Obietnica

Obietnica
– Niedlugo bede w waszej okolicy – powiedzialem do kolegi rogacza z Forum- moze umówimy sie na kawe?
– Wiesz, ze z mojej strony zawsze jestes mile widziany, ale musze te sprawe uzgadniac ze swoja zona – powiedzial.
Jego zona to piekna mloda kobieta w moim typie. Inteligentna wysoka, szczupla z niewielkimi piersiami i ze cudownie wygladajaca mokra cipka. Skad to wiem? Widzialem jej zdjecia na forum jak wy wszyscy, a na dodatek dostalem kilka extra na prywatna poczte podczas, kiedy byla interesowana Cuckoldem. Dlugo z nia wtedy rozmawialem, przekonywalem do seksu z innymi facetami, a w temacie dziewica nie byla. Nieraz nasze rozmowy zeszly tak daleko, ze piszac ze mna wykonala pewne polecenia seksualne. Pisala ze mna, kiedy jej rogacz lizal jej cipke na moje polecenie. Dotykala sie i bawila ze mna wirtualnie, robila zdjecia mojej ulubionej czesci jej ciala i wyslala mi z dedykacja. Ale oboje wiedzielismy, ze zabawa wirtualna to jak lizanie lody przez szybe.
Jednak cos przeszkodzilo naszej znajomosci. Moje ciagle wyjazdy (wtedy pracowalem na 4 kontynentach, mieszkalem równolegle w 4 krajach itp.). Powoli zaczela unikac mnie i rozmów erotycznych. Jej meza w rozpaczy poinformowal mnie, ze jego zona nie chce cuckoldu i twierdzi. ze to co jest w ich malzenstwie jej wystarczy.
Szanowalem jej decyzje, chociaz w glebi duszy mialem nadzieje, ze zmieni zdanie. Jednak twardo i oparcie podtrzymala swoje stanowisko. Nie zostalo mi nic, jak tylko uszanowac to i pocieszyc kolege.
Troche czasu minelo od tego „zerwania” znajomosci. Stad tez obawy kolegi, ze ona moze sie nie zgodzic na moja wizyte u nich. Jako inteligentna kobieta musi zdac sobie sprawy z tego co byla miedzy nami i moze nie chciec z róznych powodów spotkac sie ze mna twarza w twarz.
Ku mojemu zaskoczeniu kolega zadzwonil nastepnego dnia i pytal kiedy chce przyjechac? Jego zona pyta, co jadam, a czego nie lubie, jakie wole wino itp. Zaproponowal tez, ze bede spal u nich skoro bedzie wino. Mówil, ze jego zona stawiala tylko jeden warunek: przyjade jako kolega i przyjaciel, czyli zadnego seksu! Twardo i jasno! Zrozumialem i powiedzialem koledze, ze chce z nimi spotkac sie i pogadac i spedzic mily wieczór i mam nadzieje, ze i ona bedzie szczesliwa po realnym poznaniu mnie.
W drodze do ich domu wstapilem do galerii handlowej. Kopilem jej najpiekniejsze róze jakie moglem znalezc. Wiadomo jak to z czlowiekiem w obcym miescie. Przywiozlem dobre czerwone wino. A teraz badz czlowieku taki madry i znajdz ten adres! GPS, mapa miasta, pytani ludzie. W koncu nie chcialem byc fajtlapa nie radzac sobie z jakims adresem. Kiedy dotarlem na miejsce zrozumialem dlaczego nie ma tego adresu w GPS. Nowe osiedle domków klasy sredniej. Typowa sypialnia przy duzym miescie, ale ladna.
Gospodarz przywital mnie przy drzwiach, jego zona wychodzila z kuchni. Jeszcze piekniejsza niz na zdjeciach. Ubrana w skromna ale seksowna czarna dluga sukienke. Ladnie delikatnie umalowana z pieknym usmiechem na twarzy. Wreczylem jaj kwiaty, mówiac, ze nie wiem, czy te kwiaty zasluzyly na to by byc podarowane takiej slicznej kobiecie. Usmiechnela sie dziekujac za komplement.
Zaskoczyl mnie wystrój domu. Pelen pamiatek rodzinnych, co stwarza cieplo i przyjazna atmosfere. Jedlismy lekka kolacje, rozmawialismy o potrawach, o winie, o sztuce. Duzo rozmawialismy o historii, szczególnie, ze kolega ma „zajob” nt. II WS.
Wieczór minal bardzo milo i szybko. Kolega pokazal mi sypialnie naprzeciwko ich sypialni i wspólna lazienke, z tym, ze jeszcze nie w pelnie dzialajaca, tylko prysznic. Zazartowalem z nim wtedy, ze to dla mnie i jego zona wystarczy, a on moze sobie umyc sie na dole. Jego reakcja byla swietna. Jak by spragnionemu dasz zima wode. Przeklinal, e to taka okazja a ona nie chce skorzystac. Wtedy powtórzylem mu, to co przez ostatnie miesiace jak mantre powtarzalem „Nie trac nadziei”. Wrócilem na dole. Siedzialem bardzo blisko jej na kanapie. On faktycznie poszedl sie kapac, a ja objalem jej reka i rozmawialem z nia jak przyjaciel. Zdaje mi sie, ze oswoila sie z moja obecnoscia, szczególnie, ze szanowalem jej warunek i nie poruszalem tematu seksu, czy cuckoldu, chyba, ze przy okazji jakiegos kawalu. Mówilem jaj jak pieknie wyglada i pachnie i ze bardzo zaluje, ze nie bede dzis spal w jej ramionach. Usmiechnela sie i powiedziala, ze to juz temat zamkniety. Skladalem buziak na jej policzek jak przyjaciel i zyczylem jej dobrej nocy.
Wzialem prysznic i poszedlem do „swojej” sypialni. Zaintrygowala mnie duza kolekcja samolotów jaka mój kolega posiadal. Minelo troche czasu, kiedy jak sadze odgadlem jakie to typy samolotów.
Nagle dobiegaly mi jednoznaczne odglosy i jeki z d**giej sypialni. Usmiechalem sie w srodku, ze tak bardzo chce z nia sie kochac, ze nawet przeslyszalem jej jeki. Kilka sekund dalej te jednoznaczne odglosy znowu dotarly do mojego ucha. Zblizylem sie do drzwi, otwieralem je i slyszalem wyraznie jak jeczy z rozkoszy. Namiot w moich bokserkach stawal sie wyrazniejszy. Chec dolaczenia sie potegowala ta szczególna melodia wydobywajaca sie z jej gardla. Nawet nie zastanawialem sie nad zlozona obietnica „zadnego seksu”. Trzymalem za klamke i wchodzilem do ich sypialni. W slabym swietle widzialem jak ona lezala na plecach a jej maz lize jej cipke. Wiem, ze to bardzo lubi ale bardziej lubi porzadne rzniecie duzym kutasem. Wiem, ze bardzo lubila mojego. Ile razy mówila mi, co bedzie go lizala i ssala na oczach meza, jak bedzie gotowa goscic go w mokrej goracej cipce dobrze przygotowanej przez niego.
W mroku widzialem blysk oka i usmiech na twarzy, patrzyla na mnie wchodzacego do jej sypialni nie pukajac czy pytajac. Widziala, ze jak wszedlem to bedzie ciag dalszy.
Jej maz grzecznie odsunal na bok. A ja nawet nie wiem kiedy i jak zdjalem majtki i zblizylem kutasa do jej ust. Otwierala buzie i trzymajac go rekoma wprowadzila go gleboko. Ssala go, lizala i kazdym dotykiem jej jezyka pragnalem ja bardziej.
Wkladalem palce do jej cipki. Poczulem jak bardzo jest mokra. Ona nalezy do tych kobiet, które potrafia obwicie wytryskac. Zdalem sobie sprawy z tego, ze na pewno miala juz wytrysk, kiedy tak jeczala i krzyczala. Dotykalem jej cudowna cipke, o której zawsze mi mówila, ze nalezy do mnie. Wyjalem kutasa z jej buzi podnioslem jej nogi wysoko i wpilem sie w niej mocno i gleboko. Krzyczala z rozkoszy. Nie kochalem sie z nia, ale rznalem na wszelkie mozliwe sposoby. Wiedzialem co lubi i jak. Widzialem, ze uwielbia byc zdominowana i wyruchana i to wlasnie z nia robilem. Kilka razy poczulem jej wytrysk. Poczulem uscisk cipki jej drgania. Poczulem jak glówka kutasa mocno uderza w dno jej cipki. A ja caly czas balansuje na granicach orgazmu.
Nie wiem jak dlugo sie ja rznalem. Bylo kilka pozycji z przerwami na ssanie mojego kutasa i wycieranie jej cipki. Caly czas w mojej glowie slyszalem jej jeki i krzyki, zebym ja rznal jak suke, bo ona jest moja suczka.
W koncu wyczerpani i zmeczeni oboje, wyjalem kutasa z jej cipki wytrysnalem na jej brzuszek uda i cipke. Jej maz, odlozyl aparat z reki (nawet nie widzialem, kiedy go wyjal) i na moje polecenie ukleknal i zaczal wszystko lizac ku jej wyraznemu zadowoleniu. A ja objalem ja, calowalem i piescilem jej cudowne piersiatka.
Mój kolega grzecznie poszedl na dól po cos do picia. A ja pomiedzy czasie powiedzialem jej jaka jest cudowna kobieta, kochanka i suczka. Chcialem z nia pokochac jeszcze, ale przeprosila, bo i tak ma juz obolala rozpychana cipke.
Nastepnego ranka obudzilem sie jak juz byli na dole. Zszedlem do kuchni. Kolega robil mi kawe i wskazal mi, ze jego zona jest pod prysznicem. To byla kolejna jej fantazja, zebym ja „zerznal” pod lejaca woda od tylu bez slow. Wchodze do lazienki odchylam ja tylem do mnie i „rucham” jak suke.
Kiedy zdjalem ubrania i trzymalem klamke, ukazalo sie, ze zamknela drzwi na klucz. Tak w ten sposób moja suczka pokazywala pazury.

Bir yanıt yazın

E-posta adresiniz yayınlanmayacak. Gerekli alanlar * ile işaretlenmişlerdir