Ciche urodziny

Ciche urodziny
Byla to normalna wizyta u Natali jak co dzien przychodzilem sie z nia uczyc fizyki i biologi. Ona ogarniala biologie wiec uczyla mnie, a ja rozumialem fizyke wiec uczylem ja. Przez ostatnie dwa lata bardzo czesto sie spotykamy i sadze ze zaczela sie budowac pomiedzy nami wiez. W tym roku skonczyla osiemnascie lat, ja akurat konczylem je dzisiaj. Mialem robic impreze w tym tygodniu ale wolalem najpierw zrobic cicha impreze sam na sam z Natalia, wiec nie zamierzalismy sie uczyc zwlaszcza ze sa wakacje, a jej rodziców nie bedzie na caly miesiac, wiec ma dom caly dla siebie. Na ten wieczór przynioslem slodycze i pare gier na konsole. Zapukalem do drzwi Natalia byla ubrana jak co dzien, falowane kasztanowe wlosy, gruby sweterek i dlugie jeansy. Natalia byla najprawdopodobniej najbardziej wysportowana osoba w calej szkole, co zawstydzalo chlopaków ze przegrywali z dziewczyna, wiec mozna sie domyslic ze figura nie grzeszyla.
-No wchodz juz wiesz ze nigdy nie zamykam kiedy przychodzisz.
-Wiesz jest juz w miare ciemno, nie wiadomo jacy dziwacy tutaj sie kreca.
Wskazalem na ciemne rozgwiezdzone niebo, zbieralo sie na maly deszcz co mi w cale nie przeszkadzalo, lubie deszcz a zwlaszcza jego zapach. Niewiem czemu ale bardzo lubie wachac rzeczy kwiaty, stacje benzynowe, nowe ksiazki. Zawsze sie czyms rokoszowalem, zawsze kiedy ide do szkoly przechodze przez las co jest milym odswiezeniem na poranki.
-No wchodz do srodka, zimno jest.
Wszedlem wraz szeleszczacymi przekaskami, zdjalem kurtke i walnalem sie na jej kanape czujac sie jak w domu. Natalia po chwili dolaczyla do mnie podajac ciepla herbate.
-Wiec, co dzisiaj robiles?
-A nic takiego, przygotowywalem sie na to spotkanie.
Natalia ladnie sie usmiechnela, uwielbiam jej usmiech zawsze mnie uspokajal.
-A ty jakies nowe wiadomosci od kolezanek?
Jej przyjaciólki umia wylowic kazda plotke w szkole, wiec wiedziala wszystko o wszystkich, ale nie wiedziala na szczescie co mnie kreci. Mam na mysli zainteresowania sexualne jedne z nich to stopy i BDSM. Naprawde nie chcialem by sie tego dowiedziala, zmienila by myslenie o mnie i uznala by mnie za dziwadlo, wiec trzymam to w jak najwiekszej tajemnicy.
-Akurat dzisiaj dziwna sprawa niczego sie nie dowiedzialy.
-Rzeczywiscie, dziwne.
Po gadaniu o polityce i innych nudnych rzeczach zagralismy w makalo. Ale zasada byla jedna zwyciesca moze zazadac od przegranego czego kolwiek. Ostatnim razem musialem przez tydzien udawac ze kocham kolezanke z klasy, przez co narazilem sie na jej gniew kiedy dowiedziala sie ze to tylko zaklad. Zawsze staralem sie przegrywac bo mnie interesowalo mnie co znów wymysli. Tym razem mnie zaskoczyla bo napisala to na kartce przez co sie zarumienila i kazala mi obiecac ze jezeli przegram zrobie to co ona napisala. Ciekawosc mnie zzerala co mnie bardziej zmotywowalo by przegrac.
-No, dobra zaczynamy?
Po dziesieciu minutach oczywiscie przegralem i zabralem kartke lezaca obok niej i przeczytalem co mam zrobic. Bylo napisane ,,Jestes moim niewolnikiem”. Gdy czytalem ta kartke Natalia ruszyla po schodach wchodzac do jej zawsze zamknietego pokoju. Szczerze nigdy nie bylem w jej pokoju nawet jej rodzice w nim nie byli. Widocznie bardzo ceni sobie prywatnosc. Wrócila z niego trzymajac lancuch.
-Wstawaj psie, podejdz do mnie i zdejmij koszule.
Z lekka zaskoczony podszedlem, zdjalem koszule, rzucilem ja na ziemie i stanalem przed nia czekajac na ta chwile. Zalozyla mi obroze i pociagnela mocno lancuch przyciagajac mnie do siebie i szepnela mi do ucha.
-Teraz jestes caly mój.
Przyczepila lancuch do poreczy szybkim ruchem zdjela moje spodnie i przyczepila do mojego penisa pas cnoty.
-Czkaj tutaj.
Kolejne slowa które uwodzily mój mózg kazacy poczekac na jej przyjscie. Ruszyla schodami ruszajac swoimi biodrami na lewo i prawo. Poczulem w kroczu gigantyczne cisniecie od pasa cnoty. Po pieciu minutach Natalia wrócila w stroju ukazujacy srodek brzucha, rozwidlonym piersiami na bokach i skórzanymi rekawicami. Na nogach miala obcasy, materialowe rajstopy i niosla ze soba bat. Poczulem jeszcze wiekszy ból pomiedzy nogami.
-Naprawde myslales ze sie nie dowiem co lubisz psie? Moje przyjaciólki dowiedza sie wszystkiego, nie nauczyles sie tego? Ruszylismy w strone jej pokoju, ciagnela mnie na smyczy bardzo mocno pokazujac moje miejsce, czyli pod jej obcasem. Jej pokój byl wielki ale to byla tylko czesc pokoju jak to powiedziala. Przesunela drzwi od szafy, rozsunela wieszaki z ubraniami i popchnela sciane ukazujac kolejny pokój. Jej rodzina jest naprawde bogata wiec nie watpie by mieli trudnosci z zrobieniem sekretnego pokoju. Nie bez powodu bralem gry na wieczór, maja wielgachna plazme w salonie na której wygodnie sie gra. Pokój byl czerwony, pelen wieszaków z ubraniami i sprzetami do BDSM, dwu osobowe lózko i pare mebli do sex zabawy takich jak dyby i metalowy pregierz.
-Zaskoczony psie? Mamy takie same zainteresowania jak widzisz. Z róznica ze ja jestem domina a ty moim psem.
Pierwsze po co siegnela byl gag z czerwona pileczka.
-A teraz otwórz buzie jak na psa przystalo.
Poslusznie otworzylem usta czekajac jak moja nowa pani go wlozy. Po paru sekundach zaczalem sie slinic i poczólem jak slina splywa po moim torsie. Nastepna rzecza jaka chwycila bylo pompowane dildo.
-Lezec.
Pokazala na ziemie wskazujac ze mam podejsc do jej butów i polozyc sie na czworaka.
-A teraz wypnij sie, no prosze ktos bardzo dba o swój tyleczek.
Miala racje w dbam o kazde czesc ciala nawet mój tylek i wiec go gole. Splunela do srodka i rozmazala sline palcem krecac kólka wokól dziurki. Wlozyla dildo w srodek i czulem jak mnie rozwiera od srodka.
-Widac ze za male, powieksze troszeczke.
Nacisnela piec razy i poczulem jeszcze wiekszy ból, ale ona dalej kontynuowala az doszla do dziesieciu. Staralem sie krzyczec ale gag mi to uniemozliwial i jedynie co mozna bylo uslyszec byl stlumiony dzwiek.
-Dobry piesek.
Bylem bardzo blisko od jej stóp, bardzo chcialem je wylizac i wycalowac. Przez to tylko pogorszyl sie ból w kroczach. Natalia to zauwazyla i usiadla na krzesle przede mna i bawila sie swoimi butami przed moja twarza. Mialem je juz pocalowac ale ona zadala mi mocne uderzenia batem po tylku, zlapala moja twarz i dala mi plaskacza po twarzy
-Zly pies, pozwolilam?
Skulilem sie ze wstydu i bólu na tylku.
-Czeka cie jeszcze dluga tresura jak widac, trzeba ciebie ukarac.
Podeszla do jednej z wiekszych szaf i wyciagnela cztery materialowe przedmioty. Byly to buty na rece i nogi, wszystkie zginaly konczyny do takiego stopnia ze chodzilem na lokciach i kolanach.
-Teraz wygladasz jak prawdziwy pies.
Ruszylismy na sam srodek jej pokoju gdzie oddala niezliczona liczbe batów po calym ciele. Przewrócilem sie na plecy by przestala uderzac moje plecy i tylek.
-Piesek sie zmeczyl? To dopiero poczatek.
Wyciagnela z szuflady worek pelen metalowych klamerek i ciezarków. Gdy przyczepila jedna klamerke czulem jak moja skóra wyrywa sie z mojego sutka. Nim zaczalem wydac jakikolwiek dzwiek przyczepila mi kolejne i szesnascie na moim brzuchu. Gdy wrócilem na pozycje pieska doczepila ciezarki do kazdej z klamerek. Czulem ból na calym ciele a Natalia patrzyla na mnie czy aby czegos nie zapomniala. Postanowila pobawic sie moim czlonkiem zamknietym w pasie cnoty, co pogorszylo sprawe jeszcze bardziej, mój penis domagal sie orgazmu i soki zaczely delikatnie wychodzic z malej szparki. Wziela gumke recepturke i zwiazala moje jaja tak ciasno by sie nie zlewaly.
-Boli cie wszystko?To dobrze mam nadzieje ze masz nauczke. Dzisiaj przychodza moje kolezanki wiec sie zachowuj. Kolezanki?! Dzisiaj?! To najbardziej upokarzajaca rzecz jaka ja bede mial w calym moim zyciu. Chcialem krzyczec i przeciwstawic sie temu pomyslowi ale to nic nie dalo. Natalia tylko usiadla na fotelu, dotykala siebie i masturbowala. Po dziesieciu minutach doszla do orgazmu bylo widac jej mokra cipke i soki sciekajace na jej udach. Zauwazyla jak namietnie na nia patrze i wpadla na kolejny zlowieszczy pomysl. Odczepila dolna czesc swojego sex stroju, zdjela koronkowe majtki i machala nimi przed moja twarza. Zdjela mój gag i wlozyla swoje slipki do mojej buzi, i odrazu poczulem jej slodkie soki.
-Jezeli je upuscisz dostaniesz kolejna serie kary.
Jej majtki byly naprawde duze bo miala duzy i jedrny tylek. Ale nie chcac dostac kolejnych batów i klamerek trzymalem je w buzi. Ona zeszla do kuchni i wrócila z nozyczkami i tasma klejaca, jej bielizna prawie mi wypadla. Natalia sie zdenerwowala, upuscila tasme i nozyczki na ziemie. Reakcja byla tak gwaltowna ze upuscilem jej majtki calkowicie. Wiedzialem co mnie czeka. Ruszyla odrazu do szuflady i wyjela kolejne osiemnascie klamerek z ciezarkami. Przyczepila je do mojej piersi i mojego brzucha. Wziela bicz i schylila sie nad moim uchem i szepnela.
-Za kazda upuszczona klamerke beda kolejne cztery bicze i dwie kolejne klamerki i jedna pompka twojego malego przyjaciela w twojej dziurce.
Przerazila mnie ta mysl, nie chcialem wiecej klamerek ani wiekszego dildosa byl i tak za duzy. Ale tym razem nie zalozyla gagu, chciala sie rozkoszowac moim bólem, chciala uslyszec mój krzyk i blaganie o litosc.
-Pietnascie uderzen biczem o tylek i plecy, bez przerwy.
Biczem?! On jest gorszy od bata nie wytrzymam tyle.
-Jeden.
Plonace uczucie na tylku bylo tak bolesne ze ruszylem sie do przodu upuszczajac dwie klamerki. Samo odczepianie klamerek jest bolesne a kolejne bicze jeszcze gorsze
-Dwa.
d**gie uderzenie poszlo w plecy, bicz byl tak dlugi ze uderzyl w moje piersi zrzucajac kolejne trzy klamerki. Mialem zamiar plakac ale nie przystalo na niewolnika, co ja mówie psa. Jestem niczym, jestem tylko psem, nedznym psem mojej pani. Ruszyly kolejne uderzenia.
-Trzy, cztery, piec, szesc.
Klamerki zaczely padac za kazdym uderzeniem. Krzyczalem i plakalem mimo wielkich staran by tego nie robic, Natalia na chwile przerwala serie uderzen.
-Krzycz ile chcesz psie nikt cie tutaj nie uslyszy, sciany sa dzwiekoszczelne. Kontynuowala dalsze ciosy. Az doszla do trzydziestu, czulem jak cala moja skóra pulsuje od bólu.
-Teraz zobaczmy ile klamerek wypadlo. Az osiem ty psie co powiedzialam nie upusc ich, inaczej spotka ciebie kara. Czyli to bedzie trzydziesci dwa baty, oszczedze ci te bicze psie i uzyje bata. Szesnascie dodatkowych klamerek i osiem pompek twojego malego przyjaciela.
-M malego?
-Co prosze?!
-On nie jest maly moja pani.
-Czy ty kwestionujesz co mówie? To bedzie dwa razy wiecej kary.
-Nie prosze zrobie cokolwiek.
-Cokolwiek?!
-Tak moja pani.
-Masz robic wszystko co kaza moje przyjaciólki i ich przyjaciólki kiedy przyjada, rozumiesz?
-Tak moja pani.
-Daruje ci ta obraze, dostaniesz tylko ta kare za klamerki psie, zaznaj mojej laski.
-Dziekuje pani.
-Jestes zalosny.
Zaczela zakladac klamerke za klamerka, skóra juz nie wytrzymywala tego napiecia bolala mnie bardziej niz przedtem a myslalem ze to nie mozliwe. Potem dala mi baty byly lagodniejsze od bicza ale wciaz bolaly. Kiedy skonczyla pompowala dildosa mój tylek mial eksplodowac gdy skonczyla. Kazala mi stanac na nogach co bylo bardzo trudne z tymi butami. Poczulem jak ciezarki opieraja sie na moim ciele. Natalia spojrzala na swoje dzielo, wziela telefon i zrobila mi zdjecie.
-Wiesz co sie stanie kiedy komus o tym powiesz prawda?
Kiwnalem glowa na znak ze zrozumialem i wrócilem na pozycje pieska przygladajac sie jej butom.
-Niech ci bedzie psie pozwole ci.
Zdjela swoje rajstopy i kazala mi otworzyc buzie i wlozyla je do srodka i zanim zdazylem je wypluc wziela tasme i zakleila dookola mojej glowy. Poczulem slony smak potu mojej pani.
-Zamienialam sie z kazda dziewczyna na wuefie przez prawie dwa miesiace specjalnie dla ciebie psie. Powinienes byc wdzieczny ze tyle dziewczyn chociaz zlozylo rajstopy dla ciebie. Pewnie czujesz calutenki slony pot splywajacy do gardla. Jestes obrzydliwy psie.
Trzymala mnie tak przez dziesiec minut a ja wciaz czulem ten cudowny slony smak. Lecz czego ja pragnalem posmakowac samych stópek mojej pani. Ale Natalia zaczela wszystko ze mnie zdejmowac i wyjela rajstopy z buzi a ja z tesknym wzrokiem patrzylem jak znikaja w szafie z innymi zabawkami.
-Nie martw sie dostaniesz je spowrotem pózniej. A teraz cie wypuszcze i dam odpoczac, a za dwie godziny przyjada moje kolezanki wiec badz gotowy w kazdej chwili. Usiadlem na kanapie i starajac sie skupic na czyms innym niz bolacym ciele. Natalia dolaczyla do mnie i sie przytulila.
-To jest tylko roleplay, wiesz to tym tak?
-T,t tak Glos wciaz drzal od strachu do niej.
-Czy to oznacza ze jestesmy para?
Staralem sie zachowac jak najbardziej skromny glos. W odpowiedzi pocalowala mnie w usta bardzo namietnie z jezyczkiem. Czego sie nie spodziewalem, wiec sie odruchowo odsunalem.
-Do czasu kiedy przyjaciólki przyjada. Wszystkiego najlepszego.

Bir yanıt yazın

E-posta adresiniz yayınlanmayacak. Gerekli alanlar * ile işaretlenmişlerdir