmak. Dopiero bedzie bolec i napierdalac. Cóz… estetka z pewnoscia pani nie jest. Pomine juz fakt zalozenia bialych majtek w niebieskie kropki do czarnego stanika, jednak nawet taka przecpana idiotka moglaby doczytac, jak porzadnie ogolic dupsko i psioche.

Policzek, w który wymierzylem jej cios z otwartej dloni, pulsowal naprzemiennie biela i czerwienia, d**gi zas, w calej swej okazalosci uwidocznil naplyw krwi. Dostrzeglem to dzieki temu, ze naprzeciwko lózka ustawilem lustro. Brak umiejetnosci prawidlowej depilacji najwyrazniej zawstydzil Ilone.
– Dobrze. Majtki i spodnie moze pani podciagnac. Ale niech ich nie zapina. Nie wiem jeszcze, na co bede mial ochote, a czekac na rozebranie nie lubie. Prosze teraz usiasc. Bluzki nie zapinamy. Maly cycek z przerosnietym sutem pozostaje na wierzchu – komenderowalem, bedac juz wyraznie podnieconym.

Sam wstalem z lózka i skierowalem sie ku lodówce. Umieszczalem tam napoje, które czasami przydawaly sie podczas moich igraszek. Siegnalem po czteropak niewyszukanego, koncernowego piwa.
– Uznalem, ze nasza znajomosc przeszla w faze, w której powinnismy sie razem napic – spojrzawszy na jej paznokcie uznalem, ze bedzie lepiej, jesli to ja otworze puszki. – Prosze sie jednak nie oszukiwac, nie wiaze sie z to ze zwiekszeniem zazylosci, ani – niech nawet pani nie marzy! – z przejsciem na ty. Jednak, gdy juz widzialem dziurska, w które przyjmuje pani kutasy, wspólnie wypite piwo wchodzi w rachube.

Ilona niepewnym ruchem wziela ode mnie otworzona puszke. – Smialo! – zachecilem – Z tego co wiem, w nosek wchodzilo pani wszystko bez oporów – pozwolilem sobie na nawiazanie do slabosci mojego goscia. – Teraz prosze udowodnic, ze i gardlo funkcjonuje na równym poziomie.

Tu akurat nie musialem specjalnie namawiac; dziewczyna pochlonela piwo na przyslowiowe dwa lyki, niewiele wiec myslac podalem jej d**gie. Oczyma wyobrazni widzialem juz, jak napelnia sie jej pecherz i jak krepujaca bedzie dla niej koniecznosc oddania moczu przy mnie, a na dodatek bez mozliwosci zdjecia bielizny i spodni. Byl to jednak jeden z kulminacyjnych punktów wieczoru, na który koniecznym bylo poczekac.

– Porozmawiajmy sobie szczerze, tak jak znajomi przy piwku. Prosze powiedziec, ale tak szczerze, ile miala pani lat, gdy stracila dziewictwo?

Ilona zaczerpnela kolejne pociagniecie, ale pytanie nie wprawilo jej w zbytnia konsternacje
– Siedemnascie. Jakos tak niedlugo po siedemnastych urodzinach. To byl mój pierwszy chlopak, wie pan… tak na powaznie.
– Hmm… Jak na takie rozklepane pizdzisko, przyznam, ze dosyc pózno. Najwyrazniej potem musiala sie pani ladnie zabawiac.

Tu dziewczyna wykazala sie niezakladana przeze mnie szczeroscia – No wie pan, lubie korzystac z zycia. Do tej chwili mialam jedenastu, w tym jednego Murzyna. Nic zobowiazujacego i nic, czego miala bym zalowac. – wyznanie te najwyrazniej spowodowalo u niej ochote na potezny lyk piwa.

– Dobrze, rozumiem. I moge powiedziec, ze w gruncie rzeczy pochwalam.- Prosze jednak o przytoczenie jakichs szczególów. Jestem kilka lat starszy od pani, wiec naturalnie wiem, ze kazda malolatka w dzisiejszych czasach mysli o dwóch rzeczach: o tym, jak wskoczyc na chuja, oraz o tym jak czerpac z tego korzysci. A zatem: jak zapatruje sie pani na seks analny i inne, powiedzmy… urozmaicenia?
– Powiem szczerze: w dupe zdarzylo mi sie przyjmowac tylko raz. – bezblednie trafila w narzucona przeze mnie konwencje. – Nie bede wnikala w szczególy, ale nie skonczylo sie to najlepiej. – spojrzalem na nia z pewnym rodzajem uznania. Potrzasala pusta puszka, zatem siegnalem po trzecia i otworzylem. Dziewczyna przyjela to z wyrazna
wdziecznoscia.

Wazac w myslach ewentualne konsekwencje, ostatecznie przytaknela. – Popuscilam. Od tego czasu nie przyjmowalam w anus nigdy wiecej.

Chcialem przekraczac (na razie slownie) kolejne bariery, gdy studentka nagle podniosla sie, wyprezywszy jak struna. – Musze siku. Gdzie jest toaleta?

Nie zastanawiajac sie ani chwili – powstalem równiez. Prosto w jej sliczny, niewielki nos wymierzylem solidny cios piescia.
– Chyba sie pani zagalopowala! Czy udzielilem pozwolenia na to, by mogla pani wstac?
Z jej nosa – jak na zawolanie – wyciekla strózka krwi, a on sam przybral lekko sinawy kolor. Nie czekajac, az dziewczyna wyjdzie z pierwszego szoku, przetarlem go palcami. Krew wytarlem o odsloniety ciagle lewy cycek.
– Informuje pania, ze zeszczy sie tutaj. Moze to chwile potrwac, ale mi sie nigdzie nie spieszy. Gdy juz odda pani mocz, ja bede gotowy, zeby oddac sperme. Wtedy pani ja przyjmie. W te miejsce na pani ciele, które uznam za stosowne. Takze smialo, prosze sie zeszczec!

Do tego momentu myslalem, ze zrenice Ilony sa ekstremalnie wielkie. Najwyrazniej nie docenilem mozliwosci jej fizjologii. Przysiaglbym, ze czarne krazki, widoczne w jej oczach moglyby wlasnie wyskoczyc z orbit.

Ale… jak? Prosze!! Ja musze!
– Jak pani musi, to niech pani szczy! – przewrócilem studentke do lezacej pozycji, uciskajac jednoczesnie jej brzuch. – Nie pani pierwsza jest uzywana na tym lózku. Materac wymienie. Prosze sie zeszczec bez obaw.

Jeszcze mocniej ucisnalem podbrzusze kobiety. W ten czas na jej twarzy zaobserwowalem zazenowanie i ulge. Krocze na dzinsach zaczelo pokrywac sie poszerzajaca sie plama.

Uwolnilem nabrzmialego, tkwiacego dotychczas w spodniach kutasa. Przylozylem jej go do twarzy. Stopniowo ocierajac meskoscia o oblicze kobiety, skierowalem ja w malzowine uszna. Kilka pchniec wystarczylo, bym wytrysnal prosto w ucho.

***

Uleglosc Ilony zostala doceniona. Zaproponowalem jej prace w mojej firmie w charakterze recepcjonistki. Mój osobisty ochroniarz, wielokrotnie zadbal, aby równiez jej pizda odebrala orgazmiczne bodzce. Zwazywszy na to, ile dla niej zrobilem, wydaje mi sie, ze nie miala powodów do narzekania.

C.D.N.

Bir yanıt yazın

E-posta adresiniz yayınlanmayacak. Gerekli alanlar * ile işaretlenmişlerdir