Upadek suki na dno. 4

Upadek suki na dno. 4
Wstalysmy obolale z podlogi i poszlysmy pod prysznic, mylysmy sie nawzajem, czujac podniecenie, nawet nie ukrywalysmy tego, bylo cudownie. Potem kawa, zaczelysmy rozmawiac
– powiedz mi czemu jestes nadal z nim
– dluga historia- odpowiedziala
– skarbie mamy czas, mów smialo
– dobrze, juz od dlugiego czasu, mój maz mnie zaniedbywal stale tylko kumple i picie, a ja bylam z dzieckiem w domu, przychodzil podpity i mnie chcial pieprzyc, nie zawsze udawalo mi sie wymigac od tego, ale zarabial, a ja w domu siedzialam.
– jak co 3 kobieta
– dokladnie, az przyszedl taki dzien ze w sklepie poznalam fajnego faceta, no i zaczelam sie z nim spotykac, kochalismy sie u mnie jak starego nie bylo, ale jak sie okazalo, raz przyszedl, i stanal za uchylonymi drzwiami i patrzyl, jak dzis.
– i nie zareagowal
– najgorsze ze nie, ale potem okazalo sie ze zainstalowal kamerki w pokoju i nagrywal wszystko co robilam z Mackiem. Az nasz syn podrósl ze czesto juz nie bylo go w domu, bo z kumplami przebywal. Wtedy mój stary posadzil mnie w pokoju przed tv stanal na de mna i masz mi cos do powiedzenia.
– i co?
– nie odpowiedzialam
– sluchaj mala dziwko, wiem o wszystkim co tu robilas
– masz jakas paranoje wykrzyczalam mu, on wtedy podszedl do mnie chwycil mocno za szyje
– dobra szmato, skoro tak to teraz popatrz i wlaczyl odtwarzanie, przezylam szok, na filmie bylam ja i Maciek
– ze…jak…ze skad…to masz
– czy dziwko nie mówilem ze wiem wszystko.
– i co teraz? zapytalam
– on , zobaczysz szmato, lubisz sie pierdolic to teraz bedziesz tego miala pod dostatkiem. Od tego momentu zapamietaj, jestes moja wlasnoscia moja suka i bede dysponowal twoim suczym cialem jak kiedy i gdzie bede chcial.
Próbowalam, sie bronic, ale on tylko dolozyl
– chcesz tego, chcesz odejsc, do tego goscia, idz, ale pamietaj, zycia nie bedziesz miala, a na filmach zrobie duza kase w sieci, wiec jesli chcesz zyc dobrze to sie podporzadkuj.
Przytulilam ja, pocalowalam w policzek.
– tak tez zrobilam, od tamtego dnia, jestem jego niewolnica, zaspokaja siebie kiedy chce i pozwala swoim chamskim kolesia robic to samo
– czy masz na mysli tych lysych karków?
– tak dokladnie ich
– oj wiem co to znaczy, jak sie zachowuja, mnie ostatnio gwalcili i bili.
– mnie nie bija, ale ruchaja brutalnie i mocno, a mój stary a wlasciwie Pan, siedzi i patrzy, jak juz jestem pozadnie wyjebana wygania ich i wtedy sam dokancza dzielo. Po tych 3 oblechach jak do mnie podchodzi jest i juz zupelnie obojetne co zrobi.
– oj tak wiem co te gnojki potrafia.
– ale dzis przeszedl samego siebie, kazac mojemu wlasnemu synowi mnie zeszmacic, a ten maly skurwiel wykorzystal to w 100%, bolalo mnie jak nazywal mnie stara dziwka, czy kurwa.
– widzialam ze cie bolalo ze bylas upokozona
– dokladnie, potem juz bylo mi wszystko jedno, oddalam sie i momentami bylo nawet przyjemnie, a po jego lapie we mnie nie wytrzymalam mialam taki orgazm ze szok.
– oj nie dalo sie nie zauwazyc, ok chodz idziemy spac
– dobrze odpowiedziala
Poszlysmy do sypialni, razem bo nie chciala spac w d**gim pokoju, przytulone do siebie próbowalysmy zasnac, ale nie dalo sie, bo pragnelysmy siebie. Zaczelam delikatnie bawic sie jej piersiami, z kazdym dotykiem odwazjemniala drzeniem ciala, polozylam ja na plecy, namietnie calowalam, by schodzic nizej, przez szyje az do piersi, ugniatalam je i calowalam, a ona gladzila mnie po glowie, jej oddech stal sie szybszy, wiec kontynuowalam schodzenie nizej, az dotarlam do jeszcze obolalej cipki. Zaczelam ja namietnie lizac, on wygiela sie w pól i zacisnela uda na mojej glowie. Delikatnie muskalam jezykiem miedzy wargami, oddychala bardzo szybko, wydajac z siebie ciche jeki, nagle uniosla sie chwycila moja glowe i docisnela do swojej muszelki, a ja w ustach poczulam, jak bardzo mokra sie wtedy zrobila. Przypominajac sobie sceny z przedpoludnia, teraz poczulam i widzialam orgazm, prawdziwy namietny. Dalam jej chwile odpoczac, by znów zaczac lizac slodka cipke i paluszkiem draznic wejscie do niej. Znów poczulam jak drzy, ale nie pozwolila sie doprowadzic do szczytu, tylko zapragnela mojego juz twardego kutasa posmakowac. Delikatne usta oplotly jego glowke, potem pocalunek w sam srodek, az zadrzalam, bo za chwile poczuc jak znika w jej ustach. Ssala namietnie, czulam kazdy cm jej buzi jak w niej znikal, nie pomagalam jej, niech sama to robi. Bylo bosko, aby nie doprowadzic mnie do konca przerwala i wskoczyla na mnie, ale ujezdzala mnie bardzo powoli, by sie nachylic i znów calowac. Nie wytrzymalam za dlugo i wszystko co mialam zostawilam w niej, zeszla wyczyscila ostatnie krople ustami. Polozyla sie obok, zblizyla glowe do mnie i calujac uszko
– dziekuje kochana, bylo cudownie juz dawnoe sie nie kochalam tak namietnie. Bo mam tylko oster rzniecia
– skarbie, ciesze sie, bedziemy jeszcze mogly to robic.
– Kasiu
– slucham
– mam prosbe do ciebie
– mów smialo
– wiem ze to nie przyzwoite, ale pragne bys zrobila to co ten mój maly skurwiel, daj mi orgazm dlonia.
– jestes pewna
– tak, jestem, prosze zrób to
– ale zrobie to delikatnie
-mam nadzieje, bo wtedy bedzie jeszcze przyjemniej
Dobrze i skierowalm sie tuz przed jej slodka cipke. Zaczelam od jej lizania, czulam smak mojej spermy polaczony z jej sokami, draznilam równoczesnie palcami, wejscie do niej.
– skarbie, czy jak to zrobie bedziesz miala taki sam wytrysk
– tak, raczej na pewno
– super, to ja chcialabym caly przyjac na twarz
– kochana z rozkosza ci dam to co ze mnie poleci
Wrócilam do przerwanych pieszczot, lizac wkladlam, palce pojedynczo, przy trzech zaczelm ja posuwac, wila sie jak kotka, wiec wlozylma 4 i dalej posuwalam, nie zmienilo to nic w jej zachowaniu, wiec napiralam teraz dlonia, która powoli, lezcz delikatnie znikala w czelusciach jej pochwy. Gdy juz weszl do nadgarstka, zatrzymalam sie na chwile, ona glosno jeczala, wlozylam glebiej, gdy uslyszala
– zerznij mnie, teraz, blagam
Wiec zaczelam reka w jej cipie ruszat w ta i spowrotem, slyszalam jak zaczyna pokrzykiwac, wygiela sie i prawie usiadla, ale nie dalam jej do konca dojsc, zatrzymalam reke. Opadla ponownie na lozko, wiec wrócilam do zabawy, czulam ze jest juz na krawedzi wiec nie zwazajac na delikatnosc wyciagnelam z niej dlon, w tym momencie, moja twarz zostala zalana jej wytryskiem, lala na mnie dluzsza chwile, splywalo po mnie, ale bylam zaspokojona.
– dziekuje kochana, uslyszlam ciche slowa, jestem zaspokojona i szczesliwa
– nie ma za co skarbie ja tez.
Doprowadzilam sie do porzadku i usnelysmy wyulone w siebie. Obudzilam sie rano, Aga jeszcze spala, wiec poszlam do kuchni zrobilam sobie kawe i jej, wrócilam do sypialni, ale ona nadal slodko spala, wiec na poranna pobudke postanowilam zrobic jej dobrze jezyczkiem. Odkylam ja i majac swobodny dostep, zaczelam jej lizac cipeczke, dlugo nie trwalo i otworzyla oczy.
– Agus skarbie, czas wstawac, kawa juz zrobiona.
– Kasiu, takiej pobudki nie mialam jeszcze nigdy.
– mamy jeszcze dwa dni, wiec nie jedno sie wydarzy
– oj kusisz, kusisz
– wiem, ze kusze, ale ty takze tego pragniesz
– czytasz w moich myslach.
Dwa dni minely nam na wspólnych zabawach i zaspokajaniu siebie i przegladzi ubran, bo rzeczywistosc wracala i musiala wygladac super. Byla mojej postury wiec, ubrania pasowaly, wybrala sobie czarna króciutka sukienke, ponczochy, umalowala sie delikatnie acz wyzywajaco (no ja musze wiecej sie malowac), byla gotowa. Nagle dzwiek smsa, przerwal przygotowania, wzielam tel i czytam
„ stary do was idzie, mam nadzieje ze ta stara dziwka jest gotowa”
Nie odpisalam, chwile po tym przyszedl, maz Agi z jakims facetem. Chwile stali, stary zmierzyl Age cala, po czym
– no suko dobrze sie spisalad wyglada odlotowo, nie prawdaz
– facet odpowiedzial, zajebiscie podoba mi sie. Miales racje, teraz dopelnimy formalnosci i wyszli.
Po dluzszej chwili wszedl Agi maz, zalozyl jej na szyje obroze i smycz.
– dobra, dziwko, teraz idziesz ze mna i jedziesz z tym gosciem, kupil twoje skurione cialo na dobe.
– ale, próbowala cos powiedziec
– niema zdziro ale, masz wykonac i bez dyskusji
Spuscila wzrok i pozwolila sie wyprowadzic na smyczy. Dla mnie dzien byl juz spokojny, moglam sie zrelaksowac. Kilka drinków, wspomnienie zabaw z Aga i poszlam spac. Rano dzwiek telefonu wyrwal mnie ze snu, patrze sms, „wstawaj dziwko zaraz stary matke przyprowadzi i masz go sluchac”.
Nie minelo 10 min, wchodzi z Aga prawei pod pacha, rzucil ja na podloge i do mnie
– zajmij sie tym scierwem za tydzien ma byc zdatna do uzytku.
– oczywiscie odpowiedzialam
Wyszedl, a ja podbieglam do Agi, to co zobaczylam bylo jak z koszmaru, pobita wszedzie opuchnieta, podarte ponczochy, na niej wszedzie zaschnieta sperma i gdzie niegdzie krew.
– Agus, skarbie zyjesz zapytalam
– cicho wyszeptala , nie wiem czy jeszcze zyje.
Pozbieralam ja z podlogi, zabralam do lazienki, umylam pod prysznicem i zanioslam do sypialni. Nie ubieralam jej w nic, tylko robilam zimne oklady na kazdego sinaiaka jakiego miala. Karmilam ja jak dziecko, spedzilam przy niej cala noc, zanim zaczela wogole cos mowic.
– skarbie, odpoczywaj nie mow nic, jestem przy tobie
– dziekuje padlo szeptem i usnela ponownie.
Po kilku godzinach obudzila sie i juz byla w lepszej formie, opowiedziala co sie tam dzialo, a mnie az ciarki przeszly. Nagle wparowal mlody.
– ciszej widzisz ze jest prawie nie przytomna powiedzialam
– spojrzal na matke i pokazal ze mam isc do salonu z nim.
W salonie
– sluchaj, masz sie nia zajmowac, doprowadzac do porzadku, nie zaniedbujac swoich obowiazków jasne
– tak jasne odpowiedzialam
– teraz ta stara suka bedzie mieszkala z toba, stary nie chce jej w domu widziec, bo ma teraz moja kolezanke z klasy na sluzbie i wroci po stara jak mloda mu sie znudzi, ale raz na tydzien bedzie tu przychodzil i sie z nia zabawial, dotarlo
– tak dotarlo
– dzis daje wam spokój ale od jutra zaczynacie w dwie
– nie, blagam ona nie da rady, zrobie co zechcecie, ale jej dajcie spokoj.
– dobra, odburknal i wyszedl
Wrócilam do Agi i powiedzialam jej jak sprawa wyglada, poplakala sie i
– nie sadzilam ze tak skoncze przez lzy powiedziala
– badz dzielna, dodalam, pomimo ze mialam swiadomosc co mnie teraz czeka.
Nie musialam dlugo czekac, juz nastepnego dnie, mlody przylazl i oznajmil ze jutro bedzie impreza. Staralam sie zrelaksowac, przez reszte dni, zagladajac do Agi. Niestety nie ublaganie mijal czas i zblizal sie moment gdzie bede znów zabawka do rzniecia. Sms, za pól godziny masz szmato byc gotowa. Bylam gotowa jak zawsze, bo nigdy nie znalam czasu kiedy bede jebana. Pól godziny minelo szybko, czekalam na kolanach az sie zjawia. I przezylam, szok polaczony ze strachem,do mieszkania weszlo chyba z 10 chlopa, atali chwile i patrzyli na mnie, zauwazylam tez ze przylazl stary z ta mloda siksa, nie powiem apetyczne mlode cialko, szczuplutka blondynka z nie za duzym cycem, ubrana w mini i obcisla bluzeczke bez stanika, no i miala obroze i przypieta smycz która stary trzymal. Stary pociagnal za smycz i zaprowadzil malolate do znanego mi juz fotele, teraz ona kleczala tak jak ja ostatnio. Nie mialam za duzo czasu by sie jej przygladac, bo nagle znany mi juz kark, dal mi w pysk
– dziwko mówilem ze wróce
– tak mowiles
– dzis znow sie zabawimy, ale zabralem ze soba kumpli, bo mówilem ze dobrze sie pierdolisz i chca cie zerznac
– dziekuje odpowiedzialam i poczulam d**gie uderzenie, ale tym razem juz postanowilam byc odporna, spojrzalam mu w oczy i podziekowalam
– osz kuzwa suka widze sie wiele nauczyla i dziekuje za kazdy strzal.
– tak odpowiedzialam, widzialam usmiech na jego twarzy.
W tym czasie, reszta stala juz naga jak bog ich stworzyl i w dloniach mieli swoje kutasy. Lysy tylko wydal komende
– jest wasza
I w tym momencie poczulam jak mnie oblapiaja rece, a jeden od razu kutasa pod pysk podstawil. Zabralam sie za obrabianie paly, potem tylko sie zmieniali, a ja mialam w pysku co rusz innego kutyasa, nie powiem bylo przyjemnie. Ale za chwile przyjemnosc miala sie skonczyc, bo jeden podstawil krzeslo i przelozyl mnie przez nie, tak ze mialam dupe wystawiona i pysk. No i zaczela sie jazda, jeden w pysku, d**gi w tylku, ostre jabanie,co chwile sie zmieniali, dajac mi mocne klapsy na tylek. Katem oka widzialam mloda jak sie napalala i nie wiem czy mi zazdroscila, a ten stary cap patrzyl tylko z usmiechem. Tak ruchana byla podniecona i bylo mi fajnie.
– ej frajerzy – krzyknal lysy, jestescie cieniasy
– czemu chórkiem zapytali
– to scierwo potrafi przyjac dwa kutasy w dupsko, a wy kóleczko robicie i jej jest dobrze, a ponoc mieliscie ja zerznac na maxa.
Jak grom z jasnego nieba, dostalam w pys i za chwile zdjeto mnie na sile z krzesla, posadzono na kutasie, d**gi oczywiscie w pysku. Nagle poczulam jak d**gi dobiera sie do mojego tylka, a nie byl delikatny tylko wpakowal sie na sile, az wygielo mnie do tylu, ale nie moglam za bardzo bo od razu zostalam docisnieta za glowe na kutasa. Ból byl niemilosierny, ale postanowilam wytrzymac. Jeden okazal sie dlugodystansowcem, bo jak usiadlam na nim, to stale tam byl, tylko d**gi co chwile inny sie pchal. Prawie przed oczami mialam sikse, widzialam ze jej sie podoba, bo lape miala na cipie i sie bawila, stary nie patrzyl na nia, a jej oczy zdradzaly potezne podniecenie. A ja dalej przyjmowalam po dwa w tylku, ruchali mnie na zmiane tylek pysk. Bylam juz tak rozjebana, ze czerpalam rozkosz z tego.
– wylaz z niej , padlo polecenie lysego
Tec co byl we mnie zepchnal mnie z fiuta, a lyszy podszedl chwycil za szyje i polozyl na plecach na stola. Zaczal wiazac mi nogi lydki z udami, tak ze nogi mialam skurczone, jak juz skonczyl nie moglam wyprostowac nóg.
– teraz patrzcie, popaprancy i mozeci sie brandzlowac i spuszczac na suke.
Stanal miedzy moimi nogami i powoli zaczal wypchac we mnie palce, doskonale wiedzialam co chce zrobi, ale nie protestowalam, obrócilam glowe na bok i wtedy zobaczylam ze mloda skacze na starym, walil ja w tylek, ten jego wielki kutas penetrowal, malenki mloty tylek, zacisakala oczy z bólu ale on nic sobie z tego nie robil, tylko pieprzyl. Ja czulam coraz wiecej palcy w sobie, by poczuc jak wklada mi cala dlon, zatrzymal sie na chwile.
– no dalej frajerzy dawac jej do pyska i spuszczac sie, a ja zerzne ja cala lapa.
Nadal patrzylam jak cap pierdoli to dziewcze, ale po chwili juz jakis kutas chcial mnie rznac w usta. Poczulam jak wszedl gleboko i mnie pieprzyl, juz nie trwalo to dlugo i spuscil sie, na twarz, potem kazdy kolejny robil to samo, pysk mialam caly w spermie, oczy zaklejone, a w dupie reka która mie pieprzyla, odplynelam nie wiedzialam co sie dzieje, orgazm byl potezny. A jak juz doszlam do sibie nie czulam reki w sobie, tylko zalepiona od spermy twarz. Reka otarlam sperme z powiek by móc otworzyc oczy. I wtedy zobaczylam ze mloda nadaj ujezdza kutasa, ale lysol rznie jej mlody pyszczek. Calej reszty juz nie bylo. Nagle stary doszedl w jej dupsku, nia tragnely spazmy rozkoszy. Lyszy takze doszedl zalewajac jej usta, a ja lezalam cala w spermie. Nagle stary
– widzisz moja kurewko, jak bedziesz niegrzeczna to skonczysz jak tamta szmata.
– cichym rwanym glosem odpowiedziala, wiem mól Panie.
Lysy odchodzac rzucil w moim kierunku
– jak zwykle jestes super maszyna do jebania i wsyzedl.
W tym samym czasie stary zrzucil suke z kutasa, wsztal i kazala jej wypolerowac do czysta, mloda na kolanach obrabiala mu pale, a on
– pamietaj masz doprowadzic do ladu stara kurwe
– pamietam odpowiedzialam.
Mloda skonczyla, stary sie ubral, pociagnal za smycz, tak by mloda wstala, wyjal z kieszeni korek i wpakowal jej w tylek, potem wyszli.
Pozbieralam sie, rozwiazalam linki i ledwo idac, zajrzalam do Agi, ta jak mnie zobaczyla o malo nie zemdlala.
– nic sie nie stalo kochana, zapewnilam ja i poszlam do lazienki pod prysznic.
Wykapana i przebrana szlam do salony, gdy nagle odezwala sie sms w moim tele, nie w tym co mlody pisze, zdziwiona poszlam odczytac wiadomosc
– chce sie z toba spotkac – przeczytalam tresc
– ale kim jestes – odpisalam
– dowiesz sie jak sie spotkamy, kiedy i gdzie mozesz sie spotkac, przyszla odpowiedz
– dobrze, bede jutro czekala w parku przy pomniku o 16.00
– do jutra
Moje zaskoczenie bylo ogromne, ale z d**giej strony czulam jakies podniecenie ze pojde na spotakanie i nie wiem z kim sie spotkam. Poszlam do Agi zapytac jak sie czuje. Nadal miala lzy w oczach.
– hej Agus co sie stalo
– moja wina ze tak cie potraktowali
– nie martw sie, odpowiedzialam, nie pierwszy i nie ostatni raz. Ale najgorsze ze byl twój stary, z ta mloda kurewka
– tak, zapytala i jak ona wyglada
– a czy to wazne odpowiedzialam
– tak chcialabym wiedziec.
– no ok, szczuplutka, z niewielkim biustem, blondynka, miala na sobie mini i obcisla bluzeczke bez stanika.
– no tak, ja do niej to stara szmata jestem
– nie przejmuj sie, prosze
– wiem, bo i tak mnie u ciebie zostawil i bede miala takie koszmary jak ostatnio.
– spokojnie cos pomyslimy, a teraz ide do siebie sie polozyc. W kuchni masz wszystko co potrzebujesz, tylko uwazaj bo jestes jeszcze slaba, powiedzialam i poszlam do siebie.
Dlugo nie moglam zasnac, caly czas moje mysli krazyly wokól jutrzejszego dnia i kto przyjdzie na spotakanie, w koncu usnelam.
CDN

Bir yanıt yazın

E-posta adresiniz yayınlanmayacak. Gerekli alanlar * ile işaretlenmişlerdir